Czy maz mnie zdradza?

Dziewczyny, tak sobie siedze i mysle,i chyba odwaze sie Was zapytac o opinie. Ponad tydzien temu moj maz mial maly wypadek, przecial sobie reke.Bylismy na pogotowiu,a tam pani doktor,dziewczyna tylko niewiele chyba od nas starsza, zakladala mu szwy. Maz zwrocil na nia uwage,a po powrocie do domu nadziwic sie nie mogl co za przeurocza z niej osoba. I moze nie byloby w tej historii nic dziwnego, gdyby nie fakt,ze maz i ta pani doktor od tamtego czasu kontaktuja sie ze soba telefonicznie przez swoje komorki. A to ona umowila go na dodatkowa konsultacje medyczna(co bylo z jej strony mile oczywiscie),a to dzwoni do niego zapytac jak poszlo na wizycie, a to jak on sie czuje,a to jak przebiega moja ciaza i jak ja sie czuje. Moj maz tez dzwonil do niej kilka razy. Ostatnio znalazlam przypadkowo w spodniach meza rachunek za kwiaty jakie jej przesylal. Czy to ja jestem przewrazliwiona, czy tez moja kobieca intuicja podpowiada mi,abym dmuchala na zimne? Dodam,ze pani doktor nie ma nikogo,i wydaje mi sie,ze oni sie sobie spodobali. Nie bardzo wiem jak moge ingerowac w tej sprawie, no bo przeciez teoretycznie wszystko dotczy zdrowia mojego meza. A moze po prostu to zignorowac na razie,liczac ze cala sprawa ucichnie? aha, rachunek za kwiaty pokazalam mezowi- byl mocno zmieszany i powiedzial,ze to w podziekowaniu za jej pomoc. co robic?

malo a mąż ma potrzeby typowe dla samca jak nic moze sie z nia na seks ustawiać :O

zaczal sie romans chyba ;/ Musisz temu urwac glowe bo inaczej bedziesz musiala szukac innego tatusia dla malenstwa

bo tu wyraznie cos sie zaczyna kroic. Tak sie wlasnie zaczynaja zdrady. Nie jestes przewrazliwiona i lepiej sluchaj swojej intuicji. Dzialaj. A tej szmacie to bym w morde dala!!!!!!!!!!!!!!

Marwię się, a to szkodzi maleństwu. Jak to przerwać?

o kurcze, wyslal jej kwiaty???????????? To nic dobrego nie wrozy....

powiedz : jest możliwość, ze Twojemu mężowi brakuje seksu ?? tzn uprawiacie go rzadko albo prawie wogóle ? bo jesli tak to ryzyko jest większe ale i pociecha, ze spotyka sie z nią tylko w celu zaspokojenia meskich potrzeb

zoorientuj sie czy aby napewno nadal sa mu potrzebne konsultacje itp do tej reki ? Musisz to zakończyc i to szybko. Postawa sprawe jasno albo ty albo pani doktor. A moze telefonik to lekarki ?

Dziewczyny,dzieki za Wasz odzew. Myslalam,ze to ja jestem przewrazliwiona, ale jakos ta sytuacja mi sie nie podoba. Zazartowalam raz pytajac meza, co on tak sie ciagle kontaktuje z ta pania doktor(no bo szwy zalozone i beda juz na dniach sciagane, a maz czuje sie wysmienicie),a moj maz mowi mi,ze to ja przewrazliwiona jestem. Tylko co ja tutaj moge zdzialac?

a gdzie Hania napisała, ze w ciaży jest? Haniu, nie wiem szczerze co Ci doradzic... jednak uwazam ze nie jesteś przewrazliwiona... lecz myślę ze póki co, powinnas bacznie obserwować dalszy ciag wydarzeń... Twój mąż nawet jeśli chciał być miły,nie powinien przekraczac pewnej granicy... Jesli chciał jej podziekować ok, ale to dziekowanie nie powinno trwac i trwac...

Rozgwieżdżone niebo ===> czytaj ze zrozumieniem :P :P cytuję : "a to dzwoni do niego zapytac jak poszlo na wizycie, a to jak on sie czuje,a to jak przebiega moja ciaza i jak ja sie czuje. " i co nie ma ? :P :P

to zalezy od twojego charakteru ale jabym wykonala telefonik do lekarki i powiedziala jej co mysle i co jej zrobie jak sie nie odpieprzy od mojego meza

