najzabawniejsze, najglupsze, najdziwniejsze zabiegi urodowe

jakie glupie, dziwne, smieszne rzeczy robilyscie dla urody? dziwaczne pomysly, eksperymenty, wynalazki...? ja kiedys robilam sobie \"maseczki\" z mydlanej piany zeby wysuszyc pryszcze. jedna kobieta splycala zmarszczki papierem sciernym:O znacie cos jeszcze?

koleżanka mojej mamy gdy smaruje stopy kremem do spękanych pięt to reszte tego kremu, który jej zostaje na dłoniach wsmarowuje w twarz:P

Rozpuszczałam mocznik syntetyczny w wodzie i tym przecierałam nogi dla rozjaśnienia przebarwień. Na opakowaniu pisało żeby unikać kontaktu ze skórą:D Nadal zamierzam to robić:D

Smutna taka - przygotuj się na spotkanie z nowotworem:(

Dlaczego? Mocznik w stężeniach 50% jest stosowany w kosmetykach.

ale to niebezpieczny środek.... nie dla żartów napisali żeby nie stosować na skóre... w kazdym razie nie ważne;) ten topk jest o czymś innym;) przepraszam ze się wtrąciłam...

czytalam o gosiu ktory zeby zaoszczedzic na operacji plastycznej, polamal sobie nos i wlozyl chrzastke kurczaka, i o kobiecie ktora uciela sobie tluszcz na posladkach.kto pobije????

gdzie czytałaś? O_o

ja sobie jako nastolatka zrobiłam maseczkę na wlosy własnego pomysłu, mąka + banan + kwi, potem mi się zrobiło ciasto na głowie i nie mogłam tego spłukać, nie wiem, co mi do łba strzeliło :o

jak byłam mała to wysmarowałam sobie twarz wazeliną, myśląc, że to krem...;/

Dla mnie dziwna jest urynoterapia, obrzydliwosc :O

ja robilam kiedys ten cholerny wosk do depilacji domowej roboty:), pol dnia poswiecilam, zapapralam cala kuchnie, wyszlo mi najpierws cos bardzo rzadkiego, potem baaaaardzo kleistego pooblepialam ta substancja nogi liczac,ze w koncu zgestnie sie tak,zeby mozna bylo odrywac jak plastry. Przy okazji powlepialo sie troche tej zywicy to we wlosy, to w ubranie ... ;p Moment zgestnienia masy nie nadchodzil,uznalam,ze pol godizny to za krotko...a ja mialam bardzo wazna sprawe na miescie i ani chwili wiecej czasu wiec na klejace sie na slodko nozki (to byla masa cukrowa:) poowijalam bandazami na calej dlugosci. Wcisnelam te mumie w dzinsy pojechalam... 3 godziny! lazilam z tym czys, wrocilam - bandaze do wywalenia, wsiakkly prawei caly "wosk" ;p, reszta masy tak stwardniala bardziej niz kamien, wyrzuciam ja ...razem z porcelanowa miska gten incydent :) sprawil,ze odzalowalam wreszcie kase na depilator i nie zaluje :):)

a ja czytałam na tym forum o pannie która chcąc zlikwidować celulitis traktuje swoją skórę rurą od odkurzacza twierdząc że takie podciśńienie zlikwiduje pomarańczową skórkę - szczyt naiwności. Widziałam tez kiedyś program o wariatce która w zaciszu domowym próbowała sobie sama zrobić na udach odsysanie tluszczu. Oczywiście nic nie wyszlo z tego a za to zostaly jej piękne blizny na nóżkach.

sama dla jaj poradziłam kedyś koleżance maseczkę odświerzającą cerę: zetrzeć kilka marchewek i taka paćke połozyc na twarza na godzinę. Uwierzyła :) 2 dni nie mogła domyć twarzy z pomarańczowego koloru - hihi

heheh ja wtarłam jajko we włosy i za choooja nie mog łam tego spł ukać .... reszta maseczek domowej roboty które sama wymyśliłam była strzałem w 10, zrobiłam w domu mielone truskawki z kefirem i nie chciało mi sie tego pić, więc zamoczyłam w nim kilka płatów waty i przykleiłam na twarz ... tak samo z maseczką drożdżową i kiwi

jestem konsultantką w Avonie. Kiedyś taka starsza(około 45 lat)babka zamawiała u mnie balsam na cellulitis, ja pytam, czy to działa faktycznie, bo zamawiała już drugie opakowanie. a Ona na to, że na cellulitis to nie wie, czy działa, bo stosuje to na twarz zamiast kremu, żeby, CYTUJE ,\"wyszczuplić rysy\":o

a jeszcze mi sie przypomniało...zawsze miałam przetłuszczające sie włosy, znalazłam jakąś poradę w MĄDREJ gazecie, żeby nie myć włosów tak często, bo to je osłabia. Zamiast tego należy ubić pianę z białka, i wsmarować we włosy, a nastepnie dokładnie wyczesać szczotką:o:o:oNIE POLECAM. Zrobiłam to wieczorem, na drugi dzień mama nie pozwoliła mi iść do szkoły;)

