Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Introwertyczka

Niech to szlag! Już dzisiaj wrzesień...Wakacje over.

Polecane posty

Smutno mi!!! musze isc do szkoły, mimo ze do klasy maturalnej , to jednak mnie to wkurza. dobrze ze są dwa dni gratis, czyli pójscie 3 wrzesnia.:) wolałabym pracować, bo tak to sie ucze a nic z tego nie mam (brak wypłaty jak w pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wolałabym NIE PRACOWAĆ W SZKOLE :O i od klasy maturalnej też mnie, powiedzmy... odrzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie pierwszy raz wrzesień nic a nic nie rusza:p:p mature pisałam w maju i na szczęście dopiero od października studia zaoczne:) z tym że od początku sierpnia i tak 5 dni w tyg wstaje o 6 rano bo pracuje, ale w biurze w urzędzie tak że luzy są, do budy już bym nie wróciła:) pamiętam jak mnie zawsze wkurzał ten 1 września, data jak koniec świata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektórzy mają jeszcze miesiąc wakacji. ja Wam powiem że chętnie wróciłabym do Liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to na myśli, a co z tego wyjdzie, to nie wiem. Na razie mdli mnie na samo wspomnienie o 4 września.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anek1984
a ja w tym roku mam tylko 2 tyg wakacji dokladnie za tydzien sie zaczynaja i juz nie moge sie doczekac ta praca mnie wykancza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anek1984
co ja bym dala zeby znowu wrocic do szkoly ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomikowa to
co zostalas nauczycielem, skoro Ci to nie pasuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anek1984
6 lat juz pracuje w Londynie jako au pair wcale nie jest tak wesolo stresy ciagle na nogach od jakiegos miesiaca zauwazylam na nogach pajaczki PORAZKA!!!! jestem zalamana mam dopiero 23 lata !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiedziałam, że zawód mi nie pasuje, bo ma takie plusy, że czasami tylko dureń narzeka. Nie pasuje mi szkoła, w której uczę i środowisko miejscowe - proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z trwogi na w pół omdlewam..
ja pierdole, ludze, co sie z wami dzieje?! ostatnio każdy mi gada,że nie potrafi ie wysrac lub ma biegunke, bo boi sie szkoly! heheheheh, ja tez sie bardoz boje i jak przeczytałam ten topik to mi sie zrobiło jakoś tak pusto w dupie i sra mi sie chce;) jdnocześnie to uczucie podchodzi mi pod samo gardło... tym bardziej ze teraz do nowej szkoły ide, bede w nowej klasie, ciekawe jak sobie poradze, czy ktoś mnie aby polubi...ojo\ej, ale sie stracham:( PS.czy wy taz musicie sie wypróżni na samą myśl??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ide od soboty do szkoly kosmetycznej,ale zaczelo mi sie juz dorosle zycie,praca musze juz myslec o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec ten topik jest do narzekania. równiez sie wpisuje, jako osoba , która na myśl o szkole ma rozwolnienie. bo czy to normalne zeby ,za przeproszeniem ,srać 4 razy dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ybanana
a ja pracowałam całe 2 miesiące i naprawde praca super.. ludzie super, smiechy na okrągło i jedno wielkie opieprzanie sie. szkoda ze juz koniec. mogłabym miec taka prace na stałe.. w sensie juz jako dorosła osoba, ale troche mało płaca (1600zł) coprawda na wakacjie zarobić ponad 3 tys i miec utrzymanie u rodzicow to jest luxus, tyle ze zyciowe przyszłosciowe aspiracje mam nieco większe :) to tak dla wyjasnienia, bo zaraz zostane obrzucona miesem ze 1600 to mało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ybanana
i pytanie do autorki? czemu sie cieszysz ze do maturalnej??? ja ide do maturalnej i na sama mysl dostaje gęsiej skorki juz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiadam Ybananowi: Cieszy mnie klasa maturalna bo: a)To ostatni rok w budce b) Odeszły mi 4 znienawidzone przedmioty c) klasa maturalna kończy sie pod koniec kwietnia, a nie czerwca skutkiem ubocznym maturalnej jest jednak świadomość nadchodzącej matury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo dobra to teraz ja**
ja ide do drugiej liceum.... dla mnie nic fajnego.,. myslalam, ze soebi jakos poradze, ale im blizej pierwszego dzwonka tym bardziej sie boje:(... to mnie wykancza.. jednego tylko nie chce.. rozplakac sie przy tablicy... naprawde, niektorzy sie moga smaic a ja sie tak nardzo boje.. niby najlepsza szkola w miescie, z tradycjami bla, bla... a czuje sie jkak w obozie.. ciagly stres, glebienie przez niektorych nauczycieli... niektorzy sa cudowni.. a inni .... umieram jak mam isc na matme:( matme kocham i wiaze z nia plany ale nauczycielke najchetniej zadźgalabym tepym nozem... muszebrac prochy ziolowe, pic glupia melise.... a i tak kazda matma to dla mnie megastres:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałatka grecka
skonczyly sie wakacje bedą wagary!!!!! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra teraz ja: ja mam taki stosunek do facetki od polskiego, jak Ty do matematycy Niekórzy rzeczwiscie są świetnymi nauczcielami, na lekcjcach jest luźno, ale na polskim wolę się patrzec w podłogę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo dobra to teraz ja**
teraz tez... maj i czerwiec przerabialismy dzial, a teraz z niego amy sprawdzian.. nie bylam w stanie sobie codzien zajrzec i przypominac bo to masa materialu, zreszta w wakacje nie nauka a praca:/... i co ja teraz zrobie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo dobra to teraz ja**
Buskowianka: ja nawet jak patrze w podrecznik,sledze to co na tablicy udaje ze rozumiem(bo czasem to masa-nic nie kumam:().. to jest zle i dostaej zwałke.. ze jestem niewyuczalna, ze jestem nienormalna, glupia.. bo raz sie oberwalo? nieestety pomimo wileu skarg rodzicow,, nie maja na nia haka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkolnomaniaczka2352
Hej no dobra teraz ja..Mam identyczny problem,tez ide do drugiej klasy liceum ale jak pomysle o matematyczce i matematyce Boze jak ja tego niecierpie,to jest koszmar..Wchodzac do klasy modle sie zeby to 45 min szybko minelo:(..Na dodatek musze wrocic do ludzi ktorzy sa mi calkowicie obcy,zero kontaktu,przepasc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta nasza polonistka też jest kszmarna, parę razy mnie pniżyła prz klasie, a ja wtedy myślałam że się żywcem ugotuję (spociłam się tak pod pachami że wolałam nie podnosić rąk) A powiedz jeszcze w której ławce siedziesz na tej matmie? blisko maszkary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×