Co to znaczy że facet jest męski?

?

jak jest zdecydowany, konkretny i wie czego chce- ot i cala definicja

Dla kazdej kobiety męskośc znaczy co innego.Dla mnie np. facet swoją odwaga pokazuje swoją męskość,a jeżeli chodzi o wygląd to swoją budową ciała (wysoki przede wszystkim) ;)

tzn.,ze wie czego chce :D i nie jest ciapa zyciowa :D Oczywiscie tez potafi stanac w obronie swojej kobiety :P

Dziewczyny,słucham dalej ; dziekuję za wypowiedzi :)

że jest całkowitym przeciwieństwem mojej osoby

a wogole wyglad ma naprawde drugorzedne znaczenie- jak kobieta widzi ze mezczyzna jest pewny siebie i stanowczy to tak go postrzega - oczywiscie nie mowie tu o jakims chamstwie. Mi osobiscie bardzo sie podoba kiedy facet nie zastanawia sie za wiele tylko jak cos chce to dziala. Fajtlapom zyciowym mowimy zdecydowane nie:P

tzn. że ma te wszystkie małe i większe cechy, których płec przeciwna nigdy nie pojmie.

ale jest granica której nie lubicie jak facet przekracza ;) ; nie chodzi mi o sex ; zbyt szybko usiłuje się do was zbliżyć...czy zcasem nie jakiś desperat ;)...

facet musi wiedziec czego chce, musi stapac po ziemi, miec swoje zdanie, a nie tylko potakiwac , facet to ma byc facet a nie troczki od kaleson;(((

ale lubimy wiedziec ze chce sie zblizyc- to napewno:-) poza tym to zawsze kwestia indywidualna czy szybko czy nie. ps; jesli sie podoba to nie bierzemy go za desperata tylko sie cieszymy;-) genaralnie wszystko zalezy od danej sytuacji.

no facet powinien być wysoki... nie jakiś szczyl jak .... dwaj tacy co ukradli księżyc....

a jak to jest z próbą zdominowania kobiety i niemalże przejęcia kontroli nad jej życiem ; Co na to Niezależne Kobiety?

no tu juz przesada bo jednak kazdy czlowiek jest osobnym stworzeniem i to zalezy co rozumiesz poprzez pojecie zdominowania

jest mądry ale się nie wymądrza (to rzadkość) jest zdecydowany i stanowczy ale nie narzuca swego zdania (to też rzadkość) jest silny ale potrafi przeprosić jest realistą ale nie boi się romantyzmu jest logiczny ale potrafi czasem przymnąć oko i zaakceptować coś skrajnie nielogicznego, ma włochy na klacie, ... ... ...

"a jak to jest z próbą zdominowania kobiety i niemalże przejęcia kontroli nad jej życiem ; Co na to Niezależne Kobiety" dla mnie to głupoty, w razie podjęcia złej decyzji, winę wtenczas można zrzucić na faceta...wykończy się tak biedak psychicznie. w związku chodzi o partnerstwo, nie o niańczenie - tak myślę.

moja koleżanka z roku ; niesamowicie zdolna dziewczyna,na początku studiów "wojująca femistka" z czasopismem drazga w dłoni...od 3 roku pierwszy w życiu chłopak(przez nią z reszta wyrwany) i totalne wycofanie... gość merytoryczniesłabszy od niej, z kompleksami,W pewnym sensie wyszantażował na niej swoimi fochami że zaczęła ukrywać własne sukcesy,przestała się rozwijać...Teraz wyjechali do szwecji; ona robi coś co ją mało satysfakcjonuje,po prostu się dziweczyna marnuje,tzn on ja marnuje a ona na to pozwala...

Nutaaaaaaaaaaaaaa zupełnie jakbyś wypowiadała moje myśli....... nie bede sie wiec powtarzać :)

niestety tu widać najwyraźniej co miłość robi z kobiety....

Dla mnie męski facet to facet zaradny i odpowiedzialny,silny psychicznie,inteligentny,taki co nie pozwoli skrzywdzić swojej kobiety i rodziny,gentelmen,nie rzuca słów na wiatr,co zacznie to skończy,co obieca to spełni.

męski facet to taki, ktory nie zadaje takich pytań, zwłaszcza kobietom :P

zaprzeczeniem męskości są chudzi do przesady faceci!

zaprzeczeniem meskosci sa chudzielcy i faceci otyli gruby facet z brzucholem a feee a meski facet to taki z ktorym ma sie ochote isc do łóżka

taaaak... np. prezydent rosji

meski facet? jak jestes zajeblscie przystojny i chamski, wulgarny i nie szanujesz kobiet to wlasnie jestes meski. jak jestes normalny lub niezbyt przystojny i szanujesz kobiety ,zabiegasz o nie i nosissz na rekach to nie jestes meski tylko jestes ciota. tak przynajmniej kobiety to widza

dziwne jest to ze meskosc mezczyzn nie zalezy od mezczyzn a od kobiet :D

nie pytaj kobiet o meśkość bo one wymienia taka jaka im pasuje...meski masz byc w swoim przekonaniu i one maja to zaakceptowac... A do was kobiety, czy jak my stwierdzimy ze kobiecosc to chodzenie w szpilkach i miniowkach, a reszta to babochlopy to zaczniecie tak sie ubierac ? Niesadze....Wiec nie probujcie zmienic innych jak same tez niemacie na to ochoty

Tu nikt nikogo nie próbuje zmieniać,każdy ma na pewno swoją wizję męskości jak i kobiecości- tyle.