PIELEGNIARKI ILIE ZARABIACIE W POLSCE?

Jestem pielęgniarką .Pracuję w dps gdzie sa same ciężkie przypadki,nawet beznadziejne.Jest ciężko,bardzo ciężko.Trzeba się nadźwigać strasznie.Boli mnie juz kręgosłup,kiedyś było lżej.Zarabiam 1400 zł z nockami sobotami 2-ma z niedzielami 2-ma lub jedną (rzadko).Myślę o przeniesieniu sie do przychodni bo już nie wytrzymuję.Napiszcie proszę tylko szczerze ile zarabiacie?Kocham ten zawód ale to nie wystarcza

Ponawiam.Napiszcie gdzie pracujecie i ile zarabiacie

Nie ma nikogo?Wszystkie wyjechały?

CCzekam i i ponawiam

Dziewczyny stwórzmy nowy topik o naszej pracy

witam wszystkie pielęgniarki ja obecnie szukam pracy jako pielegniarka...ale kiedys pracowałam w przychodni i zarabialam 850 zl takze w szpitalujeszcze jest najlepiej, dyzuru itd

Ponawiam.Pielęgniarki gdzie pracujecie i ile zarabiacie?A może któraś pracuje za granicą.Jk wam się wiedzie jest lepiej ?Proszę piszcie.

Czy warto wyjechac za granicę jako pielęgniarka .Jak się wam żyje dziewczyny na obczyźnie.Ile zarabiacie?

jeśli wyjechać to najlepiej do jakiego kraju.Czekam na opinie pielęgniarek pracujących w polsce i za granicą.Stwórzmy nasz topik.

Czy warto podjąć decyzję o wyjeździe z kraju aby tu potem źyć godnie

ja niestety jestem w Polsce i zarabiam 1500 :o

chciałam dodać tez, że w złym czasie założyłaś ten topik! teraz większość pielęgniarek charuje!!!!!!!

loona-a gdzie pracujesz? co robisz

Włoszczowa k. Kielc wiadomo czasem nocne dyżury, albo w weekend trzeba iść do pracy. Moja znajoma wyjechała do Anglii i bardzo sobie chwali,ale niestety nie mam z nią kontaktu i nie wiem dokładnie ile zarabia.

Ja ten topik założyłam w piątek ale z zerowym prawie odzewem .Będę starała się go odnawiać na ile się da.Ja też ide do "harówki" i to ciężkiej o 14.Mamdylemat miałam propozycję wyjazdu na m-c do niemiec za 3000 zł.Warto?

{ za 3000 zł.Warto? } To chyba bardzo mało chyba ze źle zrozumialaś i chodzi o 3000 zł na tydzień.

pudelku trudno powiedzieć. Wyjazd za granice to nie tylko pieniądze. To także zostawienie męża, dzieci na czas wyjazdu, zmiana otoczenia itp. 3 000 to nie majątek, więc sama nie wiem, ale z drugiej strony to zawsze więcej, niż w Polsce.

Zarabiasz trochę więcej niż ja ,pracuję w domu opieki i już mi wszystko wysiada,głównie kręgosłup.Chcę się przenieśc do przychodni ale nie cierpię pracy papierkowej

Od dawna kibicowałam pielęgniarkom w sporze z rządem, w końcu też mają prawo upomnieć się o siebie skoro mają górnicy i inni. Z państowej służby zdrowia nie korzystam tylko z prywatnej, gdzie panie pielęgniarki są fachowe, delikatne i uprzejme dostrzegając pacjenta. Aż niedawno musiałam iść na pobranie krwi do laboratorium szpitalnego. Jak zobaczyłam zaciętą minę pielęgniarki, która mi nie odpowiedziała na dzień dobry to już wiedziałam że na będzie cholernie bolało. Baba prawie wykręciła mi rękę, potem gumą zcisnęła nad łokciem że gwiazdy zobaczyłam. Coż warknęła a potem walnęła igłę jak jakiemuś słoniowi. Oczywiście na do widzenia nie odpowiedziała. Nie opieprzyłam jej bo nawet mi się nie chciało dalej z nią mieć do czynienia. Ale pomyślałam, że takie byle co zostało tutaj, ze średnim wykształceniem i 800 stówami pensji, wściekłe nienawidzące pacjetnów.

w przychodni sie zarabia jeszcze mniej niestety :( W szpitalu, w którym pracuje leżą głównie ludzie ze wsi, bo powiat Włoszczowski obejmuje prawie same wsie. Wiekszość to ludzie starsi, którzy w dodatku nie mają szacunku do pielęgniarek. Myślą,że wszystko im sie nalezy itp. nienawidze takiego zachowania. Mogłabym pracowac nawet za 900zł/mies, gdybym tylko widziala na twarzach tych ludzi odrobine wyrozumiałości i wdzięczności.

myrevin-dobrze napisałam za 3000 miesięcznie w domu pacjenta.Pełna opieka nad nim dla mnie wyżywienie i kawałek pokoju.A można w tym zawodzie zarobić za granicą 3000 zł na tydzień?

