Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mademoiselle24

Jest tu ktos ok 30 tc? Jak samopoczucie? jak brzuszek?

Polecane posty

U nas też nie ma na \"widzi mi się\" cesarki niestety trzeba za to zapłacić jeżeli się chce... Ja dziś wyjątkowo się wyspałam, maleństwo się nademna zlitowało:) Spadam troszke posprzatac, pozdrawiam was cieplutko odezwe sie pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) U lekarza nie było za wesoło przynajmniej mi. Stwierdził rozwarcie na 0,5 cm przy braku skrócenia szyjki. Kazał mi dużo leżeć, nie dźwigać, oszczędzać się żeby wytrzymać jeszcze ze 3 tygodnie. Ale boję się...przy każdym skurczu myślę, czu to czasami nie już, co po chwila biegam do ubikacji, żeby sprawdzić czy mi czop nie odszedł, albo czy wody się nie sączą..Wiem, że w 35 tyg mozna rodzić, że dzieciaczek ma juz wszystko wykształcone, ale wolałabym dotrwać do terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu nie martw sie donosisz. Odpoczywaj tylko i sie nie martw, bo w najgorszym wypadku i tak dzidziusiowi nic nie grozi. Trzymam kciuki Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Franiu:)Mam nadzieję, że będzie dobrze...na razie nic mnie nie boli. A macie skurcze przepowiadające?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdziaka
Cześć dziewczyny Życzę miłgo dnia, Goniu nie martw się tak, miałam tak samo w pierwszej ciąży - w 30 tygodniu lekarz stwierdził rozwarcie i skracanie szyjki, też musiałam więcej leżeć i nie dźwigać a synek urodził się 10 dni po terminie tak mu było dobrze w środku :-) dzięki temu rozwarciu i skruceniu szyjki poród był łatwy i błyskawiczny. Więc odpoczywaj troche więcej i niczym się nie martw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdziaka
A te skurcze przepowiadające to poprostu ćwiczenia macicy która powoli przygotowuje sie do porodu. Jeżeli nie sa bolesne i nie powtarzaja się częściej niż co 3 godziny to nie ma sie czym martwić bo to naturalne i prawidłowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Powiedzcie mi czy dopadł was problem cellulitu i rozstępów? jak na razie nowych rozstępów nie mam (zostały mi tylko te po szybkim odchudzaniu) ale cellulit mam masakryczny:O nie tylko uda:O ale całe nogi nawet łydki:O chyba się zastrzele ( nie wspominając o pupie:O) Macie coś niedrogiego sprawdzonego na cellulit?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julenko nie znam zadnego zlotego srodka na cellulit. Sama nie zauwazylam, zeby mi sie powiekszyl podczas ciazy, a rozstepow narazie tez nie widac oby tak dale. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za porodem siłami natury...narazie wcale się nie boję, nie myślę o tym w ogóle, ale to pewnie cisza przed burzą:) Też byłam dziś połazić po mieście, lało ale spacerek zawsze dobrze robi:) Kupiłam Małej szczotki do butelek i myjkę frotkową za 3 zł...nie wiem czy będę używać, więc wolałam więcej nie wydawać...ale i tak miło się robi nawet takie malutkie zakupki:) Franiu jak po zakupach ?? Juleńko, co u Ciebie?? Dam znać jutro rano:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu trzymaj się...na pewno dasz radę...tylko się nie przemęczaj, a najważniejsze że dobrze się czujesz...w sumie rozwarcie takie wczoeśniejsze to podobno łatwiejszy i szybszy potem poród:) Jak samopoczucie u Ciebie?? Ja jutro zaczynam 34 tydzień:D cuuudnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilok26
