mysle o czwartym, ale...

Mamy własny dom (dosc stary i wymagający remontów), samochód - zadna rewelacja, dochód miesięczny netto na rodzine 5-cio osobowa - około 4.000 . Czy uwazacie ze w tej sytuacji mozemy sobie pozwolic na 4 dziecko?? Mysle o kolejnym dziecku,ale chce wysłuchac kilku głosów rozsadku, bo sama mam watpliwosci...Dzieci sa juz spore, najmłodsze ma 7 lat...kurcze, no nie wiem sama...piszcie

Podziwiam Cię, że chcesz jeszzce jedno dziecko. 4tys. na 5 osobową rodzinę to nie aż tak dużo (zależy jeszce gdziem ieszkacie i czy macie kredyty do spłacenia). Jeśli uważasz, że Was stać i macie warunki mieszkaniowe , to pewnie, że się starajcie. Nikt za Was tego nie policzy, bo każda rodzina ma inne potrzeby i inne wydatki. Powodzenia!

No sorry,ale to trochę slabo pytać obcych ludzi, czy masz decydować sie na 4. dziecko:O Dlaczego w tej kwestii mialabys w najmniejszym stopniu kierować sie opinią innych ludzi? Jeden Ci napisze, że przy takich dochodach w ogóle nie powinniście miec dzieci, inny, że nawet i o 6 mozecie sie starac. I co zrobisz?

Za dobrze sie masz :D U mnie w rodzinie jest 1,500 około na 4 osobową rodzine w tym 3 dzieci. Więc z kasą napewno sie wyrobisz z kojenym dzieciorem ;]

jasne ze rob dziecko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dasz rade w kazdym razie trzymam kciuki

dzieki za odpowiedzi...mieszkam w nieduzej miejscowosci ,więc takie dochody jak nasze to ho ho :-)ale mamy tez ambicje na coraz lepsze i wygodniejsze zycie, dzieci podchowane to i częsciej gdzies wyjezdzamy, a wiadomo, ze maleństwo wszytsko utrudni, wydatki tez wzrosna...ale jakos nie mogę sobie tego maleństwa z głowy wybic...

taka kobieta jak ty powinna miec full dzieci dla twoich dzieci ich rodzenstwo jest najlepszym, co moga dostac o nowym komputerze sie nie pamieta a rodzenstwo masz na cale zycie zycze ci zebys nigdy nie musiala sie zastanawiac na d forsa takim jak ty nalezy sie to

ha, dzieki, nie no full dzieci to nie chcę , czworo wystarczy,:-), zawsze uwielbiałąm chodzic w ciaży,kompletowac wyprawkę, zalmowac sie swoimi dziecmi itd., niedzisiejsza jestem :-)

tak tak tylko wyslij pozniej czworo dzieci na studia to juz 4 tys nie wystarczy

Jak masz warunki, to do roboty :) Mam troje rodzeństwa, w dzieciństwie koszmar, bo ciasno w domu, ale teraz rewelacja :)

dajcie spokoj ja mam 2 rodz wszyscy skonczylismy studia bylo roznie bo w socjalizmie nikt nie zarabial wiecej niz norma, pozniej troche lepiej gdyby mama nie poronila dzis mialabym wiecej wyksztalconego rodzenstwa studia u nas sa jeszcze za darmo

lakim-eee tam, gadanie. Za te 20 lat to oboje moga nie zyc, byc bez pracy z powodu kalectwa czy choroby. Jak ja bym myslala o studiach dla swojego syna, to by go nie bylo z nami.

albo moga byc multimilionerami zadanie na teraz -zrobic dziecko :)

go do roboty ===> kiedys bylo inaczej... studia sa bezplatne ale akademik jedzenie ksiazki i ubrania juz niestety nie pszczola5 ===> a widzisz a ja mysle perspektywistycznie

oj tam studia, mnie tez nikt na to nie dał, miałam stypendium :-)

go do roboty ===> a ty ile masz dzieci?

tak ale nie masz pewnosci ze twoje dzieci tez beda mialy stypendium :)

nie mam, ale tez nie wiem czy akurat cała czwórka bedzie chciała studiowac...:-)

napisz najwazniejsze, ilez to masz lat? i czemu to na pomaranczowo piszesz, ? masz pewnie stały nick

A ja mam jedno dziecko, i mysle nad nastepnym , ale sie bojee.... Mieszkamy w bloku, czynsz 420 zł , 2 pokoje , auto tez jest , są tez i inne opłaty,, A miesieczny dochod to 2000 zł, jak myslicie , co w mojej sytuacji , decydowac sie

lakim-a ja myslę realistycznie:)

pszczoła5 ===> a co w tym realistycznego?

To, że mam swiadomość, ze niczego w zyciu pewna być nie mogę i nie ma takich zabezpieczeń, które mogłyby ustawic mi zycie na 20 lat do przodu. Kasa jest najmniejszym problemem, kiedy mysle o kolejnych dzieciach.

dara, jestem po 30, a na pomarańczowo pisze bo tak zdecydowałam, po prostu...

To ja nie wiem jak Wy to robicie wszyscy no jak opłacic czynsz, jechac na wakacje, isc do kina, teatru, kupic kozaki na zime za 200, kupic czasem jakies leki, cos wymienić w samochodzie, jedzenie, książkę, ubranie jak jest takie drogie....... no wiem, zakupy w biedronce ubranie z shandu mam 1 dziecko i boje sie jak jemu wszystko zapewnie....

Tez mam jedno :) i boje sie podjąć decyzje o drugim

studiowac, bo im starsze tym wiecej trzeba miec kasy...

kazde dziecko moze studiowac, ktore jest zdolne to kwestia intelekltu nie pieniedzy a matka ktora ma takie wartosci na pewno swietnie te dzieci rozwija

jezeli jest mniej zdolne to mozesz zawsze wyslac go na prywatna uczelnie mi zalezy aby moje dzieckobylo wyksztalcone

wiem, ze trzeba miec kasy...zebym nie wiedziała, to bym nie miała tych rozterek :-(, drugiej strony, akurat nie uwazam ze wszyscy muszą skończyc studia...zreszta, mozna studiowac jednoczesnie pracujac, opcja przerabiana przeze mnie i meża :-)