usunelam ciaze....ktoras ma odwage sie przyznac????

tak jak w temacie.Ciekawi mnie ile dziewczyn ma odwage sie przyznac.Bo tych co to zrobily jest pewnie duzo.....tych ktore zaluja pewnie tez.....

a ile masz lat? ile czasu bylas w ciazy?

prowokejszyn????????:> : d to jest zalosne ...kafeteria schodzi na psy!!!

dlaczego znowu prowokacja? przeciez autorka nie mowi, ze usunela, albo że ma 12lat i nie jest dziewicą! co do tematu to sama jestem ciekawa. siostra mojej mamy(62lata) miała dwie aborcje i nie żałuje. raz miała 24lata( czuła się za młoda), a później był nie właściwy mężczyzna. z właściwym jest do dziś, od 30 lat.on ma córkę, a onaa ma mnie, choc przez morze i to wystarczy.

jest dokladnie tak jak napisala moja poprzedniczka.Nie usunelam cizy!!!!!Nigdy,nigdy i jeszcze raz nigdy bym tego nie zrobila,ale nie potepiam dziewczyn ktore maja to za soba!Espolczuje im bo pewni w wielu przypadkach zdarzylo sie tak ze teraz,juz po,przezywaja horror.

ja zaszłam w ciaze w wieku 19 lat i nie chcialam dziecka wiec usunelam ciaze, teraz mam 27 lat i drugie dziecko w drodze. pierwsza chciana i planowana ciaza byla w wieku 25 lat, teraz tez chciana i planowana druga. nie zaluje ze wtedy usunelam bo zrealizowalam swoje zyciowe plany i gdy juz zalozylam rodzine i przyszedl czas nie dziecko to sie z ciazy cieszylam.

ciekawostka ooooo - ja tez nigdy bym nie usunela ciazy .. nie moglabym z tym zyc po prostu

A ja gdybym w złym czasie zaszła w ciążę, postąpiłabym jak Blue. Nie mam co do tego cienia wątpliwości. Natomiast ciekawa jestem czy Blue powiedziała komuś o tym. Bo ja na przykład nigdy nie powiedziałabym tego dzieciom.

Ja usunęłam ciąże i bardzo tego żałuję, najbardziej na świecie, gdybym mogła to cofnęłabym czas .... nigdy o tym nie zapomnę że akurat podjęłam taką decyzję a nie inną.

izulkaa strasznie Ci wspolczuje.naprawde.Niestety czasem tak bywa ze pod wplywem emocji robimy cos,czego mozemy zalowac do konca zycia....

ja usunelam prawie rok temu na poczatku 2 miesiaca ciazy... bylo mi bardzo ciezko, mecze sie z tym do tej pory...niestety musialam to zrobic.nie potepiajcie mnie, prosze

ja usunelam prawie rok temu na poczatku 2 miesiaca ciazy...bylo mi bardzo ciezko, mecze sie z tym do tej pory...niestety musialam to zrobic.nie potepiajcie mnie, prosze

a gdzie takie zabiegi wykonujecie i ile to kosztuje??

Czy usunięcie ciąży to powód do przechwałek??? to wielka tragedia dla tych, które decydują sie na taki krok ze względów zdrowotnych albo dla tych, które zostały zgwałcone. W głowie sie nie mieści, jak można byc tak nieodpowiedzialnym, żeby nie brać pod uwagę konsekwencji pójścia do łóżka. Czy to wielki wysiłek zastanowic się \"przed\" zamiast skrobać \"po\"???

takaś pewna siebie? nie słyszałaś że nie ma 100% antykoncepcji??? ja ci powiem jak wygląda moja odpowiedzialność: nigdy nie uprawiałam seksu bez solidnego zabezpieczenia aktulanie biorę pigułki ale dopuszczam możliwość że mogę zajść w ciążę (1 szansa na 1000). na dzień dzisiejszy myslę że usunęłabym ją. nie uważam tego za morderstwo. religijne względy też mnie nie obchodza bo nie jestem katoliczką. wiem jak wygląda sytuacja w polsce - trzymam kasę na koncie "na czarną godzinę" i mam stałego ginekologa o którym wiem że świadczy "pełen zakres usług"

Przykro sie czyta takie rzeczy jest to jednak indywidualny wybor kazdej z nas i kazda robi to na co sumienie jej pozwala i sama musi sie z tym borykac. Ja nie usunelabym ciazy nigdy ...

wiem, że nie ma 100% metody, ale nie widzę powodu, dla którego miałabym zbierać kasę "na wszelki wypadek". Moje przekonania są takie a nie inne, nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, że w razie czego można sie wyskrobać. Seks jest dla ludzi, ale wszystko ma swoje granice, w tym wypadku moralne. Mam liberalne poglądy, ale jesli chodzi o tę sprawę, to nie potrafię znaleźć usprawiedliwienia dla kobiet, które się zastanawiają po. Seks uprawiam z partnerem, z którym planuję przyszłość, w razie czego jesteśmy przygotowani na przyjęcie potomka. Przykro czytać takie tematy, w których kobiety się chwalą, że usunęły ciążę. Według mnie nie jest to powód do dumy...