dziewczyny ja wam zazdroszcze jestem w 30tc i niewiem kto jest w moim brzuszku,bo jak miałam usg to małe nam pogroziło piąstka bo przeszkodziliśmy w spaniu i pokazało...pupę (mąż powiedział- już się uczy)...to lepiej i wiecej zakupów robi moja teściowa niż my sami, czyli niekupiłam jeszcze nic- ale polożna mówi że najlepiej to w 9mies. bo już wszystko dokladnie wiesz i co potrzebujesz, ale podejżewam że do tego czasu to wszyscy coś kupia tylko nie ja..dziadki, pradziadki ciotki już kupują i mają szkołe że lepiej kupować duże rozm.62 bo dziecko szybko rośnie- a wielkość brzucha o tym nie świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakupy sie nie za bardzo udaly, bo mnie jakas dziwna kolka zlapala no i wrocilam do domciu. A teraz znowu zalapalam dola, bo mam problem, ktory spedza mi sen z powiek. A mianowicie zauwazylam krew podczas wyprozniania sie nigdy tego nie mialam i hemoroidow tez nie mam, a przynajmniej nic o tym nie wiem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franiu nie chcę Cię straszyć, ale położna na szkole rodzenia mówiła nam że jeśli pojawi się coś niepokojącego szczególnie krew, to od razu nalezy przyjść z tym do lekarza... Może to tylko otarcie podczas wypróżniania się, poczekaj a dziś poobserwuj czy pojawia się jeszcze i jeśli tak, to pojdz do lekarza dla siebie i świętego spokoju:) Moja Mała też się strasznie wierciła, ale dało się ją podejść...nie mniej jednak było kilka prób nieudanych:D Mnie kolki łapią cały czas i zawsze...jak tylko wyjdę, przejdę kilka kroków to mnie łapie i muszę stanąć, zwolnić kroku...boli to ja nie wiem dlatego chodzę często jak żółwik:D Wiem że muszę to przejść i tyle... A najgorsze jest to siusianie...też tak macie?? Ja pójdę siusiu, wyjdę...a za chwilkę znów mam wrażenie że mi się chce:/ Tym bardziej że siusiam częściej bo mam 3 nerki:d wiem wiem...niewiarygodne ale prawdziwe:) Piszcie co u Was!!!Gonia, Franiu i Juleńko!!! A gdzie założycielka topicu??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Cukierkowa te trzy nerki to rzeczywisie cos wyjatkowego, ale przynajmniej masz zawsze jedna na zapas ;) Ja narazie nie musze tak czesto oddawac moczu chociaz czesciej jak normalnie, ale to pewnie dlatego, ze sie staram duzo pic. Czasem jak oddaje mocz to pod sam koniec czuje bardzo nieprzyjemny nacisk na dolna czesc brzucha, jakby dzidzia glowka pchala. Ale tak jak pisze nie zdarza sie to za kazdym razem i zapalenia pecherza tez raczej nie mam, bo niedawno sprawdzalam. Co do mojego wczorajszego problemu to troche poczytalam i mogla jakas zylka peknac od wisilku, bo niestety jestem jedna z osob, ktora ma problemy z wyproznieniem sie. Dzisiaj jeszcze nic nie zauwazylam, ale napewno jak zauwaze to dzwonie do lekarza. Wiesz moze, czy badanie na zapalenie pecherza a obecnosc bakterii w moczu to to samo? Wlasnie gdzie autorka topiku? Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, bardzo dziękuję za słówka wsparcia, dzięki Wam wierzę, że wszystko będzie dobrze:) Czuję się ok, na razie nic szczególnego się nie dzieje. Za 2 dni zaczniemy z synkiem 36 tydzień - nie mamy jeszcze łóżeczka ani wózka, kosmetyków, tylko parę ciuszków - mamy wszystko upatrzone, ale kupimy jak urodzę:) Już nie mogę się doczekać...bardzo chciałabym już przytulić tego mojego skarbusia. Pytałyście o środek na celulit - podobno dobry jest taki krem z firmy Pharmaceris - specjalny dla kobiet w ciąży. Działa też