co mam robic by go nie spłoszyc na co moge sobie pozwolic a czego unikac pomocy

nienaleze do osób cierpliwych a wiem tylko ze jedyna mozliwosci byz nim byc jest nie spieszyc i nie naciskac sie jest to dla mnie strasznie trudne bo nie wiem jak bardzo moge sie posunac co moge a czego nie powinnam robic na co ile mam czekac moze macie jakies spostrzezenia jesli wasze poczatki wygladały podobnie

ehmm no ja tez nie naleze do osob ktore lubia sie spieszyc w tych rzeczach wiec nie wiem co ci poradzic ale pamietaj zeby nie naciskac niech od niego wszsytko wychodzi, a jelsi nie bedzie to tak lekko mozna ponaciskac:D

jak to u was było na początkiem z naciskaniem na rózne rzeczy albo i nie?

a o jakie rzeczy chodzi dokladnie??

Widać, że Ci zależy i bardzo dobrze:) Wiesz jaka jest moja rada? Za dużo o tym nie myśleć:) Nie narzucać się, ale też zupełnie nie olewać. Podążać za tym co Ci dyktuje serce, a nie rozum. Będzie dobrze;)

ta tylko mi chodzi o konkretne sytuacje jak wnich powinnam sie zachowywac co mi podpowiada serce jedno ze chce byc znim ciaglea to nie mozliwe wiec musze sie hamowac

To normalne, że na samym początku chciałoby się być z Tą osobą non stop:) Myślę jednak, że dobrze jest czasem zrobić sobie dzień czy dwa przerwy, żeby za sobą zatęsknić. Zobaczysz wszystko wyjdzie w praniu;)

ps pytanie poza konkursem jesli on sie urodizl 22 lisopada to jest skorponem czy strzelcem bo w jednym horoskopie pisze tak winnym inaczej

A jak będziesz się na każdym kroku zastanawiała co powiedzieć, lub czego nie mówić to raczej nie wyjdzie Ci na dobre, bądź sobą:)

tylko ze my nie jestesmy razem jeszcze i ja narzie o niego walcze i czasem boje sie bo ja bym go chialą miec tylko dla siebie a tak nie moze byc i czasem bywa trudno bo jest mi zle no nie wiem kiedy moge na niego nciskac by cos dla mnie zrobil a kiedy nie bo go zraze i bedziemy nadal tylko przyjaciolmi

jak mówi komplementy mów 'dziękuję'. ale sama nie rzucaj mu zbyt wielu komplementów, no może czasem go pochwal... Nie narzucaj się, czekaj na pierwsze kroki z jego strony, jak nie będzie się odzywał, dzwonić itp. przez jakiś czas, to nawet jeśli cały czas, czekałaś na jakiś odzew nie pokazuj tego, po prostu czas szybko minął przy 'zabawie', wiem że to trudne.....tak sie powstrzymywać, sama znam ten ból, ale uwierz tak będzie lepiej, nie bądź na początku zbyt wylewna..pomyśl że warto, bo później będzie Twój i tylko Twój!:* powodzenia! :D

Strzelec

o jesu wlasnie wiem ze strzelec a on mówi ze jest skropion ale ten znak nie pasuje do niego tylko strezlec załmka do posluchaj mnie ja zrobilam na poczatku blad bo go zaczelam wypytawc o to czy chial by ze mna bcy i czy mnie jzu kocha choc troszke niby na zarty ale on to odbiera na powaznie teraz robie doklądnie jak mówisz z tymi smsy jak mu nic nie pisze to on mi pisze czy sie na niego obrazilam choc nidgy sie na niego nie obrazilam a i mas zraje za czesto sie nim jaram i mówi mu jaki on jest wspaniały z tym musze skonczyc czasem jest strasznie trudno

ten horoskop pieknie opisuje nasze stosunki co mam zrobic by mimio wsyztko nam wyszło To trudna para. Oboje mają zupełnie odmienne podejście do życia. Pan Strzelec będzie imponował partnerce spod Raka pomysłowością i brakiem erotycznych zahamowań. Życie z nim to jedna wielka zabawa. Pani Rak jest skryta, boi się zranienia i wyśmiania. Przy Panu spod Strzelca na chwilę może poczuć się kimś innym i zapomnieć o codziennych problemach. Jednak jego zmienność charakteru i szalone pomysły trzymać ją będą w ciągłej niepewności. Może zacząć męczyć partnera ciągłymi pytaniami, czy ją kocha, czy nie. Trudno im będzie stworzyć stabilną parę. Pan Strzelec będzie się czuł ograniczany przez Raka. Ona natomiast, jako domatorka i spokojna kobieta, będzie przeżywała częstą nieobecność i wyjazdy partnera spod Strzelca.

no wiem, że jest trudno :) sama jestem obecnie w podobnej sytuacji... a jak się pyta czy się obraziłaś, to powiedz po prostu, że nie, że po prostu np. oglądałaś tv, czy rozmawiałaś z koleżanką i nie usłyszałaś smsa. Lepiej nie podawać wszystkiego od razu na tacy, bo po pierwsze potem MOŻE (aczkolwiek nie musi tak być) cie nie szanować, bądź zignorować na samym początku... ja też taki błąd popełniłam, bo już nie mogłam wytrzymać:P spytałam, co by powiedział kiedy ktoś zapytał go czy ma dziewczynę :S a to początek znajomości.....a ile wy już się znacie?

