Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazdroska

zazdrość o byłą faceta - tez tak macie?

Polecane posty

Gość marta_23
Twój były też o Tobie myśli mogę sobie głowę uciąć, jeszcze jak byliście 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Elle24 a czy praca jest najważniejsza na świecie-nie!! Miłość jest najważniejsza, a przecież on Cie kocha, nie dał Ci chyba powodów do zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrugiejstronie
hm mozliwe, ale jest teraz w swierzym związku.. wiec napewno jest w niej nie tyle co zakochany, a bardzo zauroczony, dziewczyna jest sliczna i urocza, nie wiem jaka ma osobowosc.. on tez pewnie jej jeszcze dobrze nie zna.. i z czasem albo sie okaze, ze trafił lepiej..i nawet ejsli o mnie mysli to rpzestanie.. albo zrozumie..ze to jednak nie to co ja.. ze bedzie mu w niej brakowało tego co jest we mnie.. sama nie wiem... oby pierwsza wersja sie zisciła, chcialabym zeby był szczesliwy, nalezy mu sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle24
Dla niego to na pewno praca jest najważniejsza,zresztą już nie wierze w ta jego miłość,jestem pewna,że do niej wróci.Tylko mnie okłamuje cały czas, a ja jestem tak zakochaną kretynką że nie potrafie z tym skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Mnie wszyscy mówią, że mój ex kiedyś będzie żałował tej decyzji, ale ja mu też życzę szczęścia, chcę żeby był szczęśliwy. On zawsze powatrzał, że powinnam mieć lepszego faceta, że nie jest mnie wart itp, a ja i tak go kochałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Elle masz jakieś podejrzenia? Nie możesz tak myśleć, bo zwariujesz prędzej czy później. Długo byli ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrugiejstronie
a najlepsze jest to..ze dziewczyna z wygladu jest generalnie podobna do mnie.. mamy ten sam typ urody, podobne rysy twarzy, takie same wlosy.. i figura tez ta sama.. nawet wzrost.. ale od zawsze od kad byl ze mną, podobaly mu sie dziewczyny podobne urodą do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroska
najgorsze jest to, ze wiem ze macie racje, ze on wybral mnie, ze wiedzial jaka jestem itpitd. ale nie moge zmusic siebie do takiego myslenia i to jest smutne. wiem, ze mam duzo zalet, ktorch ona nie ma, ale jakos w moim mniemaniu jej zalety sa lepsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrugiejstronie
marta a ty jak sie z tym czujesz ze on ma inną kobiete? juz zupelnie nic do niego nie czujesz? nie zalujesz czasem ze sie rozstaliscie? nie czujesz czasem jakies zazdrosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroska
bo sobie cenie po prostu niektore cechy, ktore ona posiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Podrugiejstronie- obecna laska mojego ex jest zupełnie inna niż ja zazdroska- nie jest ważne co Ty myślisz tylko On!!!!! Skoro mówi, że Cie kocha jesteś lepsza itp to tak musi być. Jeśli sięokaże inaczej będzie draniem poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroska
tak sie szczesliwiwe sklada, ze czynami popiera swoje slowa:) i to mnie jakos trzyma... chyba czas zaczac myslec o sobie pozytywnie a nie sciemniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Wiesz co różnie się czuję, raz jest ok, raz mam doły. Najgorsze jest to, że ja znam tą dziewczynę, mamy wspólnych znajomych i czasem widujemy się wszyscy, musiałam jechać na jego urodziny i ona była, zaprosił mnie na parapetówę- ona też będzie. jest mi smutno czasem, że ma kogoś, ma się do kogo przytulić. Czasem mam też takie wrażenie, że ta dziewczyna chciałaby się ze mną zakolegować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle24
Oj oni byli razem 12 lat więc mam być o co zazdrosna,my jesteśmy razem dopiero rok i to okropnie ciężki rok.Na początku było cudownie,ale potem coraz bardziej zaczął mnie olewać,a ja nie chce go stracić,bo już w nikim innym się tak nie zakocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
No właśnie zazdroska myśl pozytywnie, nie masz się czym przejmować jak narazie, nic nie zauważyłaś jak do tej pory i to jest najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Elle! No to faktycznie długo ze sobą byli, jeśli Cię olewa może porozmawiajcie szczerze o Waszym związku, co Cię boli itp. Może rozmowa tutaj pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrugiejstronie
