Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sworddotter

ale jestem głupia

Polecane posty

Gość sworddotter

:( myślałam że związek między kobietą a mężczyzną powinien opierać się na szczeości i zaufaniu....jak się pomyliłam :( powiedziałam chłopakowi ze wpadł do mnie mój były...włąściwie nie utrzymywałam z nim stalego kontaktu ale wpadł pogadać bo wyprowadzał się za granicę. potem wpadł jeszcze raz. o wszystkim powiedziałam chłopakowi..ale chyba lepeij byłoby gdybym nic nie wspominała :( on po prostu obraził się...nawet nie powiedział do końca o co chodzi tyklo przestał się do mnie odzywać :O :( smutno mi teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czubek z niego
hahahhahaha zal. glupi ten twoj chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
glupol dokladny, faceci sa wlasnie tacy zazdrosni, ale j sie czasem spotykaja ze swoimi exami, to nic nie gadaja i nikt nie ma prawa o tym gadac, szkoda slow na takich:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Ty
jestes glupia, tylko on... nie przejmuj sie, przejdzie mu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
wlasnie, ty jeste w porzadku:))) ja tez takiego faceta mialam, szok :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sworddoter
dokładnie...on sie spotykał czasem z jakimiś koleżankami i musiało być ok....właściwie to specjalnie opowiadał mi takie historie żebym była zazdrosna...często miało to formę raczej żartobliwą ale zawszegdzieś tam kłuło :( w tym problem że mu nie przejdzie...nie przeszło mu od roku...:( ciągle próbuję sobie wmawiać że nie był mnie wart i takie tam :P ale ciągle nie mogę o nim zapomnieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Ty
aaaa...to bylo rok temu? i jeszcze mu nie przeszlo? i nie jetescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
znam ten bol, moj tez przestal sie odzywac, na poczatku tez bolalo, ale przszlo, nie on jeden, :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe ciekawe czy wy nie obrazilybyscie sie za to jakby wam powiedzial ze wpadla do niego byla... no coz... zazdrosc:Pl co jest bez sensu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Ty
kariolka, masz racje... ja chyba tez bym miala fochy, ale wiesz, my kobiety to co innego... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
obrazic??? chyba nie, moze bym mogla cos pomyslec, ale to mozna przedyskutowac, a nie zaraz sie obrazac:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sworddoter
nie przeszło, nie jesteśmy....od tamtego czasu widziałąm go tylko raz, jakiś miesiąc po tym durnym rozstaniu, ale wogóle nie chciał rozmawiać :/ nie wiem co u niego, ale znając go to bardzo prawdopodobne że nie ma żadnej dziewczyny...sam mówił że co jedna to więcej rozczarowań...dopóki nie poznał mnie :P ...no ale sończyła się i ta sielanka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sworddoter
no tak....moze źle się wyraziłam...ale między obrażeniem się a zerwaniem znajomości jest pewna subtelna różnica :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
meska duma, ego faceta, to cos najgorszego, oni nie potrafia gadac, maja swoje zasady:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety sa zazdrosne o te co bada po nich, a faceci o tych co byli przed nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Ty
moja droga, rozumiem, ze Ci ciezko, ze go kochasz, czy kochalas, ale naprawde szkoda Twojego czasu. jesli od tamtego zdarzenia minal rok... chyba sama rozumiesz? nie warto... ale on jest honorowy... moze czekal, zebys go za to przeprosila? hihi glowa do gory - znajdzie sie ktos interesujacy i tez zawroci Ci w glowie. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
facet ma to do siebie, ze obraza sie i przestaje sie odzywac:))) oni tak juz maja:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja :P, a czy probowalas sie kontaktowac czy tylko czekalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sworddoter
to co moze mam go przepraszać na kolanach :P właściwie ja też nie szukaąłm kontaktu po tym zdarzeniu :O nie miałam zamiaru się przed nim więcej płaszczyć, też mam swoją dumę ;) ale nieraz dawałam mu do zrozumienia ile dla mnie znaczy i wszystko wskazywało na to że razem sie zestarzejemy i bedzie super :) ale on pzejął role baby i ciągle się fochował :P wiem że są inni...pewnie lepsi :P ale szczerze bierze mnie obrzydzenie na widok każdego innego faceta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
ja sie na poczatku troche kontaktowalam, ale on sie czasem odezwal, czasem nie, potem juz nie pisalam, skoro ma fochy, jego strata:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sworddoter
chciałabym zacząć z nim od nowa...ale nic nie wskazuje na to ż eon kiedykolwiek si.ę odezwie....a ja nie chcę czuć się poniżona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sworddoter
no włąsnie....jego strata...ciągle to sobie powtarzam....ale ta mantra jakoś nie skutkuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz zerwac dla tak idiotycznego powodu to oznaczalo ze tylko pretekstu szukal nie zawracalabym sobie nim glowy i zaczac od nowa... po co? z zalozeniem ze nie bedziesz mu mowic prawcy? bo co bedzie gdy spotkasz eksa na ulicy? albo przyjdzie mu do glowy wpasc do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sworddoter
no tak....bardzo dobrze to rozumiem, ale tylko z obiektywnego punktu widzenia :P ja nie mogę go sobie wybić z głowy....a kiedy juz kręci się obok mnie jakiś facet to czuję sie jak dziwka :O nawet niewiem dlaczego, takie głupie myśli przychodza mi do głowy :( nie wyobrażam sobie życia z nikim innnym....macie jakieś lekarstwo? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
uzaleznilas sie od niego, ale po roku czasu powinno troche przejsc, :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sworddotter
powinno przejść...nawet zupełnie....ale czuję że im dłużej to trwa to ja coraz gorzej to znoszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
rozumie cie, ale jak ci poradzisc????? serce nie sluga:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sworddotter
nie pomógł roczny detox :P ani środki zastępcze...on pewnie juz zapomniał o moim istnieniu, a ja czuje się jeszcze głupsza i beznadziejna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Ty
no przeciez ja nie mowilam, ze masz go przepraszac - tylko wlasnie smialam sie z tej jego glupoty... sama widzisz, jak juz tu ktoras z kolezanek zauwazyla, to byl tylko pretekst, zeby sie rozstac, bo moze innego powodu nie znalazl... ale Ty musisz sobie kogos znalezc - odtrutke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 11111
ty tez zapomnij o nim, to chyba najlepsza rada:)))) faceci nie sa tego warci:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×