Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyszłam z dna

cierpie,męcze sie...co mam robic

Polecane posty

Gość ehh faceci
pewnie!! juz ślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
hej ja tez chce dzanex@onet .eu prosze!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh faceci
klaudia27-- poszło!! sprawdz skrzynkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
jeszcze nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh faceci
Wysłano !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
juz mam dzieki!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh faceci
Proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
a macie" mysl jak facet"tez bym chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fedf
zrob raz lub dwa na tydzien taka rzecz, podejdz do niego na luzie, klepnij go po kumpelsku z usmiechem w ramie w ramie, tak zeby sie prawie przewrocil i zapytaj sie go, jak leci a na odchodne znow go walnij i zapytaj sie kiedy cie zaprosi. wszystko niby w zartach, tak zeby sam troche zglupial i nie wiedzial na czym stoi, zeby sam zaczal myslec, ze to moze zarty a moze na serio. albo zacznij tez w zartach publicznie mu wypominac, kiedy go przylapiesz, ze komus zrobi chetnie przysluge, to ze on tylko obiecuje (na kawe), a potem nic, tylko obiecanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszłam z dna
potaram sie go tak klepnac" jak go zobacze ale nie zawsze mam czas tylko boje sie tego odrzucenia boze wczesej umre e ja sie wkrecilam w takieo faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fedf ---> ale to klepnięcie to mi na takie bardziej kumpelskie wygląda. No ale spróbować zawsze można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fedf
no wlasnie ma wygladac na kumpelskie i luzne podejscie do tematu, poza tym jesli sie zgodzi, to mozna sobie pozartwac jeszcze pare razy w pracy przeciez roznie sie zartuje, np pytajac sie kolezanki, kiedy maz wyjezdza, to sie umowimy albo moja zona wyjechala, moze wpadniesz na jakis film, mam w lodowce bytelke szmpana i tak na prawde nikt nie wie o co tak na prawde chodzi, ale taka kawa to zupelnie nic zobowiazujacego a moze jemu lepiej piwo jest zaproponowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh faceci
fedf--> ok, ale ta taktyka jest typowa dla osob smialych, jezeli niesmaila osoba nagle wyskoczy z czyms takim, to gosc moze sie domyslic w czym rzecz. Jezeli taki gesty nie sa na porzadku dziennym to moze nie warto. Już wole być soba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkopolskkaa
wyszlam z dna--> Miałam bardzo podobną sytuację jak Ty. facet wydawal się być mna zaintersowany. Podchodził, zagadywał. Zawsze miło nam sie rozmiwaialo i czułam od niego to "coś" tyle, ze to trwalo troszke za dlugo jak dlamnie...wkurzyłam sie pewnego razu i sama zadziałam :P Spytałam się poprostu co robi wieczorem...niestety wyjezdzał w nocy i nie moglismy się spotkać. Obiecał że jednak na pewno się spotakmy.....spotkanie nigdy nie nastąpiło ;) ale przynjmniej wiem ze nie za przepascilam szansy a poprostu chyba zle odczytwywal jego "symaptie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszłam z dna
podnosze temat;) nie widzialam sie z nim bo mam wolne do poniedzialku ..... ale rozmawialam z kolezanka z pracy i ona mi mowi ze on jest taki ..."amant" jak go nazwała wiem ze on tez jej sie podoba ale nie zwraca na nią uwagi to może dlatego tak gada zaczynam w to wierzyć ....tylko po co by sie mnie pytał czy sie umowimy..... i na moj widok cieszył by sie bo jak go widze z daleka to to żadnej z kolezanek sie nie usmiecha ....wrecz przeciwnie od pierwszego dnia jak pzyszedł do nas to patrzyl tylko na mnie dziewczyny pomocy bo chce sobie go odpuścić ale cały czas o nim myślę wiem ze pisze bez ładu i składu ale mam taki mętlik w głowie....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszłam z dna
podnoszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×