cesarak czy porod naturalny?

a co to za powod do dumy???

jak to co???że ty je urodziłaś!!ty!!!swoimi siłami!!!ja tam jestem dumna.nie mam nic do cesarki jeśli jest ona konieczna ale jeśli komuś się nie chce troche pomęczyć to świadczy tylko o wygodnictwie.urodzić nie jest tak łatwo i dlatego jest to powód do dumy

No pewnie,ze jestem wygodna a akurat porod nie jest dla mnie czyms zeby sie wykazywac jakos nigdy to nie bylo moja ambicja ale rozumiem,ze dla Ciebie to bylo wazne.

no było ważne bo panicznie się go bałam a pomimo wszystko dalam radę.gdybyś rodziła sn wiedziałabys co to za satysfakcja jak już jest po wszystkim:)

Wole jednak innego typu satysfakcje:-) W temacie narodzin to jak zobaczylam moje dziecko i to,ze je mam (po dluugich staraniach).

rodząc przez cesarkę nie poznasz tej satysfakcji:)ale jak już pisałam każdy ma prawo wyboru

W Polsce nie ma wyboru to se trzeba folozofie dorabiac.

otl masz racje czym sie chwalic ze co?? ze urodzilam naturalnie?? o to nikt nie pyta a juz napewno nie zazdrosci! ja jak slysze porod nat kojarzy mi sie ochydnie krocze pelno krwi kobieta porozrywana fuj cc to inna sprawa! nie prawda jest ze nie czujesz ze je urodzilas! jak jestes przytomna wszystko wiesz! do innej pani- cyt " wolicie isc na latwizne" a powiedz mi kochana na czym teraz swiat polega! po coi sie szarpac jak od tego sa lekarze!! tylko cc!!!

DO ISSSABELL AUTORKI POSTU! Powiedz mi proszę jakie wnioski wyciągnęłaś z tych wszystkich odpowiedzi???

Nic dziwnego że w Polsce poród naturalny jest tak nie-lubiany, bo jest robiony raczej jako poród NIE-NATURANLY! Bo czy naturalnym jest leżeć na plecach i pchać ciężar w górę? Czy normalnym jest, że człowiek nie może ułożyć się w naturalnej pozycji, gdy czuje że go boli? Gdy boli Cię brzuch w domu zwijasz się w kłębek na kanapie i nie chcesz żeby CI przeszkadzano... W szpitalu musisz leżeć skrępowana kablami, w ostrym świetle, ciągle pod czyjąś presją i kontrolą. Nic dziwnego że wiele kobiet uznaje bóle porodowe za nie do zniesienia - skoro w ogóle nie mogą nawet pracować nad rozluźnieniem tego bólu, a rodzić muszą w narzuconej, absolutnie nienaturalnej pozycji! Poza tym nie musicie sie ZGADZAĆ na nacięcie. Nie ma ono zresztą żadnego empirycznego uzasadnienia. To medyczne rutyniarstwo, którego ofiarami są kobiety w Polsce. Są za to badania które udowodniły, że naturalne pęknięcia goją się szybciej. Poza tym jak dowiedziono, kobiety nacinane pękają w sposób niekontrolowany CZĘŚCIEJ (!) niż kobiety nie nacinane. Poród siłami natury jest bezpieczniejszy dla matki i dziecka, i pozwala na szybsza rekonwalescencję. Jednak w wydaniu polskich szpitali jest to jedynie marna karykatura tego czym poród siłami natury naprawdę jest :P

Wiecie znowu jest dyskusja co lepsze.Mysle,jak juz wielokrotnie napisalam, ze kazdy ma inne w zyciu satysfakcje.Ja np. nie chce poznawac tego typu satysfakcji,ze wytrzymalam nieziemski bol (mowie w uproszczeniu).Jesli ktos chce prosze bardzo ,jego wybor.Tez mysle,ze w Polsce poniewaz jest inny poziom lecznictwa niz w bogatszych krajach to inne jest spojrzenie na wszystko.Tutaj gdzie mieszkam jakos nie ma takich problemow i kobity sie nie musza podbudowywac roznymi teoriami.Kobieta naprwde nie musi przejsc przez porod sn zeby byc kobieta czy matka.Moj wybor,Twoj wybor ale JEST WYBOR.Ja napisalam o swoim przezyciu inni o swoim no i fajnie.Teraz Isaaabelll moze sobie pomyslec nad tym.

