Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Haris Pilton

pytanie do mam trochę większych dzieci

Polecane posty

Czy jak widzicie, ze Wasze dziecko sie zmienia, dorośleje, staje sie coraz większe, trochę kanciaste, niezalezne, samodzielne, czujecie smutek, jakbyście straciły tego malutkiego bobasa juz na zawsze? Że został on tylko na zdjęciach? Bo ja tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zrób se nowego bobasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Haris mam 7 letnia corke i 8 miesiecznego syna ;) mloda staje sie coraz bardziej niezalezna, ma swoje zdanie na wiele tematow, interesuje sie wieloma sprawami, chodzi do szkoly a tam jak wiadomo dzieci sa rozne... smutno mi troche, ale z drugiej strony czuje dume, ze moje dziecko staje sie coraz bardziej samodzielne, ze poradzi sobie w zyciu ;) no i mam drugie dziecko, ktore nadal porzebuje mojej maksymalnej uwagi, wiec sobie to odbijam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nie wiem jak w twoim przypadku, my zdecydowalismy sie na drugie dziecko, wiec juz sie tak tego nie odczuwa choc nie ukrywam, ze czasem jest mi smutno, bo mloda sama juz chce wychodzic, a ja sie o nia boje oczywiscie pozwalam na wyjscie tylko do sklepu, ewentualnie na plac zabaw ale to juz jakos inaczej to jakas nostalgia, za tym, ze jeszcze w sumie niedawno zmienialam jej pampersy, uczylam mowic, spiewac, chodzic... mi te strate rekompensuje drugi bobas, bo wiem ze to wszystko znowu przede mna ;) poderzewam, ze gdybysmy mieli tylka ja to odczuwalabym to duzo mocnej, ale z drugiej strony to naturalna kolej swiata, i chyba trzeba przejsc z tym do porzadku dziennego, bo pozniej jak juz te dziecko bedzie nastolatkiem, moze byc jeszcze gorzej z przystosowaniem sie do tego, ze dziecko juz tak nie potrzebuje mamy... a ile lat ma Twoje dziecko? jesli mozna wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris ja to czuję. Mój młody ma 10 lat i żałuję, że nie może być ciągle np 8- latkiem. Dobrze, że się jeszcze chce przytulać. Tyle, że ja zaraz będę miała drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn ma juz 13 lat. Nie wiem kiedy to zleciało. To już facet wyzszy ode mnie o pół głowy. Jestem z niego dumna, ale boli, że nie jest juz taki malutki. Na pocieszenie zrobilam sobie nowego dzidziusia:D Urodzi się w styczniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej
a pamietasz, jak to sie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris mam to samo , jak mały kończył każdy miesiąc to ryczeć mi sie chciało , że staje sie coraz większy bardziej samodzielny i że coś przegapię , i przegapiłam pierwszy ząb zobaczyła Niania . robota dom i tak szybko mija czas 😭 , ale cieszę sie bo młody jest zdrowy super sie rozwija jest Ok , ale żal za upływającym czasem czasami gdzieś jest chodzi mi o młodego a nie ,że się starzeję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w momencie, kiedy synkowy wypadl pierwszy ząb poczułam się jak wiekowa babcia to byl taki symboliczny \"kamien milowy\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zatęskniłam za maluszkiem no i mam. troche za późno wg mnie, 13 lat różnicy.... ale to jest to, te mięciutkie, przytulaśne łapki i te mokre buziaczki.... :D I jak to miło znowu usłyszeć " mamusiu kofffam cie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety zegar ma to do siebie, że chodzi tylko w jedną stronę. Moje córcie też były niedawno takie malutkie a teraz - jedna studentka druga nastolatka... Ale nie czuję się przez to smutny. Normalna kolej rzeczy. Ponieważ starsza chodzi na poważnie już 3-ci rok z jednym chłopakiem zostaje mi tylko...... czekać na wnuki!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony duma ze mam tak fajna laseczke (juz musze patrzec w góre:P)...z drugiej smutek ze nie mozna juz jej wziac na raczki i wycałowac gołej pupci... 😭 ja tez chce taka mala dzidzie do przytulania... Haris..Bywalec.. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jędzowata haris zabrała
się za wspomnienia buhhhhaaahhhhhhhhaaaaa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polki to w wiekszosci
chyba ma jajeczkowanie.... A poza tym nie traktujcie dzieci jak slodkie szczeniaczki co to sa fajne, miekkie i puchate i zeby najlepiej z tego "stanu" nie wyrastaly. Niestety, wyrosna. A wtedy zaczna sie PRAWDZIWE klopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×