jestem juz zalamana

rzeczywiscie, tez bym sie na Twoim miejscu załamała... co tu jeszcze robisz, idz po sznur... żenada

o babe...25 lat i taki brak samodzielnosci? nie dla takich seksik :D :p

zal Ci nie,powiem Ci ze studia skonczylam w zeszlym roku,mamy oboje dobra prace,ale jestesmy sami na swoim i nie musimy sie bac czy mamusia nie wejdzie bez pukania do pokoju...hahaha,trzymaj sie dalej mamusi bo jestes zupelnie niesamodzielna i niezaradna zyciowo,

ale coś za coś jak jestes taka wygodna, i pasuje Ci w tym wieku z rodzicami mieszkac...to nie narzekaj, ze nie masz gdzie sie kochac

ja bym ze wstydu zapadla sie pod ziemie jakbym z mamusia mieszkala w wieku 25 lat:O

buehehehehe co to za wynalazek z tej doroslej idiotki?:D

tylko ze ja nie napisalam ze chce miec chate po to zeby sie ruchac nauczcie sie najpierw czytac jak was to tak bardzo interesuje to jestem jeszcze dziewica i co? jeszcze jakies madre rady?

żal dupe ściska...głupia jesteś

jestescie poprostu zalosni sami jestescie niedorajdami pewnie cale dnie spedzacie na kafe i dolujecie innych bo to ostatnia i jedyna rzecz ktora was dowartosciowuje i poprawia samopoczucie zal mi was milej niedzieli wam zycze i zeby was oczy nei rozbolaly

wspolczuje glupoty:O

dziewica?:o...hehehe..to albo jestes takim pasztetem jakich malo albo moze sluchasz ojca rydzyka:D w takim wieQ to dziewica sie juz nawet w lokciu nie jest:D

idz lepiej na obiadek do mamusi bo juz pora obiadowa,skad sie biora takie niedorajdy?:O dawno tak sie nie usmialam :) po co Ci te studia byly jak nadal jetes tepa

Jak pracujesz to jakas tam kase masz. Np w sobote zafunduj rodzicom kino, powiedz im, ze to taki prezent bo widzisz ze nigdzie nie wychodza a tu super filmy w kinie.

musisz byc niezlym paszczurem...

też mi coś, spoko, będzie dobrze. :-))))))))))))))))))))

ja jestem strasznie tępa, aż strach, tylko że jakoś tak wszystko wiem...

dziewica i 25 lat?..buhahahaha

i jak jeszcze sie oburza, ze ja zjechalismy... prawda w oczy kole?

w oczy, oczy mnie kłują. spoko

Dziewczyna myslala, ze ja pocieszymy! Biedactwo do reszty sie pograzyla w depresji i nerwicy seksualnej! Ciekawa jestem ile lat ma ten gostek...

a ty ffffffggertetq to pewnie masz juz cipke ze wiadro mozna by tam wlozyc:O

Dajcie juz spokoj, smiac sie z innych to bardzo proste. I co z tego ze dziewczyna nadal mieszka z rodzicami? To juz musi byc niedorajda? A moze po prostu nie ma super dzianych rodzicow, ktorzy byliby w stanie zafundowac jej wlasne mieszkanie? Jacy wszyscy tu sa przedsiebiorczy! haha, i pewnie wszyscy po marketingu i zarzadzaniu! Pomyslcie ze niektorzy studiuja dziennie i to nie zawsze sa latwe kierunki - dajmy na to medycyna, i gdzie sie miala dorobic mieszkania? Pracujac w klubie nocnym? Was mi jest zal- przez to ze macie takie waskie horyzonty myslowe - jak ktos nie ma mieszkania = niedorajda zyciowa.

warto byłoby dać czasami rodzicom na kino;)

Aha, i jeszcze jedno. Oczywiscie zadna z tych wypowiadajacych sie na temat niedorajdstwa nie jest blachara! Bo przeciez zadna nie leci na kase! No ale w sumie fajnie jakby mial wlasne mieszkanie i super samochod i wlasna firme, nie? bo jak nie ma to jest niedorajda!

a swoją droga, czego ona tu oczekiwała?

tez radzilam kino dla rodzicow, ale autorka sie obrazila i poszla na obiad.

taki jeden koles --> popieram w 100% i powiem ze ja jestem w podobnej sytuacji tzn z ta roznica ze mam 20 lat no i nie raz dzialo sie to w samochodzie czy w innych dziwnych miejscach;p pozdrawiam

sorki nie widziałam:) sytuacja nie jest wprawdzie komfortowa, ale żeby tylko zawsze takie mieli ludzie problemy:)

wypraszam sobie, nie jestem blachara, nie lece na kase i samochód! mam 21 lat, moj chlopak tez, jestesmy razem od ponad 3 lat,oboje studiujemy, pracujemy, i w przyszlym roku chcemy juz zamieszkac razem, i cos sobie wynajac, wiec nie wyjezdzaj tu z takimi tekstami i dziwie sie, ze bronisz tej 25-letniej dziewicy...

Ja mam 22 lata, też mieszkam z rodzicami, nie wyprowadzę się, zanim nie skończę studiów. zresztą moi rodzice pewnie by w ogóle woleli, żebym się nie wyprowadzała, ale jednak wolałabym:) I nie dziwi mnie to, że autorka mieszka z rodzicami, czy że ma 25 lat, czy że jest dziewicą, tylko że bezczelnie ich traktuje. I tyle.