Przespałam się z chłopakiem mojej przyjaciółki

To znaczy, że jak niedługo poznasz kogoś, kto będzie Ci się podobał z wzajemnością, to też wskoczysz mu do łóżka — niezależnie, czy będziesz kogoś miała (np. męża)?

Tylko proszę, nie piszcie w takim kontekście o miłości do swoich partnerów, bo to mało przekonujące jest :o Jak ktoś kocha, to potrafi przezwyciężyć swoje chętki i kaprysy!

przeciez to tylko seks!

świnia nie przyjaciółka . Dobrana z was para Ty i "Jej chłopak".Życzę jaj żeby się jak najprędzej dowiedziała i dał sobie spokój z tym bagnam towarzyskim w którym się obarca.

\"...bo sie sobie podobaliśmy, dlatego...\" hehehe !!! dobre !!! kobieto ile Ty masz lat ? zajebisty powod .

niegdzie nie pisałam ze ona sie o tym dowie, raczej ze sie nie dowie...

Okazuje się, iż nie tylko faceci (nie wszyscy) myślą genitaliami :O

rok mlodsza od Ciebie... a dlaczego ludzie ze soba spia? Bo sie sobie podobaja, tak... czy sie pociagaja... nie wiem co w tym zdaniu nie tak...

no nic bardzo wspolczujemy Twojej kolezance. biedna nawet nie ma pojecia w jakim siedzi falszywym towarzystwie. Oby dowiedziala sie calej prawdy i uciekala jak najdalej od falszywej przyjaciolki i niewiernego faceta.

masz racje

dziewczyno....ale nie jesli jestes zajeta! jesli to jest Twoja teoria to sprzedam Ci dobra rade. zamknij sie w domu, nie wychodz na ulice, nie wyjezdzaj poza miasto bo jesli tylko ktos Ci sie spodoba, bedzie Ci pociagaj ( a pamietaj masz swojego faceta ktorego niby kochasz) bo zostaniesz qrwą numero uno w swoim miescie.

w ramach rekompensaty podeslij jej swojego faceta....

rozumiem Cię.....choć nigdy nie zrobiłam czegoś takiego...i nie jest to tyllko twoja wina....a facet co????zarówno ten z którym się przespałaś jak i ten z którym jesteś mieli wpływ na twoją decyzję a dziewczyna która nazywasz przyjaciółką...jeśli nią jest...może Ci przebaczy..

oj mysle, że zrozumienie Atomowki wynika z ogromnej gościnności w kroku dla facetow swoich koleżanek :P:P ale zapomnialas jeszcze, że winny jest też system, układ, dziura ozonowa, stan wojenny i sytuacja polityczna w Surinamie!!! A autorka, jest tu w zasadzie ofiarą!!

Komiczne trafnie ci to wyszło

kobiety nigdy nie byly tak zgrane.. jak mezczyni.. nigdy nie przespalem sie z kobieta mojego przyjaciela.. i nawet z zadna jego eks.. to sa swiete zasady ktorych sie nie lamie..

kobiety są zgrane, dopoki sie facet miedzy nimi nie pojawi... a co do facetow... mam podobna zasade co do kolegow i ogolnie facetow ktorych znam...

ale z tymi ex to już lekka przesada Sprzedawco :D

co do ex to fakt - bez przesady....

jezeli wiem ze to byla istotna kobieta w jego zyciu to nie zrobil bym mu tego azeby pozniej ja musial ogladac ze mna.. jest duzo innych kobiet.. :)

Na miejscu Twojej przyjaciółki straciłabym do Ciebie szacunek :P do Ciebie i do tego łosia :D :D :D Żal może być tylko was.....że jesteście tak prymitywni :P Z kolei ta Twoja przyjaciółka teŻ nie jest taka ok , jak obraca się w tak prymitywnym towarzystwie :P Jak to mówią: SWÓJ CIĄGNIE DO SWEGO. ;)

dowie sie, dowie. Moj się tez z moją" najlepsza przyjaciólką" sypial. A nie bylismy juz gowniarzami, ale ludzmi prawie na slubnym kobiercu. Facetowi wybaczylam--wiadomo, mysli fiutem (choc latwo nie bylo), natomiast jej nigdy---przyjazni sie nie zdradza, i to takiej wieloletniej, jak nasza. Gardze nia. Nim w sumie tez.

z tym "fiutkiem"? :o

to po co z nim jesteś?

wiem ze u mnie tego juz nigdy nie bedzie mozna nazwac przyjaznia albo sie wyda albo nie, wolalbym nie ale roznie bywa w ogole nie wiem co dalej, nic nie wiem :( na pewno nie zaluje, ale mam wyrzuty :( do konca zycia chyba bede miec

ooo raaanyyy I co ? Związałaś się z tym ..:o

Skoro piszesz, ze to sie musialo kiedys, to to chyba nie bylo super spontaniczne... \"bo umie rozmawiac\", itp., a Twoj partner nie... Hmm, trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie ogrodzenia...

ale pamietajcie ze kazdy jest tylko czlowiekiem i nie mozna od razu jej tak potepiac...naprawde nie przejmuj sie az tak tymi opiniamii, bo na pewno wypowiadaja sie osoby, ktore nigdy czegos takiego nie przezyly a wiec nie wiedza jak to jest, ze czasem nic nie jest zaplanowanie i nie wsztko mozna przeiwdziec...

ja sie wcale nie dziwie takim opiniom... czuje sie jak szmata i taka jest prawda niestety :(

Paulinka, ale jest chyba różnica między niezaplanowanym zakupem nowej bluzki, a zdradą wobec dwoch bliskich osob, nie uwazasz?