Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Evev

Dlaczego on to robi ?

Polecane posty

Gość zauważyłyście że...
nie będę więcej pisać... Tak, jak ktos juz tutaj powiedział - wpadnij za rok i opowiedz nam o swoim "związku"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby jeszcze miał ze mną jakieś problemy łóżkowe, to rozumiem, szukałby koleżanek. Sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I bardzo dobrze...........
Zobacz co ty piszesz!!!!!! Problemy łózkowe???? Nie zapoznał cię z koleżankami, bo nie było okazji, niby,że tak często się nie spotykacie.... Ale do łóżka to dał radę Cię zaciągnąć:-O Nie wiem czy się śmiać czy płakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłyście że... -dochodzę do wniosku, że na wiele rzeczy nie mam wpływu i muszę cierpliwie czekać na usmiech losu :) Nie chcę sie mi awanturować, spierać, złoscic się. No, bo po co ? Czasem tylko zastanawiam się czemu jest tak, a nie inaczej. Dlaczego mnie to spotyka. Myslę, ze to, co mi los zabierze teraz to zwróci w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haga
żaden normalny facet który uznaje ze jest w związku nie powie swojej dziewczynie o tym że jakaś panna u niego nocowała :) czyli albo jest nienormalnym facetem ; albo -chce w Tobie specjalnie wbudzić zazdrość (czyli mu zależy i raczej te historie są naciągane)albo zupełnie mu nie zależy i chce sie Ciebie pozbyć i ma nadzieje że ty to zakończysz bo sam jest tchórzem. Niestety bardzo pasuje mi ta 3 wersja :/ nie przyznaje sie przed kumplami do związku (on jest chyba poprostu nie dojrzały), nie mówi w towarzystwie że jest zajęty żeby mieć otwartą droge , zeby sie nie okazało że jakaś panna go oleje bo ma kogoś. ehh kopnij go w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze........... nie zaciagnął mnie siłą do łóżka. Sama chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haga nie wiem, czy chce sie mnie pozbyć. Raz zadałam mu takie pytanie. Czy chce byc ze mną i czy jestem dla niego kims ważnym, czy tylko zabawką. Zrobił mi straszną awanture.Strasznie sie zdenerwował, ze oskarżam go o coś takiego. Bo ja to powiedziałam spokojnym, opanowanym tonem. Powiedziałam , ze jesli mam być dla niego jakąś zabaweczką, to równie dobrze mogę zatrudnic się w agencji towarzyskiej. Obraził się strasznie. Przepraszałam go chyba z dwa dni. Poza tym, gdy mnie nie ma przy nim ciagle sie do mnie odzywa. Czasem jest to wręcz meczące, ale przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauważyłyście że...
no dobra jeszcze cos napiszę.... Dam sobie rękę uciachać, że jesteś atrakcyjną dziewczyną tylko niebardzo w to wierzysz. Może to Twój pierwszy poważny facet... Ale jako starsza nieco koleżanka :P powiem Ci na podstawie własnych doświadczeń - Twój los jest w Twoich rękach i nie możesz biernie czekać aż Ci cos dobrego ześle tudzież nie. Zasługujesz na wszystko, co najlepsze, ale sama musisz po to sięgnąć. Uwierz w siebie i walcz o swoje!!! Założyłaś ten topic bo cos Ci w związku jawnie nie pasuje. Porozmawiaj z nim, a jeśli nic się nie zmieni to... to Tobie ma być dobrze na świecie i jeśli sama o to nie zadbasz to nikt tego nie zrobi. Amen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haga
masz prawo upewniać sie czy mu nadal zależy a on nie powinnien Cie tak obrażać tylko dlatego że sie dopytujesz :) może zastanów się poważnie co chcesz w tym związku zmienić-czego tak na prawde chcesz? np żebyście byli oficjalnie razem, żeby jasno zdeklarował sie na temat "koleżanek" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haga
a potem pewna tego co chcesz osiągnąć porozmawiaj z nim o tym ...tylko nie przepraszaj go jak zacznie sie obrażać ze uraziłas jego dume :) skoro jesteście już jakiś czas w związku to normalne ze musicie sobie wyznaczać pewne granice a ustala sie je zazwyczaj przez takie poważne rozmowy. Niech sie chłopak zdeklaruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ta koleżanka u niego nocowała bałam się, ze całej nocy nie przespię spokojnie, strasznie się denerwowałam i było mi bardzo przykro :(. Jednak zadzwonił do mnie wieczorem i gadał ze mna pól godziny, a potem co 15 minut pisał smsy do 2 w nocy. To mnie trochę uspokoiło i poszłam spać. Tylko ciekawe po co ta koleżanka zostawała u niego na noc?! :/ Tego nie potrafię zrozumieć. Jestem tolerancyjna i wyrozumiała i nie lubię czuc się zazdrosna, ale w tym zwiazku nie potrafie nie byc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKKKKKKKKA
Oj tam a może nie było żadnej koleżanki, tylko chciał wzbudzić w Tobie zazdrość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadnej z tych koleżanek nigdy nie widziałaś??? A twój men uprzejmie Cię informuje, że właśnie jakaś wpadła, a nawet nocuje??? Sorry. Sama napisałaś, że tobie nie przyszłoby do głowy napisać do niego, ze właśnie przyszedł do ciebie dobry kolega, żeby wzbudzić w nim zazdrość. Niestety najwyraźniej on jest jeszcze na takim etapie.... Pewnie siedzi przed TV, komputerem, albo leży w łóżeczku przed 21, nudzi mu się i bajeruje, a ty się wkurzasz. I w to mu graj. Fajnie dajesz się wkręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piszesz dlaczego
ciebie to spotyka, własnie dlatego, że trzymiesz sie faceta spodni na siłę, a to i tak nic nie da ... Problem w tym , że tobie na nim zależy (nie wiem dlaczego bo to durny smarkacz), a mu na tobie nie. Musisz to zrozumiec i przyjąć do wiadomości bo taka jest prawda, a jak wiesz do tanga trzeba dwojga. Radzę chociaz twoje serce by krwawiło powiedz mu żegnaj, trafiłas po prostu na nieodpowiedniego faceta i się nie oszukuj Znajdziesz kogoś kto ciebie bedzie kochal i dopiero zobaczysz jak to jest, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaleźć innego faceta ? Przemyślałam to kilka razy. Z poznaniem kogoś nie byłoby problemu (ciągle kogoś poznaję). Niestety są to krótkotrwałe znajomości (poznajemy się jednego wieczoru i tego samego rozstajemy). Nie ma wymiany telefonów. Chodzi o to, żeby pośmiać się i pogadać w miłym towarzystwie. Przemyślałam to kilka razy. Jestem przekonana, że żaden facet nie da mi tego, co daje ten. Dobrze mi z nim. Byłoby idealnie, gdyby nie te akcje z koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie, że on mnie wkręca, pomiata mną. Wbrew pozorom mam silną osobowość, jestem opanowana, ale też potrafię pokazać pazury. Wierzcie, ze nie jestem zrozpaczoną desperatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×