zauwazyłam, ze zawsze trafiam na takich samych facetów.

Czy ja kiedyś znajdę kogoś w swoim wieku? odkad pamietam kręcili sie kołomnie starsi faceci.. nie wiem jakie mieli intencje, ale wiem ze sie kręcili. potem miałam chłopaka 24 lata, byłam z nim prawie rok czasu. przez ten czas kręcił sie kołomnie taki 27 latek... jakis czas temu rozstałam sie z chłopakiem (eh..:( ) i teraz kolejny tym razem 26 lat katuje mi cowieczor głowe a dzisiaj? szok.. "kolega" prawie 30 letni zaprasza mnie na piwo.. a gdzie sie podziali moi rówiesnicy? mam w nich jedynie super kolegów, nic więcej!!!!! nawet nie wiem jak to jest być z takim licealistą. i dlaczego w ogole tak sie dzieje ze przyciągam takich starszych gostków? i to takich myslacych juz o powazniejszych zwiazkach, nie tacy 20 latkowie "zaliczyc, zaliczyc, zaliczyc"

?

ja mam 18. i piszę tutaj całkiem poważnie. aż mi głupio... przed rodzina i rodzicami no :P ale głównie się zastanawiam dlaczego tak się dzieje, czego szukaja tacy mężczyzni? bo widocznie musza znajdywac to wemnie..

zara cie przelece

teraz ten co się kołomnie kręci, strasznie zaczyna mi się podobać.. eh.. ale nie wiem czy chce sie znów łądowac w taki związek. wczesniej jak miałam 16 lat miałam chłopaka 25 lat..( w sumie miałam 2 na długo, powaznie) zawsze było tak samoi z tego samego powodu sie rozpadało.. eh

roman Ty ogierze wszystkie nas chcesz przeleciec czy tylko niektore??/

jak kobita chce to tak

Ja też zawsze przyciągałam starszych kolesi i też się zazstanawiałam czemu rówieśnicy,poza paroma wyjątkami o mnie nie walczą ;-) Tylko ja chyba jakoś podświadomie na to wpływam, po zwyczajnie zawsze wolalam starszych.

up

dzieciaku o czym ty w ogole piszesz?

hhe tetunioo ty jestes tołdi

bo moze po prostu tylko wygladasz staro i dlatego sie kolo Ciebie kreca strasi mezczyzni :)

wybacz autorko, nie chce cie urazic..... ale jakos nie wyobrazam sobie \"powaznego\" zwiazku miedzy 25latkiem a 16latka...... przeciez to zupelnie inny poziom...zarowno intelektualny jak i emocjonalny... pozniej ta roznica faktycznie moze sie \"zatrzec\" ale nie w takim wieku ..... pozdrawiam :)

obrażać Cię nie chce,ale epwnie zwracają na Ciebie uwagę starci bo sama wyglądasaz staro :D nie wierze,że facet 30 lat wiedząc,ze dziewczyna na 18 chce się z nia umówić;o 18 to jeszcze bachor a nie kobieta wiec moze to same pedofile :p

ja też mam taki problem tyle ze ja mam 22 latka... jak miałam 18 lat kręcił się 33 letni przystojniak, teraz w pracy mam problem z 40 latkiem... do niedawna też myślałam że przyciągam tylko "dziadków", ale wreszcie znalazł się facet wiekiem zbliżony do mnie, aczkolwiek odwrotna sytuasja ten jest młodszy:) ale tylko rok:)

fakt faktem że wolałąbym kogoś młodszego :-o ci starsi z jednej strony są dojrzalsi ale z drugiej mają większe wymagania seksualne np: każdy z nich chciał analu :-o no i godziłam się dla świętego spokoju, chociaż w zasadzie chciałam pozostać dziewicą analną dla mojego przyszłego męża więc i tak źle i tak niedobrze

wiesz związek ze starszym jest naprawdę świetny... sex to tylko jego urozmaicenie... aczkolwiek często było tak że zależało mu tylko na sexie... ale te zajebiste chwile z nimi spędzone... no cos pięknego... ale juz dość starszych... teraz mam młodszego i wiem że jemu zależy na mnie a nie na mojej dziurce...

wyglądam staro? hm... nie dają mi więcej jak 15 lat :)

no i gdzie problem? chcesz młodego siurka? zamachaj tyłkiem i się zlecą, jak komary.