bo nie wiadomo o co ci chodzi:O

on pasuje na skorpiona :P mój ex był taki ... wytrzymałam 2 lata ... to nie na moje nerwy ;) ... co do tego, że go niby w żartach wypytałaś czy chciałby być z Tobą etc to powiem otwarcie: zrobiłaś błąd bo za wcześnie odkryłaś karty :( ale cóż czasu się nie cofnie ... radzę teraz być troszkę \"niedostępna\" bo na początku znajomości nie ma nic gorszego jak facet mający świadomość, że ma kobietę na 100% :P ehh oni uwielbiają gonić króliczka :D powodzenia

OD 9 SIERPNIA

ja też jestem "Pani Rak" :P a on jest wodnikiem, skąd masz ten horoskop, ja też taki chcę:P

wiem ze zle zrobilam ale ja jestem straszie zmienna i ogolnie czesto nie mowie powaznie wiec on nie jest sam pewny co ja czuje bo ja czasem daje mu cos do zrozumienia a czasem zdecydowanie nie i teraz chce juz mu dawac tylko zdecydowanie nie do zrouzmienia ale jzu nie wiem co mam robic jak mam sie zachowywac na najblizszym spotkaniu ??

prosze To ciekawa para. Oboje są ciekawi siebie, nie spoczną dopóki nie poznają swoich zalet i słabości. Bystry i ciekawy życia Pan Wodnik szybko rozszyfruje spokojną i wrażliwą Panią Rak. Jego dociekliwe pytania mogą ją zmęczyć, a nawet zniechęcić. Jednak jeśli partner spod Wodnika będzie atrakcyjny, Rak będzie się starać, dopóki go nie zdobędzie. Pan Wodnik nie powinien wyśmiewać się z intelektualnych braków Raka, a zyska jej przyjaźń i oddanie. Ich erotyczne wymagania będą różne, ale z czasem dopasują się do siebie, jeśli Pan Wodnik będzie miał wystarczająco dużo cierpliwości. Pani Rak będzie potrafiła sprowadzić na ziemię bujającego w chmurach Pana Wodnika. Pomoże mu ustatkować się, stworzyć dom i rodzinę. Jeśli jednak on będzie protestować, lepiej nie robić niczego na siłę

no to tylko kilka dni dłużej niż ja z "moim" , ale w sumie to też zależy jakie są stosunki między Wami, jak od początku znajomości było wiadomo, że to nie ma być tylko kolega, to inna sprawa niż ta partnerska więź zaczęla się rozwijac później:)

do naucz sie pisac widocznie ja nie chce bys ty czytala co ja pisze ci co maja to rozumiec to wiedza o co chodzi za twoja psia pomoc juz dziekuje dowidzenia

tak krótko się znacie ??? Wiesz jakby na mnie to tarfiło to bym uznała, że facet jest zdesperowany :o ... troszkę cierpliwości - jak coś czuje to nie ucieknie ;) ... hmm a co do następnego spotkanka to bądź troszke tajemnicza i niedostepna ale przy tym milusia ... raz go kokietuj a potem badź chłodna ... będzie OK :)

a jakie będzie Wasze następne spotkanie? Romantyczna randka, jakiś wypad za miasto, czy coś? mieszkacie niedaleko siebie? dziękuję za horoskopik

od pocztaku nic nie bylo wiadomo tz ja mysalam ze on szuka dziewczynhy bo po co by ze man zaczynal rozmawiac ale potem sie okzalo ze on nie chce z nikim narzie byc bo 3 miesiace temu rozstal sie z dziewczynha po 7 latach i teraz chce byc sam bo gdyby znalazl sobie dziewczyne to mogl by ja skrzywdzic zmieniajc ja "pod siebie"

to co robimy zawsze jest spontaniczne i romantyczne i zalezy od tego na co mamy ochote danego dnia chyba tak zrobie z tym biciem slodkim ale tajemniczym

trochę to dziwne, że facet mówi dziewczynie, że nie chce sie wiązać, bo mógłby skrzywdzić kogoś :S to tak jakby mówił "uciekaj, bo Cię zranię" ;p musisz być cierpliwa, 7 lat to długo.... musi się też pozbierać :]

wiem ze musi sie pozbierac dlatego tak bardzo sie boje naciskac on nie jest teraz na nic gotowy aja przeciwnie a mówi mi ze nie chce mnie skrzywdzic bo taki jest wlasie taki ma charter martwi sie o innych nie chce nikomu zrobic krzywdy jest bardzo dobry dlatego sie w nim tak zakochalam ;d;d;d

teraz muszę powiedzieć, coś czego nienawidzę :S "zobaczymy, czas pokaże co będzie" bądź sobą, tak jak już wiesz, z odrobinką tajemniczości, zaintryguj Go trochę :) jeszcze raz powodzenia, miło tak być zakochanym po uszy:D Mam nadzieję, że się Wam ułoży:D