Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yyy...

yyy... tabletki??

Polecane posty

Gość yyy...

Witajcie :) na samiutkim wstępie, bardzo proszę o nie krytykowanie mnie tylko o rzetelne rady...zdaję sobie sprawę z mojego młodego wieku, jednak mimo to.. no właśnie, Otóż mam chłopaka z ktorym jestem juz prawie rok [ z małą przerwą] bardzo się kochamy..on ma 21 a ja 17 lat.. i żeby nie pisać tu powieści z mojego burzliwego życia towarzyskiego.. mam pewne pytanie co do pigułek antykoncepcyjnych, ile trzeba mieć lat żeby zdecydować się na te pigułki?? i czy mogę iść do ginka sama?? czyt, bez rodzica/opiekuna? Proszę nie potępiajcie mnie, wiem że pewnie większość z Was stwierdzi, że jestem za młoda w ogóle na seks, ale mój chłopak i tak juz długo wytrzymał w celibacie, tylko i wyłącznie przez moje wątpliwości, teraz postanowiłam się zdecydować jednak napewno nie pójdę na żywioł, ,uszę mieć pewność że nie zostanę zbyt wcześnie mamą.. Proszę o pomoc i jakies rady w tej sprawie.. z góry baaaardzo dziękuję.. Pozdawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
plissssssssss......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz isc sama do ginekologa, lekarz powinien skierowac Cie na badania,a nastepnie dobierze odpowiednie do Twojego organizmu tabletki. Dobrze,ze myslisz o zabezpieczeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz do lekarza i porozmawiaj. Zbada Cię, porozmawia i napewno dobierze odpowiednie tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuzjaaa
na pewno masz 17nascie lat? bo jakos wydaje mi sie ze mniej po tym co czytam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
Dziękuję kobietki :) Fuzjaaa -> tak, mam 17 lat...no ale w sumie nie mogę Ci tego udowodnić, no a Ty przecież nie musisz mi uwierzyć na słowo... aa..właśnie, takie ogólne badanie robiłam sobie jakiś miesiąc temu, będą jeszcze dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l-e-n-k-a
ale poczytaj sobie dobrze o tabletkach, wiem ze to najpewniejsze zabezpieczenie, no ale... ja jestem w podobnej sytuacji, tzn nie mam 17 lat a 20, ale nie moge sobie pozwolic na wpadke ze wzgledu na studia bo niestety jestem na kierunku ktory jest tylko w trybie dziennym no i wieczorowym (czyt. dzienny ale płatny) wiec jeszcze musze miec te 4 lata pewnosci mimo tego odstawilam tabletki (bralam jakis rok) po odstawieniu popsula mi sie cera (a nigdy nie mialam z nia problemow) i pojawil mi sie guzek w piersi (dopiero za 2 tyg mam wizyte u lekarza) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
l-e-n-k-a -> no właśnie, ja jestem w 2klasie liceum a potem także wybieram sie na studia, mam swoje plany i nie przewiduje w nich dzidziusia... kiedyś, owszem, ale jeszcze nie teraz..stąd właśnie ten pomysł.... trochę już czytałam o tabletach i różnych powikłaniach z nimi związanych, no ale stwierdziłam, że skoro tyle ludzi je używa to chyba to nic strasznego, a przecież nie mogę narazić się na zbyt wczesne macieżyńswtwo...skrzywdziłabym siebie, partnera a przede wszystkim dzieciątko... juz sama nie wiem co robić w tej sytuacjii, w końcu moje zdrowie też jest ważne..... ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l-e-n-k-a
a zastnawialas sie moze nad plasterkiem?? bo skoro zamierzasz brac dluzej to zawsze chociaz wątrobę oszczedzisz... ja gdybym miala wracac do hormonow to chyba wlasnie plasterek, bo tez sie jeszcze zastanawiam ale naprawde sie ich boje, pamietam jak nam kiedys facet na fakultetach z bioli w ogolniaku mowil zebysmy sie nigdy nie daly namowic lekarzom na tabletki, ze to wtargnięcie w kobiecy organizm, ze lekarze to przepisuja, za maja z tego korzysci, ze np zony czy corki ginekologow nie biora tabletek, no ogolnie jak wtedy tak nas ostrzegal to stwierdzilam ze NIGDY, chociaz juz dobrze nie pamietam jakie jeszcze argumenty przytaczal, a ogolnie byl to facet mlody wyluzowany (pil z moimi kumplami zanim przyszedl do nas uczyc;p) a tabletki zaczelam brac bo mialam chory jajnik ale jak juz zasmakowalam tego "miodu" to dopiero po roku odstawilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
l-e-n-k-a -> owszem zastanawialam się na d plasterkami, ale po pierwsze to o wiele większy koszt, a ja póki co nie mogę sobie na to pozwolić, gdyż..no nie mam stałego źródła dochodów.. a poza tym ostatnio gdzieś wyczytałam,że to wcale nie jest tak nieinwazyjne jak sie mówi.. to taka nowość i bardzo przereklamowana a podobno uwalnia o wiele więcej hormonów do organizu...Tak czy siak, wydaje mi się że to mniejsze zło i gdybym tylko miała fundusze z pewnością wybrałabym plastry, a tak jedynie tabsy mi pozostają... Zastanawiałam się też nad zestawem globulka + gumy jednak to dość klopotliwe... no i dobre raczej gdy ktoś nie ma stałego partnera... znam też pary które stosują stosunek przerywany albo samą prezerwatywę jednak mnie by to z pewnościa nie usatysfakcjonowało i nie czula bym się bezpiecznie w tej sytuacjii... :( wiec chyba zostanę przy tych tabletach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l-e-n-k-a
no ja wlasnie ze swoim chlopakiem od odstawienia pigulki czyli niecaly rok tylko na gumkach.... no i przyznam ze sie troche boje i czekam na kazdy kolejny okre;) a jesli juz sie zdecydowalas na tabletki seks z tabletkami jest czyms naprawde niesamowitym, no o niebo przyjemniejszy niz kiedy zabezpieczasz sie w jakis inny sposob, ach:) az mi slow brakuje.... tylko wlasnie to zdrowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×