Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca***

Pytanko do facetów!!! Czy rzeczywiście tak jest, ze jesli pokaże się wam.....

Polecane posty

Gość pytająca***

....jak bardzo nam na was zależy to predzej czy pozniej prowadzi to do rpzpadu zwiazku?? ze niby nie powinno sie okazywac tego tak mocno, bo jestescie typami zdobywcow?? jest wiele topickow w stylu "faceci kochają zołzy" czy to prawda??? wiadomo ze sie nie jest dla siebie anielsko milym caly czas...ale tez bez przesady z ta oschłością...??? Jaki jest zloty środek wedlug was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuruburuuuuuuu
no kij ma dwa końce...zastanów się jak ty reagujesz na kolesia przesadni zaanagazowanego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca***
kochani napiszcie cos:) chcialabym uslyszec wasze zdanie na ten temat.... w koncu porady dla kobiet jak zatrzymac faceta przy sobie powinny pisac mezczyźni;) a jak narazie to pelno porad kobiet...bardzo mnie ciekawi wasze zdanko na ten temat....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam dzie diable
pytająca tak to prawda. dopóki tego nie okazywałam miałam jego u swoich stóp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca***
tzn?? jak juz okazalas to co?? on przestal okazywac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca***
moj mi kiedys powiedzial cos takiego" po co mam sie starac skoro jestes juz moja" ;) co o tym myslec??? wiadomo czasem chyba trzeba byc zołzą zeby od czasy do czasu sie jednak postaral nie??? ale... dlaczego trzeba sie posuwac do jakis gierek?? Mezczyzni?? czemu musimy urządzac z wami jakies gierki zebycie okazali ze wamz alezy?? bo jak juz wiecie ze nam zalezy to sie nie staracie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskaa25
moj tez mi powiedzial ze juz nie mowi tak jak kiedys ze mam najpiekniejsza pipke, bo juz jest jego i tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mi powiedział: \"nawet kota można zagłaskać\", \"a bo ty mówisz, że mnie kochasz\" (miałam gadać, że nienawidzę, czy jak?? )...Zołzą trzeba się urodzić. Ja jestem uczuciowa i jeśli facetowi nie pasuje, że okazuję uczucia to niech spada. I jeśli facet nie potrafi byc dla mnie miły, to też niech spada. Jak kochać to całym sobą - jak bym chciała mieć gębę obitą, to zapisałabym się na boks. W domu z facetem mam mieć ciepło i spokój - bezpieczeństwo i oparcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca***
jeden z kwiatów... mądrze mowisz....bo po co cos udawac??? udawac zolzę?? jakies gierki?? taka jest prawda albo trafi sie na faceta ktory cie akceptuje taka jaka jestes albo nie... a my tez chyba poprostu musimy zaakceptowac ze faceci są mniej uczuciowi od nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca***
wlasnie niewielu jest chyba facetow dojrzalych emocjonalnie...jesli w ogole tacy są... facet w definicji juz ma wpisane "niedorozwiniety emocjonalnie";) oczywiscie bez urazy dla meżczyzn... i tak was kochamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uguii
No to jest forum dla kobiet więc trudno się spodziewać wielu odpowiedzi od mężczyzn... W zastępstwie wstawię parę uwag od siebie, o tym jak ja postępuję. Po pierwsze mam w dupie jakieś porady, tym bardziej forumowe od kobiet zawiedzionych zw wiązkach, i na podstawie ICH związków. Po drugie, jestem w związku sobą i wyrażam siebie. Zatem daję sobie prawo do mówienia i okazywania co czuję. Jeśli mi zależy na facecie - a zależy bo inaczej w związku bym nie trwała - do daję mu to odczuć i bardzo się staram. Po trzecie, on nie jest - bo to niemożliwe - całym moim życiem więc jestem dla niego oddaną, ambitną, zmysłową kochanką, na co dzień partnerką, ale też wciąż pasjonatką, marzycielką, pracownikiem i czym tam jeszcze mi się chce być. ... Dużo by gadać... Dbam w każdym razie o to żeby czuć się wolna i zadowolona z życia, w tym szczęśliwa w związku. A moje szczęście wynika m.in. z tego że daję sobie prawo do swoich uczuć, w tym miłości i okazywania jej. Myślę że gdybym wdawała się w jakieś manipulacje moim partnerem, oznaczałoby to brak szacunku do niego i tak samo brak szacunku do siebie. Niech więc interpretacją zołzowatości i martwieniem się czy już okazują za dużo uczuć czy jeszcze nie, zajmują się jakieś frustratki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden z kwiatków - trafisz, trafisz. Kiepskie faceciki dominuję ilościowo, ale jak dobrze i długo poszukać, to można sobie w końcu wyłuskać mężczyznę przez duże M :) Przechlapane mają natomiast te Panie, których fajni mężczyźni po prostu nie kręcą...a znam kilka takich przypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jakas bzdurna teza... Jezeli baba strzela mi fochy, ciągle udaje jakies olewanie, poazuje mi że w zasadzie robi mi łaske, że ze mną jest, to sie rozstajemy i nie ma o czym gadać... na mnie zadne gierki, próby sił i durne zagrywki nie działają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to w ogóle za pytanie? Jakiej odpowiedzi się spodziewasz? Myślisz, że mamy jakąś skalę i później jej używamy a\' la \"oho, już pokazała, że jej na mnie bardzo zależy - pora ją olać\"? Naczytałaś się Sherry Argov i myślisz, że jak będziesz partnera olewać, to on będzie się starał? Nie tędy droga. Jeśli kobieta okazuje mi brak zainteresowania, to ja też przestaję się nią interesować. Nie należy żebrać o uczucie i odnosi się to do obu płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli za okazywanie tego uważasz spędzanie razem każdej możliwej chwili to się nie dziwię :D Nikt chyba tego nie wytrzyma jakieś inne szczególnie uciążliwe pomysły nie przychodzą mi do głowy... ale w sumie to ja kiepską osbą do takich porad jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie pytanie...
Bo takich pytań facetom się nie zadaje i każdy Ci odpowie, że zołzowatej zimnej babie da kopa w tyłek, a poradnik jest durny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×