Kocham swojego bylego- jak mam z ty żyć...

Rok temu rozstalam sie z chlopakiem, minelo juz tyle czasu a ja nadal go kocham.. Chcialabym byc z nim ale on mnie uwaza tylko za przyjaciolke, a ja umieram z milosci do niego ;(( Jak sobie z tym radzic??

fajnie

wcale nie fajnie ;(

pokochaj innego

ja tak zyje 3-eci rok... w tym czasie przewinelo sie dwoch przez moje zycie.. ale ich pogonilam.. zyje sie dalej, ... :(

WASZA STRATA

zyje sie dalej, ale ja juz nie chce tak dajel zyc, chce kochac kogos innego ale nie potrafie :(

co zrobic. ja chyba pojde do zakonu jak zadnego juz nie pokocham tak bardzo jak tamtego. i to nieprawda, ze klin klinem... spotykam sie z innym i mimo ze jest fajny to kompletnie nic nie czuję do niego :(

po ile macie lat? ty i twoj byly ukochany?

ja mam 19 starsznie to jest jak chcesz pokochac kogos innego a nie potrafisz ;(

on tez ma 19, ale problem w tym ze on nie kocha mnie ;(

no to mlodziutka jeszcze jestes :D nie boj sie, na pewno sie jeszcze zakochasz... pisze tak choc sama nie jestem tego pewna jesli o mnie chodzi ;) ten moj byly facet byl taki fajny, mial wszystko to o czym zawsze marzylam, zeby mial moj ukochany.. ciezko bedzie znaleźc drugiego takiego.

tylko ze ja juz rok sie mecze po rozstaniu i nic, jest coraz gorzej, mam juz dosc tego ;(

nie da zakochac sie na silę... niestety :o ja pierwszy raz tak bardzo kochalam (wciąż kocham ;) ) to jest niesamowite. a teraz spotykam sie z innym chlopakiem i wiem ze on nie dorasta tamtemu do pięt i mam juz go dosc. juz wole byc sama niz z kims kogo nie kocham :(

ja juz 4 miesiąc się męczę... nawet nie chce myslec o tym co bedzie jak minie rok

spalic mosty..

nie da sie spalić mostow :) tak pisze ktos kto chyba nigdy nie kochal.

najgorsze jest to ze kazdego faceta porownujesz do temtego i dlatego nie mozesz sie zakochac, bo szukasz w kims innym cech tamtego faceta.. a przeciez nie ma drugiej takiej samej osoby.. za jakies dwie godz wroce musze teraz leciec pozdrawiam i trzymaj sie, choc sama wiem ze to trudne :(

racja, ja tez porownuję. i ten nowy facet wychodzi na niekorzysc niestety, tamten byl jednak duzo lepszy. a skoro mialo sie kiedys fajnego faceta to nie chce sie byc z kims kto tamtemu do pięt nie dorasta :o

nie przejmujcie sie. Ja za kazdym razem jak przezywalam rozczarowanie milosne to wydawalo mi sie ze to koniec swiata, ze sie juz nigdy nie zakocham eccc....wydawalo mi sie tak dopoki nie poznalam mego meza. Teraz tamte wydarzenia to juz tylko wspomnienia ktore po ilus tam latach staly sie nawet dosc mile. Na pewno sie zakochacie i to jeszcze pewnie nie raz:))

ja tez nieraz i 2lata kochalam bylygo i nic nie pomagalo:( przejdzie kiedys wszstko

tylko ze moj byly to kawal drania a ja mimo to go kocham, caly czas ;((

jakie jest lekarstwo na zraniona milosc?? :(

smutno mi :(

na twoj nastroj - jesli chcesz pobeczec, posmecic i podolowac sie bo przeciez jestes nieszczesliwa - posluchaj sobie 'czarny snieg' papa dance - ja slucham tego teraz i zastanawiam sie po jakie licho poszlam roku temu na impreze, na ktora nie mialam w ogole ochoty i po jakie licho on tam poszedl mimo, ze najpierw tez chcial odmowic i wreszcie po ostatnie licho sie spotkalismy skoro wyszlo jak wyszlo!!! ;/ a tu masz tekst: Kto powie mi jak cofnąć film, Ożywić suche róże Zamknięte drzwi Kolejny łyk O jeden błąd za dużo Kawałek mnie oddałbym by cofnąć czas Dlaczego nie ma Ciebie,nie ma nas Ref:Czarny śnieg Sypie się z czarnych chmur Nic nie poradzę Od kiedy nie ma Cię tu Czarny śnieg klei mi się do ust I nie przestanie Dopóki nie ma Cię tu Mam taki sen Ten sam od lat Ten obraz wciąż nie ginie Jest biały śnieg A na nim ja Znów pisze Twoje imię Ślepy tor nie prowadzi nigdzie nas Poprostu bądź Co dzień czekam Cie w drzwiach Ref:Czarny śnieg Sypie się z czarnych chmur Nic nie poradzę Od kiedy nie ma Cię tu Czarny śnieg klei mi się do ust I nie przestanie Dopóki nie ma Cię tu

jeszcze bardziej chce mi sie ryczec.. Boze jaka jestem glupia :(

słuchaj, a moze zrob tak, ze dajesz sobie czas np do przyszlego czwartku,. w tym czasie wyjesz, beczysz, rozpaczasz, sluchasz na maxa dolujacych utworow, waszych piosenek, przypominasz soie wasze wspolne chwile - a od srody koniec!!! nic z tego, zaczynasz wracac do zywych! co?

sprobuje... ale watpie ze sie uda :(

witaj, fajnie ze wrocilas. ja tez mam mega dola, nic mi nie pomoże :( kocham bylego i nie chce innego faceta :(

ja mam podobna sytuacje tyle, ze to moj byly tak kocha mnie... wolalabym zeby nie kochal. serio. wiem ze to sie tak nie da - powiesz i on sie odkocha, ale mi tez nie jest z tym latwo :(