WŁASNE JEDZENIE?

Witam wszystkie Panie :) Szukam właśnie jakiegoś pięknego miejsca na wesele. Myślałam o jakimś romantycznym dworku. Teoretycznie jest tego pełno, ale wszędzie podają z góry ustalone menu :( Czy któraś z Was wynajęła salę, ale korzystała z własnego jedzenia? To nie fanaberia, tylko kilku gości jest na specjalnej diecie związanej z chorobą i dlatego wolałabym sama zadbać o potrawy ...

hmmm ja wynajelam sale juz mam umowe podpisana sala przepiekna i wlasnie ze swoim jedzeniem :) my akurat nie ze wzgledu na diety gosci czy cos takiego ale tak chcielismy :)

oo, super :) a powiedz mi proszę, jedzenie przygotowujecie samodzielnie (w sensie Ty, czy ktoś z twojej rodziny będziecie gotować)? czy zatrudniacie własnego kucharza nie związanego z miejscem wesela?

zatrudniamy kucharki i niczym sie juz nie przejmujemy tzn one nie sa z tej sali gdyz sala niema kucharek :) ...ale mamy sprawdzone i za dwa dni z toretem i ciastami bo one tez beda piekly biore 2500 :) no w sumie dwa dni obslugi na weselu ale juz od czwartku beda gotowac:)

wow, no to świetnie to wykombinowałaś :) udanego wesela w takim razie życzę :)

dziekuej ale to za rok:) a Tobie zycze owocnych poszukiwan na pewno znajdziesz :) a w jakich okolicach??

ja też za rok, może trochę później :) ale już się nie mogę doczekać :D mieszkam w Poznaniu, ale rodzina mojego narzeczonego jest z drugiego końca Polski, więc w zasadzie wszystko nam jedno, gdzie będzie wesele :)

ja to znam :) ja jestem ze slaska z zabrza a cala rodzine mam z okolic radomia no i narzeczony tez stamtad :) i robimy wlasnie tam wesele:)

no to witam w klubie :D ja Poznań, mój narzeczony - Suwałki :D

imili86 : prosze Cie napisz mi gdzie mozna wynajc samodzielna sale bez kucharzy bo ja tez mam swoich a nie moge znalezc sali w Bialymstoki?????

oj wiesz co niemam pojecia jak jest w bialymstoku tamw okolicach radomia wiesz jest spooro wlasnie takich typowych sal a nie ze od talerzyka licza...musisz szukac wytrwale :) bede trzymala kciuki :) .. hmm domy weselne na pewno jakies sa wiec powinno cos byc

Ja robiłam tak. Sale mam z jedzeniem bo to restauracja, ale menu moje, przystosowane do tego co mi się marzy, uwzględniające dzieci, wegetarian, diety itd. Dla każdego coś innego. Trzeba się dogadać a łatwiej w knajpce niż we własnej sali.