Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ruchome piaski

ktorego wybrac?

Polecane posty

Gość ruchome piaski

nie wiem co lepsze 1.facet(z nim jestem),ktory bardzo mnie kocha,jest chorobliwie zazdrosny,robi wszystko co chce,jest dla mnie mily,kulturalny,nie zdradza.Wiem,ze zycie z nim byloby baaardzo spokojne,przewidywalne.Wlasciwie niczym mnie nie zaskakuje,jest taka typowa ciapa,nigdy sie nie sprzeciwia( chyba ze chce sama wyjsc gdzies typu impreza,spotkanie z kims),jest troche zniewiescialy.Niebardzo mnie pociaga,ciagle mam watpliwosci czy go kocham,czy to nie jest tylko przyjazn. 2.facet,przystojny,towarzyski,pociagajacy,nie wiem czego sie zbytnio moge po nim spodziewac,czy szuka taki zabawy czy nie bedzie zdrad.malo go znam,ale jest inny niz ten moj,z ktorym czasem sie nudze.Nie chce zycia,w ktorym kazdy dzien bedzie taki sam,ten widac ze ma w sobie taka iskre.Z nim nic mnie nie laczy a wy ktorego byscie wybraly? lepsze spokojne zycie czy zwariowane,pelne namietnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trudno w życiu obudzić sie z ręką w nocniku. Jak wybierzesz pierwszego a on cię zrani to sama sobie będziesz winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej legion
:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwweys
ja bym wybrala tego drugiego,wg mnie zycie jest tylko jedno,trzeba je przezyc,bo co to za zycie z tym 1:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwweys
autorka jest z tym pierwszym:p i z tego co zrozumialam jest go pewna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również jestem w takiej sytuacji, normalnie jestem w szoku że mam siostrę blizniaczkę z takimi problemami :)ech, ten delemat ciągnie się juz 7 lat, ciaglę nie mogę zadecydować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja nudziarka num 1 spi:( a ten przestojniak num 2 szykuje sie na balety szalone, bez zemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruchome piaski
jak narazie niedlugo minie rok jak jestem z tym pierwszym. to jest fajny facet,charakter jest super,chociaz wiadomo,ze czasem mnie strasznie denerwuje,jak wszedzie weszy zdrady(pozostalosc po bylej). chyba cos w tym jest ze kobiety wola drani.Slodzenie mi juz bokiem wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buaaaaaaaaa, i właśnie dzis wybieram sie do kumpeli która była z facetem 6 lat, taki aniołek, wszystko na tak, z pracy telewizor i nuda nuda nuda!!! poznała łobuza po nie całym miesiącu zaszła w ciaże dzis maja słiczna córeczkę która ma 3 tyg, jest szczęsliwa i nie żałuje:) Tez jej bokiem wychodziło, jak nam, chociaż z drugiej strony się zastranawiam czy to nie jest przez litosc, bo chyba marzeniem moim jest miec dziecko z tym2:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,jestem go wprost pewna,to taki typ co brzydzi sie zdrada. Nudny w jakims sensie jest,bo zawsze wiem co powie,co zrobi.:) nie siedzimy tylko w domu,roznie to bywa.Wiadomo ma wady,ja tez,ale on mysli ze moze kupic milosc,ciagle jakies prezenty,woli sobie czegos nie kupic,tylko mi(oczywiscie milo dostawac prezenty). jednak chyba denerwowaloby mnie zycie gdzie wiem co i jak,kazdy dzien taki sam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś nawet zrobiłam awanture num 1 ze nigdzie mnie nie zabiera, tylko komputer jest ważniejszy, również jestem pewna z mnie nie zdradza, czego nie mogę powiedzieć o num2:( ale mimo to nie potrafie sie zdecydować, to jest takie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm,przykro mi to mowic,ale tego mojego to wlasnie chyba daze wielka przyjaznia,myslalam ze z czasem go pokocham,ale chyba tak sie nie da.On wie o tym,ale sam mowi zebym nie odchodzila,ze moze cos poczuje.Wiem,ze to bezsensowne bym z kims bez milosci jakiejs wielkiej.Cos czuje,ale to nie jest chyba to:( tamten to tylko kolega,chyba jednak bardziej mi odpowiada,ale ciagle sie zastanawiam co wybrac,bo co zerwe z jednym i dajmy na to jakos potoczy sie to z tym drugim,po pewnym czasie zrozumiem,ze to znowu nie to,ze z tamtym bylo mi lepiej.nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej 3
3. jest chorobliwie zazdrosny,robi wszystko co chce, Wlasciwie niczym mnie nie zaskakuje,jest taka typowa ciapa, nieudacznik, szuka taki zabawy, zdrady, malo go znam, brzydki, niski, kiepsko ubrany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aish
Skoro się wachasz to znaczy ze czujesz coś do jednego i drugiego. Daj sobie czas. Przeanalizuj dokładnie sytuację w której się znajdujesz. Wez wszystkie możliwości pod uwagę. Moje zdanie na ten temat jest takie: Facet nr1 z tego co wnioskuje to twój partner. Znacie się już jakiś czas , więc to zrozumiałe ze troszeczkę już do siebie przywykliście. Facet nr2 to nowy "towar" nieznasz go na dodatek jest przystojny i pociągający. Jeśli planujesz małżenstwo z którymś z nich to najodpowiedniejszym facetem bedzie nr 1. Natomiast jesli szukasz niezobowiązującej zabawy to polecam kandydata nr 2. Pamiętaj PRZEMYŚL to. Wybór nalezy do Ciebie! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups..muszę uciekać bo spioch sie obudził a zabrałam mu kochanego laptopa:) potem wlece i odpisze. buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szukam tylko zabawy,ten drugi poprostu wydaje mi sie,ze bardziej by mi odpowiadal,nie chodzi tylko o wyglad. podobno jest taka zasada,ze osoba,ktora pierwsza powie :kocham przegrywa i chyba to prawda moze to nienormalne,ale jakos denerwuje mnie facet,ktory zbytnio nie ma swojego zdania,jest taki kobiecy strasznie,ciagle mowi kocham i wiem,ze wlasciwie mam go w garsci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze tez charaktery nam sie nie zgraly,on taki spokojny,mily,ja czasem mam ochote rzucac talerzami,itd ;) kandydat na meza dobry,wiem,ze raczej nigdy(w sumie nie mozna byc takim pewnym:)) by mnie nie uderzyl,nie wyzwal.u niego w domu ludzie maja do siebie duzy szacunek,spokojny dom. natomiast u mnie inaczej,w moim domu caly czas byly awantury,malo milosci.Moze dlatego teraz tak mnie denerwuje to jak on ciagle chce sie przytulac,gada o milosci,nie wiem,nie znam sie na psychologii zabardzo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzina i przyjaciele
tego drugiego nie znasz:p moze tez jest ciapa tak naprawde:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh tez mam
taki problem i nie wiem:( ale chyba zostane z cichym i spokojnym,czytam podobne tematy i nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×