CIęTY JęZYK!!!!!!!!!!!!! ZGADZAM SIę Z TOBą W 100% !!!! ZE śREDNIM WYKSZTAłCENIEM CHąC ZARABIAC 3 000/MIES. BUAHAHAHA!!!! TRZEBA BYłO Iść NA MEDYCYNE A NIE TERAZ WYZYWAC SIE NA PACJENTACH!!!!!!!! SKAZAłY JUż NIEJEDNą OSOBE NA CIERPIENIE PRZEZ SWóJ STRAJK!!! MSZCZą SIę NA PACJENTACH, KTóRZY REGULARNIE PłACA SKłADKę ZDROWOTNą!!!!!!!!!!!!!!!!!! I TO JEST ICH STRAJK- WYRZąDZANIE SZKODY PACJENTóW- A RELIGA I INNI MAJą TO W DUPIE, BO ONI MAJą TYLE KASY, ZE SIE LECZą PRYWATNIE I NIKT NIE ODMóWI IM POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

--> PUDELEK Nie wiem ile tam się zarabia w tym zawodzie. Ale z tego co się słyszy to jak na tamte warunki to mało. W Danii (jako zwykły robol sezonowy) miałem 102 korony na godzinę. (jakieś 50 PLN).

Faktycznie niektórzy ludzie myślą że pielęgniarki nie trzeba szanować.Ja mam pacjentki raczej dementywne i niewiele do nich dociera choć bez chwalenia się jestem wyrozumiałą pielęgniarką raczej ciepłą i łagodną.Rozumiem że choroba zmienia człowieka.Ale to co się teraz dzieje to koszmar .My dwie na dyrzuże a nawet jedna!! a pod opieką 40 pacjentów,po udarach,alzhaimer, niedołężni leżący.Trzeba dźwigać i dźwigać a jedna osoba ma czasem 100 kg. i więcej.Nie wytrzymuję już tego fizycznie mimo całej miłości do mojego zawodu

CIęTY JęZYK!!!!!!!!!!!!! ZGADZAM SIę Z TOBą W 100% !!!! ZE śREDNIM WYKSZTAłCENIEM CHąC ZARABIAC 3 000/MIES. BUAHAHAHA!!!! TRZEBA BYłO Iść NA MEDYCYNE A NIE TERAZ WYZYWAC SIE NA PACJENTACH!!!!!!!! SKAZAłY JUż NIEJEDNą OSOBE NA CIERPIENIE PRZEZ SWóJ STRAJK!!! MSZCZą SIę NA PACJENTACH, KTóRZY REGULARNIE PłACA SKłADKę ZDROWOTNą!!!!!!!!!!!!!!!!!! I TO JEST ICH STRAJK- WYRZąDZANIE SZKODY PACJENTóW- A RELIGA I INNI MAJą TO W DUPIE, BO ONI MAJą TYLE KASY, ZE SIE LECZą PRYWATNIE I NIKT NIE ODMóWI IM POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Też płacę składkę z której od lat właśnie skorzystałam i widzę że pielęgniary w państwowej służbie zdrowia nie zmieniły się. Pielęgniarka, alsolwentka uczelni, pani magister nie pracuje za parę stów i nie wyżywa się na pacjentach, tylko idzie do prywatnego sektora gdzie zarobi, ale też nie może tak traktowac pacjentów, albo jedzie za granicę. Ale tam bez wykształcenia nie przyjmują.

nie zgadzam się.Jak można pisać że pielęgniarki wykończyły juz tylu pacjentów przez strajki.Można wykończyć faktycznie pacjenta jak nie ma za co podać mu leków bo ich nie ma nie ma opatrunków igieł itp.Ijak tu normalnie pracować

A gdzie to pielegniarki pobieraja jeszcze krew ??? To juz sie dawno zmieniło ... Teraz robią to laborantki :P:P

NIE MA LEKóW??????????? BO JE KRADNIECIE!!!!!!!!!! CO DZIEń WYNOSICIE ZE SZPITALA TORBE LEKóW, OPATRUNKóW ITP, A PóźNIEJ żE NIE MA CZYM ZROBIć OPATRUNKU PACJENTOWI!!!!!! MAM ZNAJOMą PIELęGNIARE I WIEM DOBRZE, CO WY TAM WYPRAWIACIE!!!!!!!!!!!

u mnie w miescie krew pobierawa pielęgniarki.I w szpitalu i w przychodniach gdzie sa takie punkty i w krwiodawstwie. No i sooory ale zgadzam sie z opiniami ze jest teraz bardzo duzo pielegniarek ,które maja w d....ie pacjeta i swoja prace,sa niemiałe a rzadaja aby pacjent (nawet ten z bólem) kłaniał im sie w pas i po rekach całował. Takim pielegniarkom mówimy nie!!!!!!!Zero podwyzek.! Ale sa tez takie ,które sa miłe dla pacjenta ,choc staraja sie pomóc. Taka pielegniarka powinna ładnie zarabiac. A;le niestety wiecej jest tych zgryzliwych, co wola kawke pic niz pomóc a potem sie dziwia ze społeczeństwo nie jest im przychylne.