Moje dzieciatka

Witam, ja jestem w 21 tygodniu ciazy, jednokosmowkowej, dwuowodniowej, jak narazie maluszki ładnie rosną, w 19 tyg, jeden wazył 350g, a drugi 370 g.Boje sie zespolu podkradania...dlatego co 3 tyg chodze na kontrole. lekarz mi powiedzila ze do konca ciazy nie mozna wykluczyc zespołu TTTS. Najwazniejsze to pozytywne nastawienie, ale różnie z tym bywa. Ciekawe jak to jest u Was?

ooo..Gonia... jak ja ci zazdroszczę bliźniaków;) u mnie niestety około 7 tygodnia wiekszy wchłonął mniejszego... Aż nie mogłam uwierzyć, ze taka natura bywa, ale cóż... Jeden plus, że moja córa ma wiecej miejsca ;) Śmiałam sie ze na 100% będzie to dziewuszka:) przecież to baby są silniejsze :P powodzenia

jak to jeden blizniak wchlonal drugiego? cos takiego sie zdarza? powiedz cos wiecej bziczek, to ciekawe... aczkolwiek troche przerazajace...

jest coś takiego jak syndrom znikającego bliźniaka. Tak to sobie natura wymyśliła, ze chyba do 12 tygodnia organizm może wchłonąć lub wydalic jeden z zarodków. Nie wnikałam juz u gina jak i dlaczego, powiedział tylko ze wiele kobiet nawet nie wie ze były w ciąży mnogiej, bo wykonując usg w 12 tygodniu najczęsciej pozostaje juz tylko jeden zarodek. U mnie wchloniecie odbyło sie bez żadnych skutkó. Żadnego krwawienia etc. Ten maluch który został rozwija sie bardzo ładnie.

moje dzieci to miały, udało się je uratować w 29 tc ale większa ma wade serca i porażenie mózgowe :(. czasem wolałabym,żeby skończyło się tak jak w niektórych przypadkach......

ciekawe czy robli badania na tych bliznietach ktore przezyly kosztem drugiego mam na mysli psychike

efusisko - ściskam... było mi przykro ale tak właśnie to sobie tłumaczyłam, ze moze gdyby ten drugi miał być chory to lepiej, ze natura tak zdecydowała..

no jasne na jakims etapie trzeba odpuscic bo zwariujesz wczesniej plemnikow bylo jeszcze wiecej niech sie wam dzieci zdrowo rodza i chowaja i nie zastanawiajcie sie nd tym, na co i tak nie macie wplywu

efusisko pewnie ci ciezko trzymaj sie biedaczko

strasznie to smutne ... :( ech los bywa okrutny. przeraza mnie ten fakt: byly dwa zarodki, ale tylko jedno dziecko ma szanse przyjsc na swiat.... :(

to nie jest nic strasznego ... często tak bywa ze kobieta ma dwa zarodki ale do 12 tyg a nawet wczesniej jeden z zarodków wchłania się poprostu ... ale napewno nie jest tak ze jeden z blizniaków wchłania drugiego ... tylko on wchłania się sam ... a Efusisko miała chyba na myśli zespół podkradania, dlatego jej dzieci urodziły się juz w 29 tyg...

i to wchłanai się zarodek u którego nie wykształciły się jeszcze organy, serce itd

cieżko,ciężko, ale mam wspaniałego męża i najukochańszą zdrową Juleczkę pod słońcem....:) drugą też kocham ale inaczej...

tak, miały TTTs

hej! nie piszecie już, baby????? szkoda,że umarł temat, umarł......

EFUSISKO - mowiesz tylko o swojej Julce ze jest najukochańsza, dlaczego nei powiesz ze ta druga tez jest najukochansza... przeciez to nie wina tej malutkiej ze tak sie stało... musisz kochac je tak samo ...

ja cie nie potepiam ani sie nie czepiam tylko tak mówię ... powiedz cos o drugiej córeczce?