Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochanka zonatego

Ja,dziecko On i ......jego nic niewiedzaca zona.

Polecane posty

Gość kochanka zonatego

Napisze krotko. Spotykamy sie od 4 lat mamy dwumiesiecnza corke.Ja go kocham nad zycie a on nie moze do tej pory zdecydowac sie na rozwod-jego zona nawet nic o nas nie wie.wyglada na to ze dalam sie nabrac.Smutne to ale prawdziwe i niech bedzie ostrzezeniem.Momentami zaluje ze go poznalam i ze sie to zaczelo-posieszajace jest tylko to ze mamy sliczna coreczke ale juz na starcie zafundowalam jej zycie bez ojca.Jestem beznadziejna.Mam wyzuty sumienia w stosunku do jego zony.Ale ten swiat jest pokrecony. A teraz mozecie mnie wyzwac i zbluzgac-juz mnie nic nie ruszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
na tym facecie świat sie nie konczy. Jego zona to jego zona, jak sie dowie, pewnie nie bedzie szczesliwa i na pewno bedzie go usilowala przy sobie zatrzymac, ale walcz o alimenty i wizyty. Dziecko powinno znac ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Cie jego żona obchodzi? To on ją oszukuje a nie Ty... Nie zadręczaj sie tym akurat.. jestes w dosc malo komfortowej sytuacji, bo gosc pewnie żony nie zostawi... Powinnas tylko zadbac o to, by nie byc od niego uzależniona finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulam cieplutko
Ciebie i dzieciątko 🌼 Znajdziesz jeszcze lepszego oja dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** ** **
nie męcz się sama ze sobą...weszłaś na kiepską czy nawet złe życiową drogę...czemu to zrobiłaś nie nam osądzać...ale nawet z najgorszej drogi można zawrócić...zerwij z facetem, wystąp o ustalenie ojcostwa jeśli go nie ma i o alimenty, ustal widzenia (albo nawet opiekę, bo niby czemu ty masz przy dziecku urabiać ręce po pachy a on bawić się z nim przez kilka godzin w weekend)...poinformuj o sprawie żonę, niech ona tez nie marnuje życia na debila...idź na terapię do psychologa żeby pomógł Ci się z tym wszystkim uporać i nabrać szacunku do samej siebie...i znajdź faceta który pokocha was obie i będzie chciał stworzyć z wami prawdziwy dom...i żyj dobrze...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zonatego
Jestem finansowo niezalezna z czego bardzo sie ciesze. wyrzuty sumienia w stosunku do jego zony mam bo wiem ze jak sie dowie to bedzie bardzo cierpiec ale to nie moja wina ze zakochalam sie w tak bardzo nieodpowiednim czlowieku:( Najbardziej boli mnie to ze moja corka nie bedzie miala taty... Powiedzcie mi dlaczego on mi to zrobil?Najlepsze jest to ze on nadal chce sie spotykac-oczywiscie w tajemnicy itd.Wyglada na to ze on traktuje ta sytuacjie jak normalke i nie obchodzi go ze teraz wszystko sie zmienilo,ze mamy dziecko i czas pomyslec ze moze trzeba cos zrobic...A tyle mi naobiecywal...Wiem,glupia jestem ale zycie uczy....szkoda ze az tak bolesnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj szanse sobie i tej
kobiecie i jej o wszystkim powiedz. nie Ty to inna, sie zanajdzie, a zona jak ta glupia bedzie przy nim zycie marnowac. ja na jej miejscu chcialabym wiedziec. kto wie moze go zostawi i bedziesz z nim, a jak mu wybaczy to uluz sobie zycia z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no oczywiście że...
