Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadia-a

inseminacja, jakie badania przed??

Polecane posty

Gość nadia-a

Zwracam się z pytaniem do kobiet które są zorientowane w temacie inseminacji. Jakie badania przed trzeba wykonac? I czy sama inseminacja boli? A jak jest z in vitro?? Badania itd? Być może niedlugo zdecydujemy się z mężem na ten krok, od dwóch lata staramy sie o dziecko, teraz juz wiemy że naturalne poczęcie w naszym przypadku graniczy z cudem :( Proszę o odpowiedzi i z góry dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja przed inseminacją robiłam badania na chlamydie, ueroplazmę, mycoplazmę, cytologia, drożność jajowodów, , badanie nasienia, PCT, chyba tyle. Nie boli. Przed inseminacją miałam stymulację Clostibegytem, albo Femarą (3-5 dc.), monitoring cyklu, Pregnyl 10000j., zabieg. Pobierane jest nasienie, poddawane specjalnej "obróbce", podawane po ok. 1 h do macicy, leżysz ok 20 min. i tyle. Potem ok. 16 dc. usg i ew. Luteina 2x1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodatkowo zrobiłam badania na przeciwciała różyczka, cytomegalia, toxoplazmoza, TSH, FT4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 3 nieudanych inseminacjach, miałam zrobioną laparoskopię , potem znowu 2 inseminacje i przy tej drugiej się udało, ale ciąża obumarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta30 bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Bardzo mi na tym zależało, teraz juz wiem co muszę zrobić. Najbardziej boję się bólu, dlatego pytałam ale skoro nie boli to super. Przykro mi bardzo z powodu Twojej ciąży...Ale życze dużo szczęscia, siły i oczywiście dziecka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupuppupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadio, jeśli będziesz miała jakieś pytanie to pytaj. Z jakiego powodu decydujesz się na inseminację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anetko ponownie, dawno nie zagladałam. Z jakiego powodu?? Z takiego, że powiedziano nam że na naturalne poczecie raczej nie mamy szans :( Z poczatku było to dla nas takim szokiem że nie chceliśmy nawet slyszec o inseminacjach czy in vitro...Ale z uplywem czasu chyba chcemy dac sobie szansę. narazie niesmialo o tym rozmawiamy. A powodem jest mała ilośc plemników w nasieniu u mojego męża, zbyt mała aby doszło do naturalnego poczecia, chyba że jakimś cudem (choc raczej w to niewierze) znalazł by sie jeden odważny plemnik któremu by sie udalo. Mysle o inseminacji...Dla faceta to kwestia oddania nasienia, a dla kobiety? Nie mam jeszcze zbyt wielkiego pojęcia na ten temat, dlatego pytałam czy inseminacja boli. I nie wiem jak to sie wszystko odbywa, jak dlugo trzeba sie do tego przygotowywać itd. Nie wiem nic...boje się. Dziekuję Ci ANETKO za pomoc ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry podnosimyyyyy
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja tez jestem zainteresowana inseminacja..narazie przede mna badanie hsg, troche sie boje, ale dam rade-mam nadzieje... wskazaniem do insemi. tez jest mala ilosc plemnikow u meza (o ile moje jajowody okaza sie drozne). nadia-- jesli moge zapytac, to jaka ilosc plemnikow ma twoj maz? pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kruchaa, jasne ze możesz zapytać. Ilośc jest masakrycznie mała, dlatego zdaje sobie sprawe że zanim doszło by do inseminacji mój mąz musiał by kilka razy oddać nasienie. Ale wiem, że tak się własnie robi. My juz robilismy kilka razy badanie nasienia i waha sie miedzy 3mln a 5mln, sama widzisz że mozna sie załamac :( Oczywiście zycze Ci szczęscia, trzymam mocno kciuki. a jaka jest u Was ta ilość? ja jeszcze nie robiłam zadnych dodatkowych badań, tzn zrobiłam na toxo i hormony, wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie mnie przeraża do hsg, nie wiem dokładnie na czym polega, czy boli...cholerka a wiem że jeśli się zdecydujemy na inseminacje to mnie to czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U mnie wskazaniem do inseminacji była wrogość śluzu, czyli mój śluz nie pozwala przejść dalej plemnikom, unieruchamia je. M ma bardzo dobre wyniki nasienia. Jednak miałam już 5 inseminacji i tylko raz się udało zajść w ciążę, niestety poroniłam. Wcześniejsze inseminacje nie udawały się, bo jak się okazało po laparoskopii, miałam zrosty na jajnikach, udrożniono mi jajowody, mam też początek endometriozy. Po laparoskopii przy 2 podejściu do inseminacji w końcu się udało. Ciąża