ah marta, czyli masz podobnie do mnie.. ja jeszcze ich nie widzialam razem, pewnie zle bym sie poczuła.. ale to nieuniknione, predzej czy pozniej zobacze ich ze sobą, pewnie wtedy to mnie ruszy.. ale z drugiej strony... to jest tylko taka 'glupia' zazdrosc, o to ze keidys to ja bylam tą 'KSIEZNICZKĄ'.. a teraz ktos zająl moje miejsce.. bo tu nie chodzi o miłosc, nie kocham go.. wiec nie cierpie.. ale tez czasem lapie te doły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle24
Już wiele razy rozmawialiśmy ale równie dobrze moge sobie ze scianą rozmawiac.Mój facet umie tylko mówić że strasznie kocha i że wszystko się ułozy,że sie zmieni blablabla a potem dalej tak samo.A ja myślę,że on chce wrócić do swojej byłej, bo zdał sobie sprawe że to fajna dziewczyna dużo fajniejsza niż ja.A najgorzej,że ja na jego miejscu to też bym ją wybrała jak mam być obiektywna.Mam jeszcze swoja egoistyczną nadzieje,że ona będzie na tyle mądra że nie wybaczy mu tej rocznej zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Ja sama nie wiem co czuję, chyba jeszcze go kocham. Pierwsze spotkanie było ciężkie, ale dopiero niedawno tak się stało i to jeszcze specjalnie pojechałam do knajpy, a wiedziałam, że będą tam razem. Nie wiedziałam czy dam radę psychicznie, ale się przełamałam. U mnie to spotkanie i tak prędzej czy później by nastąpiło, bo mieszkamy 2 km od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Elle! U mnie też tak było, psuło się, próbowałam rozmawiać ale nic. Podziałało na miesiąc i to samo. Też mówił, że sie zmieni, ale się nie zmieniał. Ja się starałam ze wszytskich sił, żeby było dobrze, ale nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elle...... a ty na innym topiku pisalas, ze jestes sama i szukasz swojej drugiej polowki..... :O oj klamczuszka...nieladnie chyba ze sa dwie elle.... taka zbieznosc:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrugiejstronie
nas dzieli raptem kilka blokow, dziewczyna tez mieszka gdzies na osiedlu.. w dodatku chodzimy wszyscy do tej samej szkoły, ale są ze sobą na tyle krotko ze jeszcze nie mialam okazji zobaczyc ich razem.. ale widze jego opisy na gg.. i ruszają mnie oczywiscie, przypominają mi sie czasy jak ustawiał takie dla mnie, na poczatku jak sie dowiedzialam ze ma dziewczyne bylo ciezko, teraz sie oswajam powoli z ta myslą i jest coraz lepiej, ale zobaczymy co czas pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
A czemu z nim skończyłaś, nic do niego nie czułaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Podrugiejstronie powiem Ci, że mnie nawet lepiej się na początku zrobiło, że ma nową laskę i to tak szybko po rozstaniu, może miesiąc minął dziwne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrugiejstronie
kochałam go.. i przyszedł kryzys jesli chodzi o moje uczucia.. dałam nam szanse.. ale bylo tylko gorzej.. nadchodzily wakacje, czulam potrzebe wolnosci.. czulam sie troche jak w klatce.. i postanowilam to skonczyc.. bardzo go zraniłam, bo kochał mnie nad zycie.. ale poradzil sobie, odizolowalismy sie od siebie na pewnien czas, by zapomniał.. i mowi ze mu sie udało.. ze juz nawet przed moznaniem tej dziewczyny przestal mnie kochac.. Jednak znam go i wiem ze teraz gdy pojawila sie nowa, mogl sie w niej zakochac.. i odda sie jej bez reszty, jak bylo w moim przypadku.. Ale gdy rozmawiamy ze sobą, widze jak na mnie patrzy, jak sie usmiecha.. wiec sama nie wiem co myslec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Podrugiejstronie mówię Ci, że on nie zapomni o Tobie, może tak mówi, ale tylko po to żebyś się gorzej poczuła, bo to Ty go zostawiłaś. Wiem coś o tym, bo w zasadzie to mój facet mnie zopstawił, choć już dawno powinniśmy z tym skończyć i też mówię że jestem szczęśliwa, że zapomniałam, ale tak nie jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
Widzę, że zazdroska i elle już sobie poradziły i mam nadzieję, że posłuchają i nareszcie będą patrzeć optymistycznie! Głowka do góry laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroska
marta, to chyba wymaga troche czasu mimo wszystko, bo przeciez trzeba zmienic sposob myslenia a to nigdy nie przychodzi latwo. mi cale zycie sie powtarzalo, ze jestem beznadziejna, chociaz obiektywnie wiedzialam, ze to nieprawda i mialam na to naoczne dowody. tak latwo nie da sie wytepic zlego myslenia o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_23
No to zacznij zmieniać swoje myślenie i nie martw się co inni mówią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroska
wiem, ze musze to zrobic, bo inaczej cale zycie bedzie nijakie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×