Ciągła sielanka w życiu nie prowadzi do niczego dobrego!!

e tam..nikt nie zrozumiał o co mi chodzi..niecieprie tzw\"luzakow\" ktorym wszystko zwisa..w zyciu

ale to zdrowy objaw, widać nie należe do skrajnie wyluzowanych typów którym wszystko totalnie wisi

ale powiedzcie, sami czy sielanka jest dobra?

dziewczyno, kazdy wybiera to co mu pasuje... ja wybrałam medycyne i tak zapierdzielam na studiach że sobie tego chyba nie wyobrażasz...ty zdecydowałaś że pójdziesz na zaoczne i będziesz pracować to twoja sprawa, nikt cie na tym forum nie dzięcie podziwial ani łaskotal twojej próżnosci...

zajecia praktycznie caly dzien ...tak samo jak kolezanka z medycyny :) zapierdzielam caly dzien ... Ciekawe co droga autorko studiujesz ??? Sa kierunki, ktore trzeba studiowac dziennie :) Nie wyobrazam sobie dobrego lekarza, prawnika, pielegniarki, architekta po studiach zaocznych :(

studiuje budownictwo

a gdzie studiujesz?? Bo mój kuzyn studiuje budownictwo na studiach dziennych na polibudzie, przez cały czas pracuje i jeszcze ma stydendium;) ps. ja też studiuje medycyne:)

Piszesz że nienawidzisz luzaków, a coś czuję że im po prostu zazdrościsz :P Ja studiuję dzienni 2 kierunki, kasę mam z kredytu studenckiego + jakiś grosz od rodziców od czasu do czasu (więc też prawie sama się utrzymuję, pomimo, że rodzice dobrze zarabiają). Mam czas na naukę i imprezy. Weekendy spędzam w towarzystwie rodziny lub przyjaciół i dobrze się bawię. W wakację zawsze jeden miesiąc pracuję, ewentualnie 2, a wolne spędzam znowu na dobrej zabawie :) Jestem szczęśliwa i nie muszę sobie udowadniać na forum, że ludzie mojego pokroju to obiboki tylko dlatego, że ja mam tak źle (przyp. autorki).

coż ja jestem na studiach dzennych - dla mnie te studia sa trudne, nie potrafie ściagac, wykorzystywac ludzi by za mnie robili a zreszta zeby móc ludzi wykorzystywac to trzeba miec to cos, co sprawia ze ludzie sami sie prosza by za ciebie robic... mam takich ludzi, nie chodza nigdy na wykłady, na kolokwiach czesto przedstawiaja zwolnienia, wszystko maja od zyczliwych, ucza sie na ostatnia chwile a ze potrafia sciagac i wykorzystuja innych to wychodza na tym bardzo dobrze ale to nie znacza ze wszyscy tacy sa i inna sprawa tacy ludzie zdarzaja sie na dziennych i na zaocznych na zaocznych tez rodzice moga płacic za studia

wTY WREDNY KUJONIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Uważam, szczerze, żestudia dzienne to zwykła strata czasu, dlatego wybrałam zaoczne, choc mogłam isc na dzienne

zazdrosniczka z ciebie..zazdroscisz nam sielanki ot co 1!!!hehe

symoatyczka co to za banalne stwierdzenie, że życie uczy życia..jak masło maślane.1!!!

sympatyczna tlo Ty nie jestes, ale raczej zawistna i zazdrosna, ze inni maja lepiej

ZALISZ SIE CZY CHWALISZ????????????

po prostu opowiadam, chce wam pokazac, ze nie kazdy ma w zyciu łatwo i sianko od rodzicow..i imprezki tylko..

z braku czasu, jedyna moja rozrywka..jest raz na jakis czas..wejscie na kafaterie..a tak ciagle rpaca, nauka, obowiazki..itd..

ty chyba myslisz,ze w Twoim wieku nikt nie ma obowiazkow,nie uczy ise i nie pracuje(oprocz Ciebie oczywiscie).w jakim swiecie zyjesz?A Twoje wypowiedzi wcale nie swiadcza o tym,ze jestes dojrzala,wrecz odwrotnie.Studia dziennie to na pewno nie jest strata czasu,nie kazdy na studiach dziennych tylko imprezuje.Poza tym zobacz,jak ciezko jest sie dostac na dzienne,a Ty piszesz,ze gdybys tylko chciala,to bys sobie poszla,moze najpierw oszacuj swoje umiejetnosci ,a pozniej pisz takie rzeczy.Chyba,ze masz na mysli jakas podrzedna szkole

sympatyczka jestes idiotka!!

e tam ale pieprzysz

a na studiach dziennych wcale nie ma sielanki, zreszta co Ty mozesz, o tym wiedziec jak studiujesz zaocznie??

tralalal ale pieprzysz głupoty..od rzeczy

masz juz żółte papiery sympatyczko???

zgadzam sie w 100 %