Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vjhskghsujghvjuh

czy 32letni wykształcony usytuowany przystojny i b. inteligenty facet...

Polecane posty

Gość vjhskghsujghvjuh

mający wielbicielek na pęczki, towarzyski itp. jest w stanie poważnie zainteresować się 23 letnią studentką :O, taką trochę szarą myszką, cichą i całkiem inną niż kobiety go otaczające, w kontekście nie(tylko) łóżkowym? ps: Jeśli uważasz, że moje pytanie jest głupie, to daruj sobie komentarz? i proszę o szczere odpowiedzi, nie na siłę uduchowione, że miłość itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kontekście łóżkowym to na pewno jest w stanie, a w kontekście \"życiowym\" to nie wiem - pewnie to zleży od faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
jeśli chodzi o ten pierwszy, to to raczej oczywiste, inaczej nie byłby facetem;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jak ta myszka wygląda... bo teoria o \"szarości myszowatej\" może być jej własną projekcją wynikającą z niskiej samooceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaha
czasem taka szara myszka może bardziej przyciągać i intrygować niż wypacykowana barbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
to znaczy niską samoocenę mam, na skutek fobii ale obiektywnie rzecz biorąc, otacza się naprawdę pięknymi kobietami, egzaltowanymi damusiami :O, (kompletnie nie mój świat (szpilki, kostiumy itp). więc nawet jeśli ja jestem ładna, to to raczej za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
nie ma nikogo, ale nie dlatego że nie ma możliwości...chyba ma za duży. niekórzy faceci mają w sobie coś takiego, że kobiety do nich lgną jak muchy do lepu, on to zdecydowanie ma...nawet nie wiem, czy warto jakkolwiek się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaha
to samo za siebie mówi...jest bogaty,wykształcony to pewnie kręcą siekoło niego właśnie takie barbi...bo podejrzewam że taka zwykła dziewczyna to u niego szara myszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
spotykamy się, ale dzieli nas duża odległość, więc nie jest to zbyt częste (w przyszłości może mniejsza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
hahaha >> nie nie, on na pewno nie gustuje w lalkach barbi, choć może rozumiemy to na opak. chodzi Ci o różowe niuńki? zazwyczaj jego kobiety to eleganckie wykształcone i dobrze zarabiające a nie studetka ze stypendium latając w jeansach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tego, co piszesz to bardzo się różnisz od kobiet, które go otaczają - są faceci, którzy mają z grubsza ściśle zakodowany własny typ kobiet (oczywiście w miarę rozsądku - siłą rzeczy zawsze jest jakaś elastyczność, bo każda z nas jest jednak inna), są tacy, którzy lubią diametralne zmiany np. od kobiety - wampa do szarej myszki (Ci jednak często zostawiają sobie niestety dodatkową alternatywę) ale wydaje mi się, że duże znaczenie może mieć tutaj jednak wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie lataj w dżinsach... zreszta biznesłumenki tez sie mogą znudzic... (choć nie wiem komu, bo mnie na pewno nie :P:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli on caly czas ma jakies \"eleganckie kobiety\" gdy sie z Toba nie spotyka i Tobie takie cos odpowiada?:o a jaka to odleglosc?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
3,4 mce a spotykamy się od jakiś 2óch, ale niezbyt często, z reguły na weekend. nie wiem czy się kręcę, zależy mi na nim, on proponuje z reguły spotkanie, dość często dzwoni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to juz masz odpowiedź - Amaleta jest z tym samym facetem i on traktuje ją powaznie.. wiec pewnie Ciebie też będzie tak traktował.... :P zamykamy temat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
komiczne >> życie studencie rządzi się swoimi prawami nie wyobrażam sobie iść na zajęcia w szpilkach, a później gnać tramwajem na 2. koniec miasta i siedzieć kolejne 3 h w instytucie języka. kiedyś mnie odebrał z zajęć,byłam bez makijażu :classic_cool: :O i miałam jeansy. setunia>> nie, oglądałam kiedyś album ze zdjęciami z imprez u niego w pracy, 90% pań tak wyglądało, poza tym, on jest tam szefem i w sumie przyjmując do pracy daje jasno do zrozumienia jaki ubiór obowiązuje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak jest to mozesz byc dla niego taka wlasnie zabaweczka moze sie tez w ten sposob dowartosciowywac itp;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
nie, nie oczekuję ;) myślałam, że może już jakiś tak podobny mężczyzna, który umiałby się wczuć w sytuację itp. (a zapomniałam, że to chyba kobiece forum). no najwyżej mnie przeleci parę razy :classic_cool::D ;) :P a później będę miała co wspominać :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
errata: myślałam, że może jest tu jakiś podobny * 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie ma tu takich... ja jestem niski, grubawy nie mam nawet konta w banku, mieszkam z mamą i mam tylko kota... gdzie mnie do tego macho :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty biedna szara myszko studentko myslisz ze znajdziesz sponsora? nie ona jak jest bogaty ma wieksza mozliwosc wyboru i wybierze dame w szpilkach a nie ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amaleta - to nie mialo byc smieszne. naprawde ucieszylem sie z tego, że go znasz A co do mnie to taki los... nic nie poradze na to :( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja zaczełam się spotykac z moim to tez mi po pewnym czasie powiedział że on myslał ze nie dla psa kiełbasa,że taka dziewczyna jak ja nie zainteresuje się takim szarym facetem jak on, a jednak jestesmy razem, on grosza przy duszy nie ma ale jest nam ze soba wspaniale. To odwrotna sytuacja ale jednak tak się zdarza że zwraca się uwage na szare myszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhskghsujghvjuh
komiczne >> główka do góry słyszałam, że jeszcze długość członka jest b. ważna więc może nie do końca jesteś stracony. Justynka>> różnie, jesteśmy z dwóch róznych miast, wcześniej zwiedzaliśmy trochę moje, innym razem jego, mimo że dwa różne światy doskonale się rozumiemy, chodzimy na kolacje, do teatru (to jego pomysły) ale podobają mi się, bądź do kina i na popcorn (to moje:P :D). chciałam jeszcze powiedzieć, że ostatnio rozmawialiśmy bardziej intymnie, i powiedziałam że jestem dziewicą, więc sobie tak teraz myślę, że może on jest ciekawy jak to z taką, bo jeszcze nie miał okazji...ale to byłoby głupie, przecież równie dobrze, mógłby zwinąć sobie wała z kołdy, zatrunić jakąś krzykaczkę i już, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×