Myślicie, że suknia z takim dekoltem jest zbyt odważna?

http://www.komisslubny.pl/index.php?module=oferty&oid=16863&limit_od=0&limit_do=21 Uważam, że ta Panna młoda ma naprawdę piękny biust, który warto eksponować, ale gdyby moja rodzina zobaczyła mnie w czymś takim, to poryczałaby się ze śmiechu. Zamiast patrzyć na mnie gapiliby się na mój biust. Co o tym myślicie? Jak ksiądz by na takie coś zareagował?

http://www.komisslubny.pl/images/oferty/14768_2.jpg

masz za maly biust do takiej sukni?? w moejj parafii nawet odkryte ramiona z trudem by moze przeszly,m chociaz watpie ale ksieza teraz sami sie gapia na cycki.. wiec...

Ubierasz szal w kościele i będzie ok. Na wesleu juz nie powinno nikogo obchodzić jak wyglądasz. A Galaxy to jedna z moich ulubionych sukien;-)

to zależy kiedy ślub, jeżeli zimą, to będzie trochę chłodno. Jednak zawsze mozesz coś założyć. Mnie się podoba podobna. Jednak dekolt trochę skromniejszy. Szczególnie do kościółka.

żebym założyła coś takiego to już widzę minę mojej teściowej hahahaha

Suknia piekna, biust też, ale całość pasuje na wieczór:) Panna Młoda nie musi wszystkim akurat w tym dniu pokazywać, jakie jej facet miał ogromne szczęście... ;)

Śmieszą mnie takie komentarze. Najlepiej zasłonic wszystko! Jeśli pani młoda ma co pokazać, to dlaczego ma tego nie zrobić? Oczywiście w granicach dobrego smaku, tu akurat nie był on przekroczony. Najdziwniejsze jest to, że czasem dziewczyny chodzą do dyskoteki ubrane (powiem delikatnie) - wyzywająco! Odkrywają 80% swojego ciała, a na ślubie zachowują się jak czyściutkie cnotki. Zakrywają nawet ramiona i dłonie okropnymi rękawiczkami, tylko po to, żeby wszyscy myśleli jakie z nich przykładne przyszłe żony! Dziewczyny trochę luzu. Moda się zmienia, postęp idzie do przodu. Czasem mam wrażenie, że te komentarze pisane są przez sześćdziesięcioletnie babcie a nie dwudziestoletnie dziewczyny.

Wszystko super, suknia piękna, ale na sam ślub w kościele trochę niestosowna

co sie ubiera wyzywająco na dyskotekę, nie założy sukienki na ślub przykrywajacej wszystko...;) nie ta mentalność i sposób bycia...

Oj zdziwiłabyś się. Mam wśród swoich koleżanek ze szkoły średniej taką co na dyskotekach ledwo co ubrana była, a na slub, śnieżnobiała suknia z płyciutkim dekoltem, krótkimi rękawkami, i bolerko na ramiona. Wyglądała naprawdę zjawiskowo, ale nie od jednej osoby słyszałam opinię, że nie pasuje to do jej stylu ubierania się na codzień. Nie chcę nikogo tu oczerniać, bo w końcu każdy na swój ślub może ubrać się tak jak chce, ale taka fałszywość co do skromnego stroju jest trochę śmieszna. Kontrast z rzeczywistością i osobowością takiej pani młodej.

no nie wiem co w tym wyzywajacego grube baby, dwa wielkie wory miecha ikreska miedzy nimi jak na tylku biust to nie zlany wor, tylko dwie ksztaltne piersi moim zdaniem mozna odslaniac ile wlezie ale nie cos takiego, bo to jest nieestetyczne

do guglu: A to już inny temat :) :) :) Nieumiejętność dopasowania sukni do figury. Ale to naprawdę temat rzeka, i mogłybyśmy mnożyc tutaj fatalne przykłady. :) Pozdrawiam :)

Panna Młoda ze zdjęcia jest Waszym zdaniem za gruba? Może ja się nie znam, ale dla mnie jest absolutnie estetyczna. Sama jestem raczej drobna.