mialam cc na zyczenie i nie zdecydowalabym sie rodzic naturalnie

cc to operacja.nie wiem jak mozna się zdecydować świadomie na operację.dla mnie mniej przerażający jest poród siłami natury i tak też rodziłam.jak prawdziwa kobieta:)i gadacie bzdury że w Polsce nie ma wyboru.jak są pieniądze to jest i wybór.ja taki wybór miałam ale jakoś wolałam rodzić jak normalny człowiek tak jamnie natura do tego stworzyła a nie kombinować z cesarkami

ja rodziłam naturalnie i nie było to dla mnie jakimś koszmarnym przeżyciem, miałam fajną położną, męża przy sobie, poszło szybko i sprawnie :) ból byl oczywiście straszny, ale poród był bez żadncyh komplikacji, akcja postępowała szybko i po 4,5 godz od pierwszych skurczy mała była na świecie :) tego samego dnia spokojnie sobie chodziłam, prysznicowałam się, chociaż pipka bolała jak cholera :P jednak podczas ostatnich skurczy 1 fazy gdyby tylko była możliwość cc na życzenie na bank bym się zdecydowała, ból był przeogromny, na szczęście zaraz było pełne rozwarcie, parłam i chwilę później było po wszystkim. Dzisiaj cesarka to nie jest żadna wielka operacja, nie ma zwykle znieczulenia ogólnego tylko zzo, kobieta jest świadoma i szybko wraca do formy. Pordó to bardzo indywidualna sprawa i kobieta która decyduje się na cc wcale nie jest gorszą matką. Każdy ma inny próg bólu, inne wyobrażenie porodu i nie w każdym szpitalu traktują rodzącą jak człowieka :(

zwykle z was panikary,wiem że myśl o porodzie może przerażać ale trzeba się wziąść w garść a nie srać ze strachu w gacie i zamawiać sobie cesarkę na życzenie.co z was za kobiety,odwaga i siła górą!!!

po co wogóle decydujecie się na dziecko jak tak panicznie boicie sie porodu??dla mnie decyzja o dziecku byla jednoznaczna z wysiłkiem i bólem jaki mnie czeka przy porodzie.ale wiem wiem przeciez teraz jest XXI wiek,wystarczy troszkę posmarować lekarzowi i sam się zajmie wyciągnięciem dziecka na świat :)

po co mam sie stresowac i narazac sie na olbrzymi bol i dyskamfort dla mnie porod sn choc naturalny jest bardzo malo estetyczny i jezeli mialam wybol postanowilam tego uniknac i zrobilabym to jeszcze raz bez zastanowienia

a cesarka nie była dla Ciebie stresem??ja tam wolę mieć wszystko w swoich rekach,oczywiście że przecież nie urodziłam całkiem sama bo była przy mnie położna ale to do mnie należało urodzenie dziecka,ona tylko mówiła co mam robić.każda z nas jest inna ja się nigdy bólu nie bałam i zawsze byłam silną kobietą,takim w życiu łatwiej.oczywiście że bolało,bolało jak cholera ale jakoś żyję,ból szybko mija a dziecko jest na całe życie:)

no znow ja hehh malpeczka81 nie mam pojecia chlopak radzi porod naturalny, we mnie cos przemawia ze cc. Poczekam chyba i zobacze jak dzidzia sie odwroci i wszystko bedzie ok to zdecyduje sie na porod silami natury, jezeli lekarz zadecyd cc bedzie cc. Zostawiam wybor dzidzi:) Tak chyba bedzie najlepiej. Ps. W ktorym mies powinna sie dzidzia odwrocic w strone kanalu rodnego 8?? Pozdrawionka:) to juz 16 tc:)

nie przesadzaj z ta silna kobieta :) to czy w zyciu dobrze sobie radzisz nie zalezy od tego czy mialas porod sn czy cc :) i nie jestes przez to zadna bohaterka poprostu kobieta i taki twoj obowiazek jezeli sie zdecydujesz na dziecko.... a sn tak naprawde malo zalezy od ciebie musisz przec a jezeli cos idzie nie tak to nic na to nie mozesz poradzic a cc nie byla dla mnie zadnym stresem jak dowiedzialam sie ze bede miala cc to bardzo sie ucieszylam lekarz powiedzial ze jeszcze nie widzial w czasie cc tak usmiechnietej i spokojnej kobiety :) zreszta moja rodzina to potwierdza czulam sie bardzo komfortowo

