jak oceniacie jakość obsługi w drogich butikach i nie tylko?

Witam! Ostatnio dosyć często bywam na zakupach w różnych sklepikach (czar promocji:). Zauważyłam, że osobom tam pracującym coraz mniej zależy na kliencie.Czyżby w Polsce było za dużo pracy? A może sprzedawcy czują się bezkarni, myśląc, że nikt nie zwraca na nich uwagi? Szczególnie irytuje mnie sytuacja, gdy sprzedawcy zauważają wszystkich oprócz klientów. Znalazłam nawet fajne forum na ten temat www.tajniacy.pl Szkoda tylko, że nie uzyskałam tam odpowiedzi na wszystkie moje przemyślenia. A co Wy sądzicie o obsłudze w sklepach?

czasami mam wrażenie, będąc w sklepach.. że w Polsce jest za małe bezrobocie :-o

Fajnie Ci się mówi, bo pewnie pracujesz i żyjesz na całkiem niezłym poziomie. A co ja mam powiedzieć? Ledwo wiążę koniec z końcem.

czesto mozna zauwazyc niekompetencje pan tam pracujacych ! z kosmetyka maja tyle wspolnego co "swinia z gwiazdami" :-o

dziwicie sie, zarabiaja marne grosze, wiec dlaczego maja sie wysilac..

mi nie chodzi o nie (czy sie wysilaja czy nie) tylko tych, ktorzy takie niekompetentne osoby zatrudniaja na takie stanowisko, bo jesli pani sprzedajaca kosmetyki nie ma podstawowej wiedzy o nich (kosmetykach) i o tym co sprzedaje tak wogole to ... :-o

To są młode osoby, często studiujące, traktujące tę pracę jako dorywczą. Więc mają w nosie tak naprawdę to, co robią.

Mnie zresztą najbardziej wkurza jak wchodzę do sklepu, a dziewczyny nawet nie przerywają chichów śmichów i plotek, czasami na cały sklep. Tak jakby mnie tam nie było.

Nie uważam, żeby coś się zmienilo. Dla mnie jest tak samo sztywno - Ty jedna i 20 panienek sprzedających dookola :) Mówię o Warszawie. Może w perfumerii sephora i tańszych sklepach typu Orsay większe zamieszanie stąd obsluga gorsza, ale reszta bez zmian... Te wstawki o biedzie są troche nie na miejscu. Nie ten temat. Że zawsze musi trafić się taka ofiara losu i psuć ludziom humor. Zalóż osobny temat - tam będziemy ubolewać nad twoją biedą ...

A dla mnie najgorsze jest to,że jestem traktowana jak potencjalna złodziejka.Wchodzę do sklepu,biorę koszyk i przechadzam się pośród półek,przystanę,coś tam wezmę,czytam etykiety,a za mną jak cień snuje się ekspedientka :O

pracujaca - Gdzie Ci się to zdarzylo ?

Drogeria STARS

Nigdy nie slyszalam, ale dobrze wiedzieć na przyszlość. Tak przy okazji kiedyś robiąc zakupy w perfumerii sephora obojętnie czy za 100zl czy za 500zl dostawalam próbki gratis po kilka. Od jakiegoś czasu nie dają NIC chyba, że na wyraźną prośbę. Też tak macie ?

Czy to aby nie wyłącznie reklama nowego forum? " Znalazłam nawet fajne forum na ten tematwww.tajniacy.pl Szkoda tylko, że nie uzyskałam tam odpowiedzi na wszystkie moje przemyślenia"... i nic dziwnego, bo jest świeże i praktycznie puste.