Do Hani_30 z godziny 18-prosze sie pode mnie nie podszywac!!!! Ja jestem w 8 m-cu ciazy,a ze ostatnio nie najlepiej sie czuje wiec i na seks nie mam ochoty za czesto. Moze to o to chodzi?:(

trudno powiedziec :).....ja tez jakis czas temu sie zastanawialam, czy mojemu mezowi ktos w oko nie wpadl w pracy, bo sie jakos inaczej zachowywal czasmi milam na koncu jezyka to pytanie, ale nie chcialam wyjsc na glupia, no i duma mi troche nie pozwalala...moze powinnam byla tak pol zartem pol serio.... .po jakijms czasie wszystko wrocilo do normy w miedzyczasie zaszlam raz do niego do pracy, bo akurat milam jakis tam powod pomyslalm sobie-pokaze sie z brzuchem (moze ostudzi tamta pania, o ile jest, mnie by ostudzilo), zobacze przy okazji jakie tam sa kobiety itd.... moze chodz z nim na wizyty- nie beda mieli za duzo czasu na osobnosci....

no własnie nic nie mozesz jak sie zakochał to nic nie zrobisz zostaniesz z dzieckiem i juz braliscie slub z miłosci czy z powodu dziecka gdyby cie kochał to zadna pani by mu w głowie nie była w stanie namieszac

dzieki;) jakos mi umknęło;)

zmiencie lekarza, na mezczyzne:)

Haniu niestety obawiam się, ze to może być problem :O tzn fakt, ze jesteś w 8 mscu, nie najlepiej sie czujesz itd ale swoją drogą ŚWINIA z niego by była a nie kochający maż gdyby z tego powodu umawiał się z nia na seks :O :O bo wogóle nie zakładajmy od razu , ze do czegoś doszło między nimi !!!!! nie rzucajmy pochopnych oskarżeń !!!!! moze to tylko dowód wdzięczności a nie zdrada od razu

włąsnie pilnuj go wiecej

moze chodz z nim na wizyty- nie beda mieli za duzo czasu na osobnosci.... no wezpzrestan ma z nim chodzic i za raczke tzrymac ? nie zartuj jak mu sie inna podoba a nie zona w dodatku spodziewajaca sie dziecka lada tydzien to znaczy ze jest smieciem ja bym mu manatki spakowała i wysłała go do pani doktor "na leczenie" chuj mu w dupe

no tak ale nigdy nic nie wiadomo, nie chce siać niepotrzebnyego niepojkoju, trzeba miec reke na pulsie... ale jeśli to tylko podziekowania, to dosc wylewne, i jakieś nie na miejscu, podczas gdy ma zone i w dodatku oczekujecie dziecka...

Juz Wam odpowiadam Dziewczyny: Mysle,ze do niczego jeszcze nie doszlo miedzy nimi. Ale sytuacja rozwija sie wlasnie w takim kierunku, chyba... Jakos tak jak w przypadku Trallala taka lala,moja duma nie pozwala mi na telefonowanie do tej lekarki,ani nie mam za bardzo podstaw zeby robic sceny mezowi-wyjde na wariatke. Z drugiej strony nie mam sily ani energii by sie denerwowoac...

dla mnie to jest oczywiste ze jest zauroczony nia a ona nim lekarz szyjacy reke normalnie nie kontaktuje sie z pacjentem bo i po co szyta reka nie choroba wiec nie musi sie tego obserwowac

dajcie spokoj, nie siejcie zametu w głowie dziewczynie, jest w ciązy przeciez!!!!! na pewno da sie to jakos wyjasnic, poprostu jest miły i juz, a jak urodzi sie dziecko to niech mąż zajmie sie wtedy dzieckiem a nie panią doktor i sprawa ucichnie

Gdybym miała wybierac to juz wolałabym aby Ppuknała" panienke a nie zakochał sie bo to pierwsze to nic takiego a drugie moze oznaczac ze juz cie nie kocha

JAK UGRYZC TA CALA SYTUACJE???????????????

nie denerwuj sie i absolutnie do niej nie dzwon to by cie skompromitowało spakuj mu walizke i wypad z domu na bruk

ale ty " akurat" p...rdolisz od rzeczy

wiesz haniu- też uważam że sytuacja rozwija sie niewłaściwie- nie patrz na to z boku- tylko powiedz mężowi co ci na sercu leży i patelnię na wszelki wypadek też pokaż jakby odważył sie dalej tą sytuację rozwijać takie wiesz fajniutkie urocze paniusie które jeszcze beszczelnie pytają jak tam zona są najgroźniejsze i ciężko toto wyplewić trzymaj rekę na pulsie

moze i od rzeczy pisze tylko co ja bym zrobiła w takiej sytuacji nie byłoby zmiłuj toz to romans oczywisty narazie platoniczny --chyba moja duma by tego upokorzenia nie zniosła