Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takamała

Kobiety,ktore maja feceta z odzysku...

Polecane posty

Gość takamała

rozwodnika znaczy sie...piszcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habibi...........
Ja mam faceta z odzysku w dodatku kuwejtczyka, mieszkającego od 20 lat w Warszawie. Rozwiódł się z poprzednią żoną dla mnie. Ja dla niego zostawiłam męża. Jest naprawdę super.Jestem szczęśliwa. Jak widać to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoihi
to już tyle razy było... ja mam takiego, jest cudownie :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamała
Jak dajece sobie rade,ze nie bedzie białej sukni...i wymarzonego balu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoihi
będzie biała suknia i bal :)))) a cywilny zawsze wolałam od kościelnego a suknię już mam upatrzoną zresztą... powiedzmy że by tego miało nie być, nie zamieniłabym mojego skarba na innego za to z możliwością ślubu w kościele ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamała
no własnie...nie mozna miec wszystkiego.Tez mam cudownego faceta(rozwodzi sie w pazdzierniku)ale ubolewam jednak na koscielnym :(((taka natura...beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okikoka
Ja mam kawalera, za to ja jestem z odzysku i mi trochę szkoda, że nie będzie już szans drugi raz na białą suknię, teraz z nim. On nic nie mówi, a mi i jego szkoda. Ja chociaż już to kiedyś przeżyłam, on, jak będzie ze mną, to nigdy. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem wogole jak zaczac...moze tak...od roku czasu jestem w trakcie rozwodu, jakis czas temu zaczelam spotykac sie z pewna osoba.sytuacja jest o tyle nie zreczna dla mnie bynajmniej ze...facet z ktorym sie spotykam to były chlopak siostry mojego bylego meza, mało tego mieszka doslwnie dwie klatki dalej od mojej tesciowej i meza bo maz mieszka teraz ze swoja mama i siostra oczywiscie faktem jest to ze narazie sie ze tak powiem ukrywamy bo no jeszcze nie dostalam rozwodu, ale zaznaczam ze pozew o rozwod zlozylam ja ale z zupelnie innych powodow.powiem szczerze ze nawet nie przypuszczalam ze kiedy kolwiek zwiarze sie z ta osoba nawet przez mysl mi to nie przeszlo.nie wiedziaslam nawet ze oni sie rozstali kiedys przypadkiem sie dowiedzialam ale to wyciagnol reke i staral sie o moje wzgledy.no narazie jest fajnie on jest tolerancyjny i wogole rozumie to ze jestem w trakcie rozwodu i musimy byc ostrozni tylko chodzi o mnie boje sie reakcji kiedy wszyscy czyli moj byly maz jego siostra i tescie dowiedza sie ze my jestesmy razem.w sumie kazdy mowi mi ze praktycznie to obca osoba bo przeciez oni nie mieli slubu a ja taksamo jak i on mamy prawo lozyc sobie zycie.prosze napiszcie co o tym myslicie CZY TO JEST FACET Z ODZYSKU?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienny_chłopak
Myszkakace123 - trzymam za Ciebie kciuki i polecam kompletnie nie myślec o innych. To niech teściowa i cała rodziną męża się wstydzą za to że wypuścili w świat takiego nieudacznika który nie był w stanie uczunic kobiety i siebie szcześliwymi (co więcej , tej kobiecie było z nim na tyle źle że chce odejść). Niech oni się czerwienią a Ty chodź z dumnie uniesioną głową i trzymaj swojego nowego mężczyznę na ich oczach za rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesienny - chlopak o dziekuje za ta wypowiedz! wiesz facet z ktorym jestem ciagle doslownie powtarza mi to samo co ty powiedziales. czasem naprawde jest wiedziec ze wiecej osob mysli podobnie i ze ja nie robie nic złego poprostu chce byc szczesliwa i teraz jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habibi...........
Co prawda mój facet zgodnie z tradycją swojego kraju pierze mnie regularnie, ale i tak go kocham , bo ma forsę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
habbi... facet z ktorym jestes ''pierze cie i trzymasz sie go bo ma pieniadze? wiesz nie chwale sie bo moj ''jeszcze''maz tez ma kase ale tylko 3 razy podniusl na mnie reke dlatego odeszlam.pieniadze szczescia nie daja.teraz mam nauczke i powiedzialam sobie ze wole miec faceta ze tak powie m z jednymi spodniami na tylku ale wiem ze bedzie mnie kochal i nigdy nie uderzy.co prawda trafilam duzo lepiej ale no ciebie nie rozumie.nie masz szcunku do swojego ciala i swojej osoby.zastanow sie czy warto, moze stac cie na duzo lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienny_chłopak
Myszkakace123 - to jesli Cie kiedykolwiek najda takie watpliwosci o jakich pisalas w 1szym poscie to przypomnij sobie to co jest w Tobie głęboko zapisane i chrzań całą reszte "chce być szczęśliwa" , tego prawa nikomu nie wolno nam odbierac pod ŻADNYM pozorem , żaden powód nie jest wytłumaczeniem. PS: Habibi a czy ty przypadkiem nie nalezysz do kobiet ktore mowiac delikatnie lubią byc czasem zdominowane przez mezczyzne az do poziomu agresji fizycznej ? To jest całkowicie normalne , psychologia sie tym zajmuje i z tego co wiem to jest dość częste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) temat jest bardzo stary i odświeżony na siłę 2) pod tamtą habibi ktoś się teraz podszył :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×