Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anuLkA19_

SIEDZE I PLACZE

Polecane posty

Po takich ludziach to nigdy sie nie spodziewasz co zrobia. Mimo ze jest to moja matka to czesto jej nie poznaje, nie wiem o czym mysli, albo majaczy, co jej teraz powiedzial \"Bog\". Niby tak bliska, a tak odlegla...Zyje w innym swiecie, pelnym dziwactw, lekow i depresji...Inaczej odbiera rzeczywistosc, w znieksztalcony sposob..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest straszny swiat w ktorym ona zyje, to jest koszmar. Ale moje zycie tez po czesci zamienila w koszmar...Gdy miala pierwszy atak bylam jeszcze taka mala..Mialam 4 latka..Nie wiedzialam co sie dzieje, wierzylam jej ze mowi prawde. Mialam wiele jeszcze pozniej takich doswiadczen. Kiedys rozpalila ogien w piwnicy, obcinala kable, to bylo naprawde niebezpieczne. Kiedys zaciagnela mnie do umywalki i tak dlugo szorowala mi reke az byla cala czerwona, tlumaczac ze mi sie wdala infekcja :/ Raz mi grozila nozem, bila mnie (to jak bylam mala).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAYDAY MAYDAY ja Ci serdecznie współczuję,ale co ja mogę?Tylko poczytać Twoje zwierzenia. Pisałam,że miałam znajomego,który chorował.Ale to był tylko znajomy,nie bardzo bliska osoba. I tak prawdę powiedziawszy,to za bardzo nie wiem,co Ci pisać.:( Jak Cię pocieszyć.......... ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde wystarczy jak przeczytasz. Bo gdy to wszystko pisze pozbywam sie tego w pewien sposob, to mi pomaga.. Pamietam jak do choroby matki w pewnym okresie czasu dolaczyly sie jeszcze moje problemy w budzie. Wracalam wtedy ze szkoly i plakalam..Ale robilam to tak by ona tego nie widziala, by sie za bardzo nie podekscytowala, bo zaraz by zaczela schizowac..Myslalam wtedy o samobojstwie..Mialam gleboka depresje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mowilam o tym nikomu bo mnie pewnie wysmiali. Nigdy nie mowilam co mnie gnebi. Jak przechodzilam przez jezdnie to myslalam zeby sie na niej zatrzymac..myslalam jakby to bylo gdybym sie rzucila z okna, czy bardzo by to bolalo, czy ktos by plakal na moim pogrzebie, myslalam ze nikt...Raz probowalam przedawkowac tabletki, ale byly za slabe, pare razy wzielam noz nie wiedzac co z nim zrobic, robilam sobie na zlosc wychodzac w zimie na balkon i stojac tam tak dlugo jak moglam, ale sie nie zabilam..nie udalo mi sie.. moze nie bylam do tego do konca przekonana.. moze mialam jakas nadzieje, a moze po prostu bylam tchorzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem im nieporzebna, matka schizuje, ojciec tylko mysli o swoich interesach, jest ciagle poza domem..Mowilam juz ze oni chca sie rozejsc? Moze to i dobrze bo to toksyczny zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko szkoda mi tego domu w ktorym mieszkam, nie wiem jak to bedzie, czy wystarczy pieniedzy na 2 mieszkania, i czy matka beze mnie nie popadnie w totalna depresje i nie zrobi czegos...Czy ojciec nie zacznie szukac kogos nowego, czego bym nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam niepewna przyszlosc, nie wiem sie sprawy potocza. Ten rozwod moze pozniej doprowadzic do rozmaitych procesow i komplikacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takiej sytuacji ojciec chce Was zostawić?:O Szok! Z tym rozwodem to im nie będzie łatwo.Twoja Mama jest chora. szkoda,że nie masz rodzeństwa.Zawsze to jakieś wsparcie. Ty chyba nie masz zbyt dużo lat?Co będzie z Tobą?Myślą o tym? ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka! nie wiedzialam ze moja częstochowianka tak cierpi:O wspolczuje Ci naprawde..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak to bedzie, ale nie da sie ukryc to wszystko jest beznadziejne. Taka spaprana rodzina. Dobrze ze chociaz to nie jedyna taka rodzina..Moze to zlosliwe, ale to mnie pociesza..Swiadomosc ze przeciez nie wszystkim sie tak dobrze uklada, ze wiele ludzi ma problemy. Tak to juz jest..Nie da sie odwrocic losu..Ale po tych doswiadczeniach czuje sie silniejsza, wierze ze kiedys wyjde na prosta, choc latwo nie jest i ciagle mnie przesladuja te obrazy z dziecinstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kjka198576458 spadaj! Wiesz,ja tez nie raz się pocieszałam,ze ludzie mają kłopoty,są nieszczęśliwi........To nic złego,przynajmniej wiesz,że nie jesteś sama,ze są ludzie,którzy mają tak samo,a nawet gorzej........:( Każdy by chciał,żeby u niego było wszystko w porządku,ale świat jest tak urządzony,że się nie da.:( Wiesz,tak myślę....Jeśli Twoi Rodzice się rozwiodą,to co z Twoją Mamą będzie?Przecież ona nie może zostać sama.......Co ojciec planuje? A Ty masz jakąś rodzinę dalszą,np.dziadków,babcie? ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka pojedzie pewnie do rodziny z jej strony. Ale martwie sie ze po rozwodzie nie bedzie tak przyjmowac lekow, ze zacznie swirowac lub sie zabije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tylko jedna babcie, dziadkowie dawno juz umarli, no i jedna babcia tez. Moja matka pojedzie pewnie do swojej siostry z innego miasta. Ma jeszcze dwoch braci, jeden z nich tez jest chory..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boje sie bo ona zawsze zaczynala schizowac jak jechala do swojej siostry. Raz jak tam byla, to zobaczono ze chce sie rzucic z mostu i ja zabrali do szpitala, to bylo tego czerwca. W ogole to ostatnio miala 3 ataki w ciagu roku to bardzo czesto, bo przez dlugi czas nie miala atakow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre to wszystko.:( Ale jak Mama pojedzie do swojej rodziny,to na pewno będę pilnować,aby się leczyła.Nie martw się zawczasu. Ja teraz idę kliknąć w Pajacyka. Przyczynię się do nakarmienia głodnych dzieci.:) A Ty?Klikasz w Pajacyka? ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc{kwiat] Jak będziesz chciała kiedyś pogadać,pisz do mnie na maila(adres pod nickiem),albo na Tlen.Po niedzieli będę miała czas siedzieć. Pa!Śpij dobrze. wszystko się ułoży,zobaczysz.:) ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×