facet to swinia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

slowo jest slowek, mozna je roznie onterpretowac, jakby mi ktos powiedzial, zebym sobie wyobrazila jego poczynania lozkowe, zwazywszy! ze nikt ich wczesniej nie reklmowal, uznalabym to za zachete do owych wyobrazen ;)

piekny scenariusz sobie ulozylas ale troche nie tak sceny posklejalas...i wiesz co? o zyciu mnie nie ucz dobrze?,

oszczedz sobie te komentarze...i nie denerwuj mnie i mojego jeszcze nienarodzonego dziecka!!!!!! no to juz sa jaja jak berety (mocherowe)

dobra kochani.... dosc tego jest juz pozno a ja i moj dzidzius chcemy juz spac...wiec dzieki za pogaduszki...narazie....

margaritka, jesteś strasznie negatywnie nastawiona do wiekszości rzeczy, które sie tu pisze. Wiesz, jak tak rozmawiasz ze Swoim facetem, to się nie dziwię, że on cichaczem ogląda i nie umiecie rozwiązać problemu

trzeba bylo od razu powiedziec, ze masz akurat strzał estrogenow i jako niwolnica gospodarki hormonalnej (na dodatek w ciąży zwielokrotniona) musialas sobie problem stworzyc i wyładować sie na facecie.. nie powinnas juz spać? to niezdrowo tak przed kompem siedziec - dziecko sie napromieniuje...

co Cie smieszy??? to ze jestem w ciazy? rzeczywiscie komedia!! kon by sie usmial!

nota bene - prawidlowa odmiana brzmi -oszczedz sobie TYCH KOMENTARZY dziecko juz poczete lecz nie nardzoone jeszcze ma denerwowac ze matka jest zla w lozku, czy to...ze za dobra?

polonistka sie znalazla....

nie no, jak dzidzia w drodze to ja już nie drążę tematu :) - zresztą i tak nic z tego nie wyniknie

Twoj facet, to sobie dziwki powinien isc... na pewno będą milsze i czulsze od Ciebie... gosc ma swietą cierpliwosc, ze tylko filmy ogląda

nie trzeba byc polonista, zeby poprawnie wladac jezykiem

komiczne, ale z Ciebie brutal ;)

to byly zdjecia nie filmy.... :)

o filmach jeszcze nie wiesz ;)

jezeli jestes tego taki pewnien......

pisalas, ze nie po to zalozylas topik, by rozpowiadac o szczegolach swojego pozycia intymnego, czy tez zycia w ogole. a teraz obnosisz sie z informacjami o poczetym dziecku, stanie denerwacji .... oj konsekwencja, konsekwencja ...

zgodnie z tytulem tematu, jestem świnią... autorka jest przy nadziei, wiec nie moge jej denerwowac i negowac tezy postawionej w tytule... dlatego robie wszystko, by to potwierdzic :P

niektorzy z was sa naprawde zalosni....

ale ja napisałam brutal nie świnia ;)

ale taki dzik, albo guziec np jest strasznie agresywny i brutalny.... a to dzika swinia przeciez... wiec związek jest... oraz - gosc ma pewnie dysk przenoscny, ze 120 GB z fajnymi filmami - poszukaj dobrze

zostawcie ja w spokoju,plinujcie swoich noskow TEPAKI z was naprawde!zero wspolczucia co to ma byc wogole?wielkie dowartosciowane krowy!

niektorzy zawsze beda zalosni dal niektorych. to fakt nie do obalenia. ale zeby od razu od swin ...

pewnie ma....a Ty pewnie masz cos z glowa nie tak!

to cholera krowy, czy swinie???? bo ja juz ryj z papieru sobie dorabiam..

ma... ma bardzo duzo filmikow jak Ciebie w dupsko rżną!

miałaś iść spać....

komiczne--- nie musisz sobie dorabiac...przeciez masz juz swoj!! w zupelnosci wystarczy

matka polka dosc prostacka

ale autorka nie wyrazila checi sluchania slow wspolczucia. przez dluzszy czas komentarze tutaj panujace byly szczera chcia doradzenia, pokazania innych tokow myslenia, pomoca w dostrzezeniu drugiej strony medalu. jednak autorka wolala sie fukac, wiec interlokutorzy zeszli na nute humorystyczna.