Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krypsy

czy to prawda ze dziewczyna po rozstaniu

Polecane posty

Gość krypsy

ostatnio słyszałem opinie ze po zakonczeniu długiego zwiazku nawet jesli nie było powaznych palnow z poprzednim partnerem szybko zakochuje sie i bierze slub czy to prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywa i tak
życie przynosi różne niespodzianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krypsy
znam 2 przypadki kiedy rzeczywiscie tak było wiec moze to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka31
kuracze to prawda po skonczonym zwiazku zakochalam sie jak glupia juz po miesiacu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krypsy
powaznie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blądyn
nie. chce cie tylko zdołować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krypsy
to wkoncu bladyn czy brunerka ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy odreagowuje inaczej
nie mozna generalizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** ** **
mi się to zdarza jestem w 3 poważnym związku i za każdym razem kolejny zaczynał się około 2 miesięcy po zakończeniu poprzedniego...tyle ze za każdym razem agonia poprzednich związków była długa...2 lata i 1,5 roku od początku poważnych problemów do definitywnego końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krypsy
to znaczy ze pamiec po poprzednim zwiazku tak długo sie ciągnie ??? ja chce jak najszybciej zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** ** **
powiem tak...ja jestem bardzo wyrwała, jak mi zależy bardzo walczę o związek...jestem cierpliwa...na koniec za każdym razem było tak ze coś przepełniało kielich, po prostu nagle przestawałam czuć cokolwiek poza bólem walki...za każdym razem zerwanie było dla mnie czymś wspaniałym...długo dojrzewałam do decyzji i jak przychodziła czułam sie cudownie wolna...okresy po zerwaniach wspominam wspaniale...u mnie był to czas radości wolności a nie smutku i łez...a że intensyfikowałam wtedy życie towarzyskie to przypadkowo wychodziło na to ze poznawałam kogoś interesującego...a pamięć o związkach trwa dłużej...teraz nawet nie mogę nie pamiętać bo ex o sobie przypomina np teraz sprawa o unieważnienie w kurii...wracają dobre i złe wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krypsy
powiem ze tez byłem zdziwiony po zerwaniu wiadomo ze boli ale tez poczulem ulge wszystkie problemy ktore miałem w tym zwiazku same znikneły przestałem sie denerwowac po chyba juz tylko to czulem pod koniec swojego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** ** **
no i w twoim przypadku tez może być że kogoś poznasz...ja za pierwszym razem szybko poznałam kogoś i po 1,5 roku był ślub...to to był bardzo kiepski wybór...mimo to nie wzięłam sobie lekcji do serca i z obecnym partnerem związałam się 2 miesiące po rozstaniu z exmężem...jeszcze przed rozwodem...jesteśmy razem rok, praktycznie od początku mieszkamy razem i na razie uważam ze to był wybór znakomity....ale pamięć o eksie żyje długo..głównie dlatego że związek był patologiczny i odczuwam psychiczne skutki wyrządzonych mi krzywd np. różne lęki...nastaw ze będzie ci się przypominać...u mnie minął rok i się przypomina...ale przy odrobinie szczęścia mozesz szybko znaleźć pocieszenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roomolka
Zakochałam się "na zabój" dwa tygodnie po tym jak zadecydowałam, ze odchodze od mojego narzeczonago (ponad 5 lat zwiazku). :) I jest cuuuudownie i niczego nie żałuję :P I gdyby mi się mój obecny kochany oświadczył to chyba popłakałabym się ze szczęścia :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×