" to nie moja wina ze zakochalam sie w tak bardzo nieodpowiednim czlowieku" - owszem, ale to Twoja wina że poszłaś z nim do łóżka. O zabezpieczeniu to się nie słyszało?? :O Po co Ci było dziecko w takiej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj szanse sobie i tej
chcial to z nim poszla. to chyba nie jej wina, ze wali zone po rogach? moze chciala to dziecko, moze planowala, bo mowi, ze z nia bedzie? oszukal ja i tyle, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem, lepiej dzialac i nie dwac sie wiecej wykorzystywac lowelasowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chiquita1
Ale jestes zalosna:O Jak mozna swiadomie zajsc w ciaze z zonatym? Zbudowalas szczescie na czyims nieszczesciu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj szanse sobie i tej
jakie czyjes nieszczescie? czy samym nieszczesciem nie jest juz, ze koles jest z zona, ktorej nie kocha? nie ma jaj zeby odejsc.. to jest dopiero nieszczescie! chcialabys byc ta zona i spac co noc z gosciem, ktory kocha kogos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** ** **
zrobił ci to bo mu na to z jakiś powodów pozwoliłaś...gdybyś w pewnym momencie powiedział "następna randka po twoim rozwodzie" było by inaczej...on wygląda na wygodnickiego co wykorzystał sytuacje...żona pewnie i tak "wie" pewnych spraw nie da się ukryć...myślę że ona prędzej z jakiś powodów się godzi na taki układ niż jest totalnie nie świadoma...co do braku taty...właśnie dlatego powinnaś wszystko uciąć...po to żeby postawić przed tym facetem obowiązki to raz, a dwa żeby stanąć na nogi i znaleźć kogoś kto mimo ze nie będzie ojcem twojej córeczki, będzie umiał razem z tobą pokazać jej czym jest rodzina i dom...bo ten pan tego nie pokarze i Twojemu dziecku będzie bez tego bardzo trudno w życiu...popatrz na tą małą istotkę i w imię jej dobra zadbaj o własną psychikę i życie uczuciowe...każda mała dziewczyna chce mieć szczęśliwą mamę i dla każdej małej dziewczynki mama jest największym wzorem...daj jej dobry wzór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zonatego
zabezpieczylismy sie...no ale wyszlo jak wyszlo teraz z czasem jak patrze na corke to ciesze sie ze tak wyszlo.Zakochalam sie w nim....bylam pewna ze mnie kocha,tyle mowil tyle obiecywal-wierzylam mu bo niby czemu mialam nie wierzyc.Teraz powili zaczynam widziec jaka bylam glupia-zycie.... Najgorsze jest to ze ja go nadal kocham i ciezko mi podjac jakas decyzje o odejsciu ale wiem tez ze tak dalej byc nie moze-chociazby dla dobra dziecka. Ukradl mi serce-rozkochal a teraz je łamie i zachowuje sie jakby nic sie nie stalo...ehhh faceci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj szanse sobie i tej
powiedz zonie niech podejmie sama decyzje i tyle. tak to bedziesz zceakc do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URZEKŁA MNIE TWOJA HISTERIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no oczywiście że...