obumarła w 5 tyg. Miałam 3-miesięczną przerwę i właśnie teraz znów przygotowuję się do kolejnej inseminacji. Najważniejsza sprawa to zbadać się, czy nie ma żadnych bakterii, no i czy jajowody są drożne. Miałam hsg kiedyś, trochę bolało. Pod ciśnieniem \"przedmuchują\" jajowody. Nie miałam znieczulenia, tylko tabl. przeciwbólowe zażyłam przed zabiegiem i po. Wszystko da się przeżyć. Poród na pewno o wiele bardziej boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy słabych parametrach nasienia inseminacja rzeczywiście daje o wiel większą szansę na poczęcie. Oni tam wybierają najlepsze okazy. Poczytajcie na forum, dziewczyny dają swoim mężom jakieś specyfiki które poprawiają właściwości nasienia. Sama inseminacja nie jest straszna. Naprawdę. Ja teraz w 2 d.c. miałam usg, dostałam leki na stymulację owulacji, żeby wyhodować pęcherzyki, a przynajmniej jeden. Ok. 9 dc znów pójdę na usg, żeby sprawdzić czy pęcherzyki rosną i kontrolować, żeby wyznaczyć odpowiedni moment, kiedy inseminacja ma się odbyć. Pęcherzyk musi mieć ok. 20 mm. Wcześniej dostaje się zastrzyk Pregnyl, żeby pęcherzyk pęknął i po ok. 36 godzinach od jego podania jest inseminacja. Najdłużej trwa przygotowanie nasienia (ok. 1 h.). Jak się zdecydujecie, lekarz na pewno Wam wszystko wytłumaczy, przypisze odpowiednie leki, itd. Trzymam za Was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🌻 u nas nasienie bylo w okol. 7 mln...wiec tez niezbyt okazale...jednak postawilam na kuracje witaminami dla meza (chociaz moj gin pow, ze niestety nic sie nie da zrobic...) i liczba wzrosla do 11,5 mln...w ciagu m-ca. Naprawde zdziwilismy sie, dodam ze ogromnie milo :) Z tego co wiem to inseminacja nie jest bolesna :) gorzej z hsg...brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robilam bad. hormonow sa ok. teraz jeszcze diagnoza z hsg, jesli bedzie ok. to moze inseminacje zrobia na cyklu naturalnym, ale nie wiem jeszcze tego ...:) anetko - wierze ze ci sie uda!!! nadia- za cibie takze trzymam kciuki Mam nadzieje ze juz niedlugo doswiadczymy spelnienia naszych marzen ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ciesze sie że piszecie, dzieki Wam dowiaduję się o tym co być może mnie czeka. Coraz bardziej jesteśmy przekonani że zdecydujemy sie na inseminację. Anetko 🌼 A powiedz mi (bo pisałaś że Ty na hsg byłaś na tabletkach przeciwbólowych) czy jest mozliwość aby wykonac to badanie pod znieczuleniem?? Może to smieszne ale ja naprawdę się boję choć wiem że poród to dopiero coś :) Choc wiem że wszystko zniose byle tylko sie powiodło. Anetko piszesz, że pownownie przygotowujesz się do inseminacji, z całego serca trzymam kciuki aby tym razem sie powiodło ❤️ Kruchaa 🌼 Nam tez powiedzino że nic nie da się zrobić :( Najgorsze jest to, że nic nam nie zaproponowano, myśle że trafiliśmy na lekarza pajaca bo był przy tym bardzo niemiły a wiem że istnieją rózne specyfiki poprawiające parametry nasienia... Szukamy teraz dobrego androloga własnie, chcemy jeszcze raz to wszystko skonsultować. U Was to i tak super ta ilość! 7 mln to teraz marzenie dla nas, nie mówiąc już o 11,5 mln!! Zdradz mi prosze jakich to witaminek Twój mąż łyka?? Mój brał salfazin ale niewiele to dalo, teraz przezucił się na androwit ale jeszcze nie robilismy kolejnych wyników. Wiadomo tonący brzytwy się chwyta, szczególnie jak bardzo nam na czymś zależy. Ciesze się że Wam sie tak poprawiło, to naprawedę miłe zaskoczenie. Oczywiście ja równiez trzymam kciuki za Ciebie. U mnie tez hormony ok, przynajmniej wszystko bylo dobrze podczas ostatnich badan. Chociaz tyle... Życze miłego niedzielnego wieczorku, pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Nadio - nie wiem, czy można to zrobić pod znieczuleniem. Musiałabyś zapytać. Jest to do zniesienia. Po prostu czujesz jak brzuch Ci \"wzdyma\". Może to kewstia indywidulana, a może ból jest tylko wtedy jak jest coś niedrożne. Ja pojechałam do gabinetu, wróciłam z powrotem tramwajem, dopiero wieczorem mnie zaczęło bardziej boleć.Wzięłam L-4 na 1 dzień po badaniu. A ponawiam też info - inseminacja wcale nie boli, zero bólu. Trzymam za Was kciuki! Dziewczyny piszą na innych topikach, że nawet przy bardzo złych parametrach nasienia udaje się zajść w ciążę. Wierzę, że Wam też się uda. Rzadko podobno zdarza się za pierwszym razem, ale trzeba mieć nadzieję. Są oczywiście przypadki, że za 1 razem też się udaje. To jak loteria. Ja mam cykl stymulowany, bo wtedy jest większa szansa. To musi ocenić lekarz jak jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anetko. Mam nadzieje ze bedziesz pisać, caly czas trzymam kciuki za Twoja inseminacje, tym razem musi sie udać. A na kiedy mniej więcej ja planujesz?? Ja wiem, że nie nalezy nastawiac sie na pierwszą bo przewaznie jest nieudana...Może niektórym sie udaje ale z moim szczęsciem raczej liczyłabym na drugą, albo kolejna...ważne aby sie udalo. Narazie dajemy sobie jeszcze troszkę czasu na podleczenie mojego męża lekami. Potem podejmiemy kolejne kroki. