sponsoring i układ, czy to niemoralne?

jestem zdrową 20 latką po przejściach i burzliwym trudnym związku. nie chce na razie szukać i tworzyć jakiegoś kolejnego związku, chce zwyczajnie odpocząć od tych ograniczeń zobowiązań, chce sie skupić na sobie. ale niektórych potrzeb nie mogę uśpić i zahamować. i tak , czy myślicie ze jeżeli znajdę jakiegoś mężczyznę który zgodzi sie na układ :seks bez zobowiązań ewentualnie sponsoring tzn ze jestem ...hmmm kobietą lekkich obyczajów czyli zwykłą kur*** ?? czy są jakieś kobiety które tego doświadczyły?? jestem ciekawa opinii.

:O Dla mnie to oznacza, że przegrałaś bardziej niż ja

kurwa, daj swoj numer, to cie zaspokoimy.

Kobieta świadcząca usługi seksualne za pieniądze to prostytutka.

a układ typu wychodzimy gdzieś razem jakaś kolacja itp później seks i każdy w swoją stronę ??czy to tez jest \"prostytucja\" ? mogę sobie znależć faceta ale teraz tak ciężko o kogoś odpowiedniego. dlatego wydaje mi sie ze na jakiś czas taki układ to dosyć dobry pomysł.

Czym różni się seks z miłości a seks z miłości? Ten z miłości jest kilkanaście razy droższy...

pomysl czy sama dla siebie nie stracisz szacunku.... Uważam że biorąc pieniądze za seks staniesz sie prostytutką

ja sie wplatalam w cos takiego chlopak chcial byc ze mna, ale ja bylam w podobnej sytuacji do Ciebie, nie chcialam sie wiazac i spotykalismy sie bez zobowiazan, wszystko zalezy od tego jaki masz charakter, jak bedziesz do tego podchodzic, jesli chodzi o mnie to czasem czuje sie jak zwykla dziwka, wszytko zalezy od tego jaki masz charakter i czy bedziesz mogla sobie pozniej spojzec w lustro

dodam ze nigdy nie wzielam pieniedzy za sex, ani zadnych prezentow, w pewnym sensie to ja dyktowalam warunki, np kiedy i gdzie sie spotkamy

no właśnie tego sie boje... nie wiem czy warto dla tych kilku chwil przyjemności... ale z drugiej strony taka samotność tez jest straszna.

nie probuj, jak sprobujesz nie bedziesz mogla przestac, bedzie kolejny, kolejny i kolejny bedziesz sobie mowic a jeszcze raz, teraz to juz ostatni i tak w kolko, szanuj sie dziewczyno, mowie to z doswiadczenia, niestety ja ucze sie na bledach

Ludzie wojny wywoływali. Milijony łez i nieszczęść. A poruchać się? Toć to miło wszystkim.

dzięki... ale i tak o tym myślę. zwłaszcza ze odstawiłam tabletki i hormony mi buzują. chyba nastawie sie na sport , biegi czy coś... chociaż z drugiej strony to bardzo intrygujące i pociągające przeżycie. Mój przyjaciel kiedyś miał właśnie taki układ. i mimo iż dziewczyna miała chłopaka to była uzależniona od tego spotkań z nim i nie potrafiła się postawić. Uważaj na coś takiego - a jak długo trwa u Ciebie taki stan ?? nadal nie chcesz związku ??

Jak chcesz się zająć sobą, skoro uważasz, że samotność jest straszna?:O I co to znaczy samotność? Przecież jak się będziesz z kimś tylko pieprzyć, to tez będziesz samotna:O Jak chcesz się zająć sobą, skoro i tak potrzebujesz koniecznie drugiego człowieka? Nie lepiej dołączyć do Forumowego Frontu Namiętnych Onanistów i Przelękłych Stoolejarzy?

Mój stan trwa już ponad 20 lat. W związku z przygodami.

chodzi mi raczej o samotność fizyczną. każdy ma potrzebę bliskość drugiego człowieka.Samotna nie jestem, mam przyjaciół mam wsparcie mam z kim pogadać w razie jakiś problemów z resztą jestem samotna z wyboru. tylko w TEJ dziedzinie czuje zastój i pustkę. nie potrzebuje kogoś koniecznie. ale miło by było mieć jakiegoś dyskretnego zaufanego przyjaciela. może mam jakieś sprane spojrzenie na to wszystko. ale wiem ze tylko tego mi trzeba w tym momencie mojego życia.

porażka ... zwierzęce instynkty sie obudziły nie wtedy kiedy trzeba.i coż poradzić...

No mówię Ci- przyłącz się do FFNOiPS:)

pomyślę :P

Dwadzieścia lat i po \"przejściach\" błehehehehe Chyba raczysz sobie żartować. Już założony przez Ciebie temat, świadczy o Twojej niedojrzałości, przynajmniej emocjonalnej.

Nie suchaj tych debili, ludzie ktorzy najglosniej okazuja swoj sprzeciw sami by tak chciali ale nie maja odwagi. Sponsoring to fajna sprawa cos za cos , ty dajesz swoje mlode cialo troszke staarszemu facetowi on w zamian daje cos za to. Przeciez tak kreci sie swiat cos za cos. Rob to na co masz ochote , niczego nie zaluj. Mam 22 lata nie mam zadnych oporow , po trupach do celu moze nie, ale nie patrz na innych i nie licz sie z ich zdaniem. Pozniej to bedziesz miec do siebie tylko pretensje ze moglas a tego nie zrobilas . A wy cnotki niewydymki jak pies przy misce sam nie zje a kurom nie da. That;s it

co jakiś czas łapię syfa, ale to żadne problem ;)

Piekna Natka tak może napisać kobieta, która nie ma nic do zaoferowania temu światu po za swoją duupą. :O Kużwa jaki ja jestem szczęśliwy że w swoim życiu nie spotkałem, kobiet tak podchodzących do życia.

nie chce mi się czytać całości. W każdym razie moralność to jest coś, co każdy rozumie inaczej.

hmm może mam 20 lat ale nie masz prawa oceniać czy dużo w nim przeszłam czy nie bo o tym ja wiem tylko najlepiej i to na mojej psychice odbiło sie wiele przykrych i wstrząsających wydarzeń. teraz wiem ze nie miałabym w sobie takiej odwagi ani desperacji żeby oddać siebie za jakieś prezenty czy kasę. ale myślę że układ z jakimś chłopakiem o ok 5 lat starszym to dobre wyjście z sytuacji w tej chwili. bez zobowiązań mile spędzić czas. gdybym miała teraz taką okazję to myślę że bym ją wykorzystała. ale nie mam.

A nie słyszałaś o akcji społecznej: POPIERAM SPONSORING - DZIEWCZYNY SPONSOROWANE Teraz sponsoring jest w modzie i społecznie użyteczny.

WTEDY ZROBISZ SE DOBZE I BENDZIE GITARA

I jak poradziłaś sobie juz? :)