ja miałam cc dwa razy i bardzo jestem zadowolona Posmarowałam i co z tego? Po co sie męczyć jak można sie nie męczyć? Miałam zaplanowane wiec ani przed ani w trakcie nic nie bolało a po tez nie było najgorzej w drugiej dobie już śmigałam a pierwszą musiałam lezec ale żeby bolało to nie pamiętam Cc jestzawsze mniej więcej taka sama a z porodem bywa różnie i dlatego też niektóre kobiety śmigają zaraz po a niektóre jeszcze po paru tygodniach okrakiem więc nie wiem nad czym tu rozmyślac

olik ---> ja tak samo , podczas cc gadałam sobie z pielęgniarkami tak na luzie o pierdołach i nawet momentu wyjmowania dziecka nie czułam dopiero jak usłyszałam płacz to sie ocknęłam ze to już:-)

agaww ==> ja rowniez nie mialam boli porodowych :) z czego sie bardzo ciesze juz po 12 godzinach zajmowalam sie swoim dzieckiem i czulam sie naprawde dobrze

Mam na dzisiaj termin porodu. Wybrałam poród naturalny, będzie ze mna mój narzeczony. Nie chcę się wykazywac, ani udawadniac sobie, że jestem silna i twarda baba. Nie zamierzam tez rozdzic bez środków znieczulających. Przy wyborze kierowałam się przede wszystkim informacjami, że kobieta po porodzie naturalnym znacznie szybciej dochodzi do siebie, a ja jestem osobą bardzo aktywną, żywiołową, zależy mi na tym, żeby jak najszybciej dojśc do siebie. Poza tym chciałabym to przeżyc, bo dużo kobiet pisze, właściwie większośc, że jest to niezapomniane przezycie, cud. Chcę to sprawdzic. Poza tym jakbym dostała dom od kogoś tak w prezencie, ucieszyłabym się strasznie, ale nie byłoby to coś, co doceniam i szanuje, łatwo przyszło. Dlatego też chcę spróbowac porodu naturalnego, nie żeby byc matka teresą zaraz ale żeby faktycznie to poczuc, ból, łzy, a potem docenic swój trud i po godzinach przytulic moje maleństwo. Każda kobieta ma prawo do wyboru i cokolwiek wybierze, życzę aby Wam poszło dobrze, szybki i sprawnie. Co do mnie przed zajściem w ciążę najgłośniej krzyczałam zawsze TYLKO CC!!!Jednak to się zmieniło, mam tylko nadzieję, że poród będzie dla mnie czymś niesamowitym i będę go dobrze wspominała. Pozdrawiam.

soko81 trzymam kciuki za ciebie napisz po jak bylo i jak trzyma sie dzidzia trzymam kciuki:)

tak leżcie leniwe baby,niech lekarze robią wszystko za was,do nieczego się nie nadajecie a na pewno nie do rodzenia dzieci.nie rozumiem po co wy w ciążę zachodzicie??chyba ciąża wiąże się z porodem!!wasze dziecko???to do was należy jego urodzenie a nie do lekarza!!!zrobiłyście sobie dzieciaka to wypadałoby go urodzić!!!

a pozatym jeśli boicie się bólu to jest coś takiego jak znieczulenie nietrzeba od razu wybierać cesarki.

do PANIKARY Z WAS I TYLE dlaczego oceniasz ludzi? Kazdy zrobi to na co ma ochote, obrazasz kobiety juz nie pierwszy raz! Ty jestes za sn inni za cc tak to w zyciu bywa, ten topik zalozony jest po to aby sie dowiedziec jak wyglada to i to, a pozniej sama kobieta ma zadecydowac co zrobi.

Rodziłam SN, 12 h... Leżąc w szpitalu nie było żadnego ostrego światła, nie byłam skrępowana kablami ani nic w tym stylu jak opisywał ktoś powyżej. Mogłam rodzic w takiej pozycji jakiej chciałam.... Ale najwygodniej było mi własnie na plecach. Wczesniej próbowałam kleczec ale ból byl wtedy straszny... Ogolem gdy bede drugi raz rodzic to mam nadzieje rozwniez na poród SN.

panikary z was i tyle ===. a pewnie jezeli moge sobie ulatwic zycze i nikomu tym nie zaszkodzic zrobie to :) bo nie zyjemy w sredniowieczu a to czy urodze dziecko przez cc czy sn to tylko moja sprawa