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ❤️ z tego co wiem, hsg moze byc robione ze znieczuleniem, trzeba sie dowiedziec czy w danej poradni maja taki zwyczaj: A co do specyfikow, to zaczne od : 1 - androvit kupilismy raz i na tym sie skonczylo, bo jest za drogi jak na moj gust 2. za to rezultaty w przypadku mojego meza daly: - selezin, - maca, - l-karnityna Najwazniejsze to zeby udalo sie trafic pod opieke dobrego lekarza, bo niestety pelno jest patałachow...:( ja sama odwiedzialm spora liczbe ginow, a i tak jeszcze nie trafilam na odpowiedniego ...Zobaczymy, moze ten obecny okaze sie strzalem w dziesiatke :P Tez wlasnie slyszalam,ze niezbt duza jest skutecznosc inseminacji...ale mam nadzieje, ze my tutaj ją trochę podniesiemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kruchaa :) Dziekuję że podałaś specyfiki które zajada Twój małż. Mój własnie bierze androwit. Słyszałam też własnie że maca jest super. Chyba wkoncu kupię. Co do lekarzy to masz rację. Znaleźć kompetentnego lekarza teraz graniczy z cudem. Ale mam nadzieje że znajdziemy dobrego androloga bo ostatni lekarz do którego chodził mój mąż okazał sie patalachem :o A inseminacja przynosi efekty jak najbardziej. Tyle, że rzadki kiedy pierwsza...Ale trzeba być dobrej mysli, zawsze! Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze trzeba byc dobrej mysli :) W zwiazku z tym, jesli macie ochote to zapraszam na topik: \"wierzymy w cuda, na wiosne sie uda\"; jest na tym dziale. dzewczyny sa swietne 🌻 wspieramy sie, tylko ktoras z nas ma dzien smutasa :D no i smiejemy tez :D:D Staramy sie być dla siebie ❤️ nadia, aneta30 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruchaa 🌼 Zajrzałam tam do Was :) Milusio :) Na pewno będę Was podczytywać 👄 Dziekuję za zaproszenie :) Anetko 🌼 Co u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ❤️ aneta30 ponawiam pytanie...co u Ciebie ? dziewczni, nie wiecie moze ile sie czeka na wynik hsg?? czy jest on w dniu badania? czy moze pozniej? Nadia- jak tam? zakupilas jakies specyfiki dodatkowe :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Jestem już po inseminacji. To była 6. Nie liczę na to, że się uda, ale jak wiecie iskierka nadziei jest zawsze. Łykam teraz luteinę i po 10 dniach mam zrobić test. Spróbuję testu z apteki, ale po ostatnim razie wiem, że nie są zbyt wiarygodne. Robiłam 3 testy w odstępach czasowych i wychodziła prawie niewidoczna druga kreska. Za trzecim testem mogę śmiało stwierdzić, że raczej jej nie było, a ciąża tak. Ja wynik z hsg miałam od razu po badaniu. Trzymam za Was kciuki, aby jak najszybciej skróciła Wam się droga do inseminacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko ❤️ A tak myślałam o Tobie, jakbym czuła że to już...Tak bardzo, bardzo, bardzo chcę aby Ci sie udało!!! Trzymam kciuki z calych sił. Koniecznie dawaj znać co i jak. Dobrze, że bierzesz luteinę. Wiadomo, że iskierka nadziei jest, a kiedy cos uparcie gasnie nalezy jej zaufać. Dla Ciebie ❤️🌼❤️🌼❤️ Kruchaa ❤️ Tak kupiłam mace jak narazie. Mysle cały czas o tym, że jednak specjalistyczne leki były by najlepsze, dlatego wybierzemy sie do androloga, tylko szukamy dobrego a wiadomo że o takiego nie łatwo :o Narazie mój mąż bierze androwit. Niedługo powtórzymy wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Nadio za pozytywne myślenie. Inseminację miałam w sobotę, to był 11 dc, pęcherzyk pękł ok 2 h wcześniej.Pozostaje czekanie. Oczywiście dam Wam znać jak się coś wyjaśni. Test mam zrobić w przyszłym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA śLICZNOTKI
DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MUSZE WAM TO POWIEDZIEC JESTESCIE SILNE,I TAKIE BąDZCIE. TRZYMAM KCIUKI ZA WAS WSZYSTKIE.NAPRAWDE:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA śLICZNOTKI
PRZED CHWILA PRZECZYTALAM WASZE WSZYSTKIE ROZMOWY...I NAPRAWDE PODZIWIAM SCZERZE>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×