"chcial to z nim poszla. " ???????????????:O A jak by chciał żeby za nim w ogień skoczyła to co, też ma to zrobić? :O Co ona własnej woli nie ma? Wiedziałaś autorko że ma żonę więc czego teraz oczekujesz? Jak ja nie cierpię takich bab :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zonatego
On mowi tak" kochanie bede zawsze przy tobie i nigdy cie nie opuszcze ale rozwod to nie taka prosta sprawa i bedzie ciagnac sie latami.Bedziemy musieli wyprowadzic sie z naszego miasta,zaczac wszystko od nowa a ja nie wiem czy dam rade.A tak bedziemy spotykac sie tak jak do tej pory,bede dawal ci kase itd...." I to jest podejscie faceta :O a ja chce tylko zeby byl przy mnie ...zawsze...i na zawsze ... Do jednej z wypowiedzi powyzej-mnie tez urzekla moja histeria :P bo wlasnie powoli budze sie z pieknego snu i dostaje wielkiego kopa od rzeczywistosci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dobrze ci tak
tylko dziecka żal , że ma taką pop.. matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zonatego
poszlam z nim-no poszlam w koncu jestesmy w zwiazku od 4 lat,spotykamy sie prawie codziennie,mielismy plany no ale wyglada na to ze on ma bardzo duza fantazje i potrafi dobrze sciemniac skoro tak dalam sie nabrac:O Tak jak pisalam wczesniej mozecie mnie bluzgac nie ruszy mnie to bo wiem ze sama sobie zasluzylam na to wssystko-wiedzialam ze ma zone -teraz czas za to wszystko zaplacic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w związku
????????????????????? to nie jest związek :O on ma żone a Ty jesteś kochanką i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jej wyszło i tyle.... Wiedziała kogo bierze, facet był zonaty - ona sie zakochała i co miala zrobic... dziecka szkoda - fakt.. nie rozumiem faceta, czemu nie zostawi zony.. po co z nią jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po ci taka miekka
dupa? kopnij go wtylek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz zebrać wszystkie siły
i skończyć ten układ. Z każdym dniem będziesz wpadać w coraz większą depresję. Postaw wszystko na jedną kartę. Powiedz mu, żeby odszedł, że będzie płacił alimenty ale Ciebie i dziecka już nie zobaczy. Jeżeli Was kocha będzie o ciebie walczył, jeżeli nie jego strata. Ty pocierpisz ale w perspektywie będziesz szczęśliwsza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona na pewno bedzie
sie go trzymac rekami i nogami. Jest taki topik gdzie wypowiadaja sie zony facetow, ktorzy maja dziecko z kochanka.Wejdz i poczytaj. Nie martw sie, glowka do gory. Zadbaj o siebie i dziecko, ono jest najwazniejsze. Wystap o uznanie i alimenty i nie odpuszczaj mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę ci żebyś spotkała na swojej drodze faceta który da szczęście wam obydwóm, albo żeby on się określił....ale sam. A ten wpis mnie śmieszy daj szanse sobie i tej kobiecie i jej o wszystkim powiedz. nie Ty to inna, sie zanajdzie, a zona jak ta glupia bedzie przy nim zycie marnowac. ja na jej miejscu chcialabym wiedziec. kto wie moze go zostawi i bedziesz z nim, a jak mu wybaczy to uluz sobie zycia z innym. Żona z takim sukinsynem będzie życie marnować , a kochanka z tym samym sukinsynem ma żyć długo i szczęśliwie.....dziwne Poza tym decyzje ma podjąć oczywiście żona nie misiu. Autorko człowiek popełnia błędy, szkoda że tak bolesne , ale szanuję ciebie za to że potrafisz się do błędu przyznać i nie wyżywać bardziej na żonie jak to robią nie które kochanki. Jej życie też się niedługo zawali niestety. Życzę ci naprawdę szczęścia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqqqqqqqqqqq
jenyyy walczyć ! ale bym kopnęła w dupsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociesze ciebie, on widocznie ma wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelkie serce i pomiesci w nim was obie :) Tak mu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż mnie zalało. \" zona na pewno bedzie sie go trzymac rekami i nogami\".......jak autorka potrafi czytać ze zrozumieniem to takich jak ty wniosków nie wyciągnie. Przykuły ich do kaloryfery......jak by kochał to by odszedł, szczególnie w takiej sytuacji. A czym różni się życie u boku kochanki bez miłości , od życia u boku żony bez miłości. Albo życie we dwójkę ze względu na dziecko. Tak często krzyczycie że dziecko to nie jest powód wspólnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** ** **
i od siebie: rozwody a nie ciągną sie latami, a najwyżej miesiącami...przy dobrych wiatrach to w 3 miesiące lecą 2 sprawy i jest jest orzeczenie...nie widzę tez powodu do wyprowadzki z miasta...to jakieś chore wymysły ot co!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×