na pojawiające się rozstępy. Dużo koleżanek mi go polecało, ale ja go nie kupuje, bo jest drogi, a my remontujemy mieszkanie, więc liczymy się z każdą złotówką - nie jest żle, ale trzeba trochę przyoszczędzić. ja stosowałam zwykłą oliwkę dla dzieci i rozstępy zrobiły się tylko na piersiach, ale to nieuniknione w moim przypadku - przeskok z miseczki a do c:) Całuje was wszystkie cieplutko, na pewno się jeszcze odezwę dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia jak jest z tym moczem...ja mam bakterie w moczu, tak wynika z ostatnich badań z laboratorium... Ale miałam kiedyś nie raz zapalenie pęcherza moczowego i to raczej bolesne jest, chodzisz często siku...i masz wrażenie że boli cię przy oddawaniu moczu...nie wiem czy jasno to napisałam:) Gonia, ja to Cię podziwiam...ja musiałam wręcz kupic cokolwiek, chyba bym zwariowała...większość dostaliśmy więc wszystko było w domku od samego początku...łóżeczko stoi od dawna, nie mogę się wciąż na nie napatrzeć:)Mały remoncik (pomalowana ściana w kąciku Małej) też gotowy, wolałam wczęśniej wszystko zrobić niż potem się stresować że czegoś nie ma albo coś nie jest zrobione:) No franiu, faktycznie...pewnie to jakaś żyłka:) Ja nie mam i nigdy nie miałam problemów z wypróżnianiem się...mam bardzo dobrą przemianę materii i zawsze miałam...zawdzięczam to Tacie, bo on też tak ma...jakby było inaczej to nie wiem co by było...z tego co ja jem i ile jadłam przed ciążą powinnam być jak beczka...a szczególnie po takich ilościach słodkości:D A Was do jakich smaków ciągnie ?? Macie na coś specjalną ochotę, albo coś co lubiłyście teraz was odrzuca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukierkowa, ja też bym bardzo chciała wszystko kupić, ale mieszkamy z rodzicami i mama z tata są strasznie przesądni. Mama poroniła drugie dziecko i teraz dmucha na zimne przy mojej ciąży - to tak dla świętego spokoju nie kupujemy za dużo.Tylko ciuszki i rożek. Reszte mąż kupi jak będę w szpitalu, ale łóżeczko mamy zamówione żeby nam nikt nie podkupił, bo było takie tylko jedno. Jutro jadę na zakupy, żeby kupić rzeczy do szpitala - pidżamkę, papućki, podpaski i takie tam. muszę być gotowa w każdej chwili. Dokumenty mam wszystkie spakowane w torebce. Pokój też przygotowany, tylko musimy jeszcze pomalować ściany jeszcze raz - tzn. drugą warstwę nałożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, to w sumie fajnie, bo ty bedziesz w szpitalu a oni to załatwią za Ciebie:) Chociaż z dreugiej strony uwielbiam takie zakupy i chyba nie oparłabym się i musiałabym być przy zakupach:D Taka już jestem:D Ja mam już koszule kupione, są okropne, kojarzą mi się ze starymi babciami takie koszule, no ale jak mus to mus...i tak w szpitalu tylko bede w nich siedzieć, w domu na pewno nie bo misiek nabierze obrzydzenia do mnie:D Dlatego nie przepłacałam i kupiłam 2 koszule za jakieś 25 zł:) U chińczyków:D Reszta przede mną...kapcie mam, klapki pod prysznic też...muszę dokupić podpaski tzn. podkłady poporodowe, staniki do karmienia itp...wkładki laktacyjne kupiłam jedną paczuszkę z Rossmana BabyDream za 6 zł...jak się nie sprawdzą to kupię inne:) A na jaki kolor masz pokoik pomalowany??