czy tez macie tak,ze wsuwane buty spadają wam ze stopy?

nie moge kupic czulenek , pip toe ani zadnych takich wkładanych ładnych bucików bo mam waska stope i mi klapia jak idę , jest na to jakas rada? jak mierze 37 to bardzo klapia a 36 sa za małe, wkładka w 37 nie załatwia sprawy , czy jest na to jakas rada czy tylko taka jak teraz stosuje czyli buty zapinane na kostce?

ja mam dokładnie to samo i przez to nie mogę nosić w ogóle tych wszystkich \"balerinek\" co są teraz takie modne :-/ Bardzo mi się podobają ale nic z tego. Mam rozmiar 36 i ten \"36\" w sklepach spada mi ze stopy a 35 z działu dziecięcego jest za wąski w palcach... :( Czasem się zastanawiam, że może to tak własnie ma być że buty bez zapięcia w kostce.. musza spadać ze stopy... choc to by było trochę dziwne

a ja mam tak ze prawa noga ma 27,5 cm a lewa 26,5 cm..i co ja mam zrobic?

Też mam ten problem, mam bardzo wąską stopę w rozmiarze 38, wszystkie buty po pewnym czasie zaczynają mi kłapać. Dlatego przeważnie noszę buty zapinane na kostce. Niestety, nie mogę sobie kupić każdych bucików jakie mi się spodobają, bo większość jest na mnie za szeroka:(

no to nie jestescie same ja tez nie moge szczupłą stopa i mam problem jakie boty kupować, a na dodatek najlepsze byłyby 36,5 a takie połówki to ostatnio juz rzadkosc wiec musze kupic albo 36 jesli palce sa odkryte albo 37 jesli całe i tez zapinane na kostce. teraz sie zastanawiam czy kupic szpice czy okragłe i tak to wychodzi ze szpice bym musiała miec 37 a okragłe 36 , wy tez tak macie? czy szpice zawsze kupuje sie w weikszym rozmiarze?

kupuj połówki.