wkleje kawalek z ogolnego:D 22:49 greca ja sobie zrobilam kiedys maseczke ze skorek pomaranczy...niewazne If I could ask God just one question : Why aren’t you here with me tonight? 22:51 tu jest trochę o nim A ja zostawiłam kiedyś maseczkę z glinki na ponad dwie godziny... Kiedy ją zmyłam, mimika mi siadła...nie mogłam się usmiechnąć, twarz miałam jak z plastiku czy coś... Autorko - wypali moim zdaniem 22:52 Kasia z Zabrza a ja kiedyś uwierzyłam mojemu chłopakowi i dałam sobie nasikac do buzi, bo to podobno miało mi wybielić zęby teraz juz sie z nim nie spotykam 22:55 *poziomka to moze być ciekawy temat 09:48 greca widac ze wszyscy w sposob idealny dbali o swoja urode zawsze... If I could ask God just one question : Why aren’t you here with me tonight? 09:49 a mi tez ja kiedys zrobilam maseczke na wlosy z kremu nivea - przeczytalam w jakiejs gazecie ... mialam tluste przeznastepny miesiac, noe szlo tego zmyc 10:00 alibi Fajny temat A ja zrobiłam sobie maseczkę z cynamonem (przeczytałam o niej na kafe, a że chciałam pięknie wyglądać... ) 2 godziny przed randką, a nie doczytałam, że ona podrażnia. Niestety musiałam odwołać spotkanie, bo wyglądałam jak poparzona Jednak \"pech\" chciał, że przyszła do mnie Babcia Przestraszyła jak mnie zobaczyła Do tej pory nie lubię eksperymentować przed wyjściem Jestem jaka jestem 10:02 alibi *Przestraszyła SIĘ jak mnie zobaczyła Jestem jaka jestem 10:07 nowa znajoma hihihihihihihi krem nivea.....ja byłam lepsza!!! Jak byłam nastolatką to w jakiejś gazecie typu Bravo Girl wyczytałam,że aby włosy na plaży się nie przesuszały nalezy je potraktować.........olejem!!!!!! No i ja głupia tak zrobiłam!Efekt mniej więcej taki jak po kremie nivea 10:19 w górę serca 11:53 he he he dobre dawajcie jeszcze

mowi ze sie ze mozna dodac do kapieli troszke oliwki wtedy skora jest gladziutka i nawilzona. sprawdzilam i dziala. ale za pierwszym razem dodalam takiej oliwki w zelu. w dodatku nie zalowalam jej. matko jedyno!!!! nie moglam tego z siebie zmyc, mialam tluste wlosy ze o wannie nie wspomne:D

to żaden bajer, w końcu zawiera kofeinę, pani konsultanka nie wie że kosmetyki, które mają poprawiac owal twarzy zawierają te same składniki co kremy na celulit ?! jakaś niedouczona, zapraszam do lektury ulotek kosmetyków wyszczuplających twarz.....np naszego rodzimego Daxa.....

to chyba logiczne że lepiej wydac 50 zł za 200 ml preparatu kóry starczy na dłużej niż 60-80 zł za 30 lub 50 ml kremu.... zresztą skoro balsam ma działanie drenujące i poprawiające mikrokrążenie to również przysłuży się buzi

Oglądałam w telewizj program o kobiecie ktura nic niejadła ileś tam miesięcy,tylko piła codziennie szkanke swojego moczu,ale naco ,to niepamiętam

wiele lat temu żeby mieć zdrowe, piękne wlosy przed umyciem koleżanki stosowały naftę oczyszczoną. Poszłam w ich ślady i też tak zrobiłam i mialam taki efekt, że nie mogłam tego świństwa zmyć z włosów , śmierdziały okrutnie , okropieństwo.

jeden facet robil sobie odsysanie tluszczu za pomoca odkurzacza. odsysanie przezyl. zmarl na skutek zakazenia:O mnie zabawne sie wydaje picie octu na schudniecie. jesli nawet dziala to nigdy przenigdy nie sprobuje.

bardzo szkodliwy dla zdrowia:-oMożna jeść np.ogórki w occie itp.ale jego picie to już ryzyko dla zdrowia:-o

moja kumpela robila sobie kreski na powiekach cienkopisem:O

O kremie Nivea na włosy to czytałam nawet tu na Kafe, ponoć to dobra maseczka na wygładzenie i zmiękczenie włosów, jest taki topik, wystarczy poszukać. Wiele dziewczyn twierdzi tam, że to działa rewelacyjnie. Też zamierzam spróbować Druga sprawa, to nafta na włosy. Tu już mam własne doświadczenia. Ja też nie raz stosowałam naftę i to nie tą kosmetyczną, ale tą do lamp naftowych i nie rozumiem problemów za zmyciem jej. Nafta doskonale i prawie natychmiast hamowała obfite wypadanie włosów. Fakt, że jednokrotne mycie szamponem nie wystarczało, trzeba było trzy-, albo i czterokrotnie, ale zapach, który pozostawał nie był już wcale intensywny. Trzeba było nos wsadzić we włosy żeby poczuć. A po następnym myciu już nic nie było czuć, za to włosy były piękne, gładkie i niesamowicie błyszczące, zwłaszcza jak padły na nie promienie słoneczne.

kiedyś zrobiłam sobie maseczkę na twarz z ... czarnych jagód. proszę nie komentować, szczylowata byłam.

No cóż, owocowe maseczki na twarz są spoko :D

Widzę, że sporo ciekawych rzeczy robiłyście dziewczyna dla "poprawienia" urody...;) Ja tam nie kojarzę, żebym robiła jakieś dziwne zabiegi, poza maseczką na popękane usta - miód+rozgnieciony banan, ale to do dziś stosuję, jak mi się przypomni;) Ale wpadłam za to na FB na notkę o....kąpiel w winie ;D http://www.facebook.com/?sk=messages&tid=1345024470777#!/notes/beauty-homecare/kapiel-w-winie-najbardziej-ekstrawaganckie-i-najdrozsze-zabiegi-kosmetyczne-na-s/148823348461554 z resztą wrzucam linka dla chętnych;)