Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zabaaaaaaaaaaaaaaaaa

dziwne zachowanie w pracy

Polecane posty

Gość zabaaaaaaaaaaaaaaaaa

Witam, tak naprawdę piszę tutaj bo nawet nie mam komu o tym opowiedziec. W sumie jestem szczesliwa mezatka i moje zycie jak do tej pory bylo bardzo poukladane. Az nagle pojawił się nowy pracownik w moim oddziele. Na poczatku wiadomo bylismy bardzo oficjalni wobec siebie, potem atmosfera sie coraz bardziej rozluzniala. Teraz to on zaczal wobec mnie dziwnie sie zachowywac, jakies mile slowka, usmiechy, ostatnio przeslal mi na maila dosc jednoznaczna wiadomosc, ze bardzo mu sie podobam. Jednoczesnie zaznaczyl, ze zaluje ze jestem mezatka. Po co on to zrobil??dziwnie sie czuje teraz w jego obecnosci, zarazem nie chce urazic??co robic????jak postepowac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie...traktuj jak kazdego innego kumpla z pracy i nic wiecej :) i najlepiej zachowuj sie tak jak by maila nie bylo...w przeciwnym razie moze byc coś wiecej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA LUBIE
porozmawiaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabaaaaaaaaaaaaaaaaa
Wlasnie o to chodzi, ze on przy wszystkich zachowuje sie tak jakby nic sie niedzialo, natomiast jak zostajemy sami to wtedy zagaduje mnie caly czas, nie wiem ja nie potrafie udawac ze nic sie nie stalo, bo poprostu jakos dziwnie sie czuje. Poza tym oczywiscie odpisalam ze dziekuje za komplement i pozdrawiam, smiesznie sie czulam bo 15 minut potem go widzialam, i nic jakbysmy nie pisali!!!!!Nie wiem ja nie lubie takich niedopowiedzen, a zaznaczam ze nie chce go urazic, bo ma dobre kontakty z szefem i boje sie o prace:(co robic?? P.s Dzięki za wszystkie Wasze rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w czym problem - facet Cię podrywa i tyle. Sytuacja jak tysiące innych - pogadaj z nim normalnie, na luzie i będzie ok. Jejku, jeszcze nie raz Ci się zdarzy, a Ty się zachowujesz jak zahukana cnotka - nie przesadzaj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabaaaaaaaaaaaaaaaaa
Widzisz nie jestem cnotką, chodzi o to że myślałam że od kiedy jestem mezatka mezczyzni nie beda mnie zaczepiac, nie wiem co mam myslec i co robic, dla Was wielu moze to jest normalne, ale nawet nie wiecie jak ja dziwnie sie czuje... Pisze tu bo nawet nie moge z nikim pogadac, moje wszystkie kolezanki to tez mezatki i trudno poza sprawami rodzinnymi z nimi pogadac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabaaaaaaaaaaaaaaaaa
po co on do mnie pisze, prawi komplementy, skoro za chwile podkresla ze szkoda ze jestem mezatka, po cooooooo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Widzisz nie jestem cnotką, chodzi o to że myślałam że od kiedy jestem mezatka mezczyzni nie beda mnie zaczepiac\" - no nie wierzę, że tak myslałaś :) Może są tacy, którzy sobie odpuszczą, ale są i tacy, którym to zupełnie nie przeszkadza. Zachowujesz się jak piętnastolatka A wiesz, komplementy i tekst w stylu \"szkoda , że jestś mężatką\" jeszcze nie są niczym zdrożnym. Potraktuj to jako coś miłego, usmiechnij się, podziękuj, czasem obróć w żart. Jeśli nie będziesz wchodziła we flirt, to nic sie przecież nie wydarzy A jesli wybitnie nie lubisz kompementów ze strony innych panów niż Twój mąż, to mu to powiedz i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam kolegów, od których nie raz słyszałam podobne rzeczy, z niektórymi nawet zdarzało mi się zażartować \"co by byo gdyby ...\" -nie wszystko trzeba brać aż tak poważnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka22
ja bym powiedziala, ze jest wrecz odwrotnie. Mezatki sa czesciej podrywane niz kobiety samotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo wolną kazdy moze
wyrwac a mezatke Uuuuuu to juz wyzwanie :) a jutro nastepna, nastepna, i nastepna bo zycie jest krotkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabaaaaaaaaaaaaaaaaa
Wiem, że to może dziwnie brzmi, to nie chodzi, że prawi mi komplementy typu fajnie dzisiaj wyglądasz, tylko to sa o wiele mocniejsze slowa i dziwi mnie poprostu po co mi to pisze, czemu ma to sluzyc. Zaczynam sie obawiac odbierac poczte w pracy, bo codziennie cos mi wysyla, jakies kartki . Moze jestem przewrazliwiona, ale zycie mnie nauczylo, ze czasem to sie zle konczy.Poprostu chce wiedziec po co on to robi, skoro i tak z zalozenia do niczego to nie prowadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhszjhjjdgjgfjhkljlk
strasznie serio to traktujesz, jakąś namolność czuje sie w tym co piszesz, ciagle czemu, czemu dlaczego, po co czemu itp lepiej nie wdawaj się z nim w romans bo potem bedziesz sie nieustannie zastanawiać czemi cię rzucił dlaczego czemu po co jak on mógł i czemu itp :) no i pamiętaj ze rzecz dzieje sie w pracy - to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×