Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pudełeczko

separacja

Polecane posty

Jestem z facetem trzy lata, mieszkamy razem od dwóch lat. Ostatnio nie jest mi dobrze w związku, rozmowy nic nie dają. Mój partner mówi, że wymyślam problemy, ale tak nie jest. Chcę żebyśmy na jakiś czas pomieszkali osobno, każde z nas przemysli co dzieje się w zwiazku. Może takie rozwiązanie poprawi nasze życie. Czy to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duze ryzyko. Moze pomoc, ale tez sie rozwalic. Zalezy jacy wy jestescie, jakie macie problemy, itd. Nie da sie powiedziec tak \"ogolnie\". Nie licz jednak na cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jak mieszkamy razem wydaje mi się często, że jemu wogóle na mnie nie zależy. Tak sobie pomyślałam, że jakbyśmy byli osobno i dalej by niewykazywał zainteresowania to poprostu miałabym rozwiązaną sytuację, wiedziałabym na czym stoję, a tak tylko się zadręczam poszukiwaniem odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uwazam, ze wspolne mieszkanie to wielka sprawa i wcale nie latwa. Mi bylo o wiele latwiej jak nie mieszkalam z moim eks, kochalismy sie na odleglosc, a jak doszlo do spotkania to bylo wielkie swieto, ale kazde z nas mialo swoje zycie. Pozniej zamieszkalismy razem, meczylismy sie przez 2 lata, staralismy sie dotrzec, zrozumiec, nic z tego, rozlecialo sie. Teraz juz wiem, ze nastepnym razem nie zamieszkam z facetem, wole byc niezalezna, a i facetowi zalezy bardziej jak nie ma Cie na kazde skinienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pudełeczko, a powiedzialas mu o twoim pomysle? a jesli tak, to jak zareagowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie powiedziałam, waham się cały czas. Mamy kredyt na mieszkanie, nie wiem gdzie by on poszedł mieszkać jakbym mu powiedziała, że chcę zrobić sobie przerwę, przemysleć. Może sama rozmowa otworzy mu oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pudeleczko, a jakbys to Ty wrocila na chwile do rodzicow, powiedzmy na wakacje? poza tym porozmawiaj o twoim pomysle z nim, na spokojnie, nie, ze chcesz cos konczyc, poprostu chcesz to sobie przemyslec, odpoczac i w tym wypadku faktycznie byloby lepiej jakbys to ty zrobila sobie wakacje, nich on zostanie w pustym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i lepiej, niech on się martwi orachunki, sprzątanie itp. Tylko ja nie chcę martwić moich rodziców, oni nie wiedzą, że jest mi źle. A mój ojciec nie przepada za moim partnerm, będzie miał frajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to do przyjaciol :), ktos Cie napewno przygarnie :), a z przyjaciólmi na imprezy, do baru, zeby troche pobyc samemu i upewnic sie, czy faktycznie lepiej Ci z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze mam pytanie, jak już zdecyduję, żeby na jakiś czas się wyprowadzić, to odzywać sie do niego, dzwonić, odpisywać na sms, czy na kilka dnie dać sobie spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sama nie pisala i nie dzwonila, wiem latwiej powiedziec niz zrobic :), ale jesli by sie odezwal on, to bym odpowiedziala, na spokojnie, bez uniesien, w kazdym tego slowa znaczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×