Gdybym była bogata założyłabym ogromne schronisko

http://www.allegro.pl/item241692795_kot_niesmialy_uroczy_wojtus_wciaz_czeka_.html

http://www.allegro.pl/item241692793_kot_czarna_jak_wegielek_kicia_pilnie_szuka_domu.html

http://www.allegro.pl/item240113498_moja_pani_umarla_a_ja_wciaz_czekam_na_ciebie.html

http://www.allegro.pl/item240114184_pasja_kotka_kochajaca_ludzi_kot_koty.html

http://www.allegro.pl/item240114349_chudy_leon_2_letni_kot_teskni_za_wlasnym_domem_.html

http://www.allegro.pl/item242763682_sunia_prawie_jak_ratlerek.html

http://www.allegro.pl/item240140221_lajka_zachodniosyberyjska_ok_moze_i_mieszaniec.html

http://www.allegro.pl/item240141598_prawie_biszkoptowy_labrador_a_samotny_jak_pies_.html

myślę że to dobrze że są tu te linki, sama wpłacę jak tylko nauczę się to robić przez internet

wzięłabym tego fafika bez łapki ale niestety dopiero za rok okolo po wyprowadzce :(

do czwartej rano- mój mąż jest psychitrą, więc wie jak pomagać takim ludziom, a pom była w różnej formie. Ci ludzie nie potrafili niczego docenić. W markowych ubraniach chodzili tak długo jak tylko się zabrudziło, a potem podściełali nimi kurom. Jak zrobił komuś łazienkę, to sedes zapchali, łazienkę zdewastowali, a załatwiali się w miskę. Nie raz tacy ludzi go okradli. Przykładów jest wiele. A mój mąż na pomoc przeznaczył wiele milionów złotych. Niestety trud poszedł na marne. Ludzi Ci nie nie potrafili nigdy tego docenić , co dla nich zrobił. często wiele z tych osób wręcz przyzwyczajając się, że mój mąz pomaga im systematycznie pisali w listach, że ma im przysłać: markowe perfumy firmy...., futro z norek..., itp. szkoda gadać. Nie raz były groxby typu, jak mi nie wyslesz paczki z tym i z tym, to ja zgłoszę do prokuratury, że np. chciałeś mnie molestować. Wniosek jest jeden, cały majątek mojego męża na który ciężko zapracował poszedł na marne. Szkoda, bo moglibyśmy teraz zyć w przepychu, ale on wybrał inną drogę, której teraz załuje i której do dziś ponosimy konsekwencje.

powtarzam mój post, bo w gąszczu linków mogł zostać niezauważony ;) Jesli ktos ma ochote pomoc, to może to zrobic adoptując wirtualnie zwierzaka. co miesiąc należy wpłacać 30 zł na wybranego psiaka. Nie trzeba od razu zakładać całego schroniska aby pomóc a tu link: http://www.psitulmnie.pl/psitul.php pozdrawiam

słuchajcie, chyba wychodzę za mąż więc będzie okazja pomagać zwierzakom, wezmę może jednego na "tymczas" albo będę tylko płacić, moi rodzice krzywo by pewnie na to patrzyli bo mają już psa, a u mojego TZ mogę mieć jakiegoś biedaczka :)

up

oki to ja się jeszcze wypowiem:) 14.09] 21:49 Irenka Santor Gdybym została bogata mianowałabym się sama dyrektorem schroniska ---no właśnie...taki tok myślenia...idąc dalej...jak już będę dyrektorem to zamiast przykładowo 250zl na zwierzaka przeznaczę tylko 100 a resztę do kieszeni...za 100 też się go jakoś wykarmi i nikt się nie zorientuje... dam taki przykład=>właśnie dlatego nie jestem za dawaniem....raczej za terapią....Ludzie tego pokroju uważają, że im się wszytko należy i nic nie muszą ...