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukierkowa ja tez mialam nie raz zapalenie pecherza i nawet raz na poczatku ciazy. To zdecydowanie inne uczucie jak mam teraz, ale polozna mi powiedzialam, ze w ciazy moze to sie inaczej objawaiac. Goniu ja tez bym nie wytrzymala z nie kupowaniem, a teraz mam jeszcze pare rzeczy do kupienia: komode,kosmetyki, wanienka , posciel kocyk itp No i caly pokoik do wyremontowania. Boje sie, ze nie zdazymy sie wyrobic, chociaz jeszcze 2,5 miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam pokoik pomalowany na błękitno...wiem wiem, ma być dziewczynka, ale woleliśmy taki kolor bo po pierwsze dopóki się nie urodzi to nie bedzie wiadomo:) A po drugie większość w pokoiku mamy na niebiesko i błękitno więc...szkoda było przemieniać no i dodatkowo wydawać kasę:) Ja komody nie kupowałam i nie bede, uważam to za zbędny wydatek...mam dwie półeczki, które sami okleiliśmy okleiną i bedą służyły Małej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce pokoik niebieski z zotlym i kolory juz wybralam zanim wiedzielismy, ze bedzie chlopak i tak bylo z kilkoma rzeczami. Nie wiem od poczatku szukalam wszystkiego w niebieskim jakies takie przeczucie. Wozek tez jest niebieski. Co do komody to dla nas wazne, bo mamy tylko jedna szafe na rzeczy dla nas, gdzie sie juz nic nie zmiesci. A komoda nie jest specjalna dla dzidzi, ma tylkko odpowiednia wysokosc, wiec pozniej nam tez posluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukierkowa pokik przesliczny az sie zakochalam. Naprawde cudowny. Ja mam nadzieje, ze nasz zaczniemy w ten weekend, chociaz watpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Własnie wrocilam od pobrania krwi, mialam robioną krzywą cukrową myślałam, że padne po wypiciu, jeszcze musialam 2 godziny czekac w głupim szpitalu:O jakos w zeszłych tygodniach miałam lenia i nie chciało mi się wychodzic z domu:) Cukierkowa śliczny pokoik:) My narazie z dzidziusiem będziemy mieli wspólny, ale na szczęście duży- remontujemy sobie górę w domu, w którym mieszkamy na razie z rodzicami (oni maja dół a my górę:)) W sumie nasz \"nowy\" domek cały czas się buduje ale to potrwa jeszcze trochę, ale najważniejsze, że mury są i okna wstawione:) Wczoraj dotarł mój wózek, który zamówiłam na allegro- to mój chrzesniak, jak wlazł do niego to nie chciał wyjśc i tylko wołał \"ciocia da-da\") a ma niecałe 2 latka. Więc musiał wujśc na spacerek:) pozdrawiam cieplutko i piszcie co u was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julenko ja ide w poniedzialek na glukoze jestem ciekawa jak to bedzie. Slodki ten Twoj chrzesniaczek. Dziewczyny robilyscie juz pranie dla dzidzi? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franiu, ja sporo rzeczy dostałam a część kupiłam np w lumpeksie, nie mogłam się oprzeć mimo że ubranka mam obiecane:) Wyprałam to raz, ale tuż przed porodem chcę wyprać wszystko w proszku dla dzieci...te nowe rzeczy też, tak zalecają a poza tym nie chcę żeby Małej pachniało taką nowością-chemią, np. kocyk albo becik:) No uciekam już bo zaraz Misiu wraca z pracki:)Do jutrea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukierkowa, pokoik cudeńko, jest po prostu przepiękny. Żałuję, że nie mogę sobie takiego urządzić - dzidziuś będzie spał z nami w naszej sypialni - pomalowaliśmy ją na taki cytrynowy kolor - w sumie dosyć przyjemny:) opróżniłam meble, zeby było miejsce na rzeczy dla maleństwa. Smutno mi , że nie ma tam jeszcze łóżeczka z baldachimkiem ani wanienki, że szafki są w sumie takie zwykłe...ale niestety nie możemy niczego przerabiać, bo w końcu to sypialnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×