czy wam tez dotykają...?

mam pytanko do dziewczyn ktorych ciaza jest na tyle zaawansowana ze mozna zobaczyc brzszek.czy podczas spaceru,zakupow kiedy spotykacie znajomych mam na mysli np sasiadow,sklepowe czy innych ludzi spoza waszego grona bliskich wam osob czy te osoby kiedy widza ze macie juz brzuszek macaja go wam,glaszcza i wogole.zaczelam sie z tym teraz co raz czesciej spotykac i powiem szczerze irytuje mnie to kiedy jakas sklepowa nagle do mnie dolatuje i sie wytrzasa nad moim brzuchem klepiac i wogole.jak w takim razie zwrocic uwage zeby nie wyjsc na jakas wredna..???czy tylko mnie to drazni???

mnie tez to czesto spotykalo, glaskanie, dotykanie brzuszka ale ja tam bylam zadowolona :) przeciez nikt nie chce zrobic krzywdy, co jedynie podziwia ;) najczesciej robia to osby ktore nie maja jeszcze dzieci, dotykaja, sprawdzaja czy jest twardy, miekki, czy dziecko kopie, rusza sie itp zwykla ciekawosc ;) nie ma sie co denerwowac ;)

mi dotykaly znajome kobiety nie majace dzieci zeby sie "zarazic"

kolezanki kiedy dotykaja bo sie chca zarazic tez mi nie przeszkadzaja tylko ludzie ktorych znam z widzenia a tu nagle dopadaja mnie i 100 pytan i juz macanka po brzuchu idzie :) moze jakas przewrazliwiona jestem.

W końcu jesteś w ciąży masz prawo być przewrażliwiona :)

mi by sie brzydzilo gdyby obcy ludzie mnie dotykali bleeee

o tak często mi sie to zdarza, faktycznie dziwnie czasem się z tym czuję, jak do tej pory zwróciłam uwagę tylko mojej siostrze

no wlasnie dziwne to uczucie jesli ktos kogo znasz tak tylko podchodzi i dotyka brzuch ,rodzince i kolezankom moge wybaczyc bo to bliskie srodowisko ale ci wszyscy prawie obcy mi ludzie zaczynaja mnie wkurzac z tym macaniem.stoi gada do ciebie a lapsko na brzuchu.dziwnie mi wtedy

nie przejmujcie sie - z tatuażem też tak mialam na początku - każdy chcial dotknąc ;)

ja grzecznie mówię że nie podoba mi się aby ktoś dotykał mojego brzucha... są osoby które mogą ale reszta ma powiedziane.. jeżeli ktoś wyciąga rękę to po prostu robie krok do tyłu..

ania chyba musze sie od ciebie nauczyc. tatuaz tez macali jak wariaci ale jakos przeszlo im bo raz widzieli i juz a z tym brzuchem to normalnie...pojawie sie na drodze kwiczy jedna z drugą az wszyscy sie patrzą,ja nie wiem.az czasami mi wstyd tak.jak bym byla jedyna ciezarna na swiecie :[

ania20 zapomnialam zapytac jak reaguja jak sie cofniesz przed ich dotykiem??? masz 20 lat?

tatuaze? a myslam ze z normalnymi tu gadamy

a co tatuaz to jakas zaraza albo oznaka jakies nienormalnosci??? nikt tu ni emowi o jakis dziarach wieziennych {chyba}...

mnie tez znajomi dotykali po brzuszku i wcale mi to nie przeszkadzalo Ja mysle ze to taki odruch Ja czasem jak spotykam swoje kolezanki ktore sa w ciazy to tez glaskam po brzuchu Witam sie z maluszkiem:-)

ja w ciazy jeszcze nie bylam, ale za to wypowiem sie z ej drugiej strony. mnie jest glupio macac po brzuszku moja bratowa (5mies) a co dopiero kogos obcego. nie wiem, dla mnie to byloby jakies krepujace... wiec nie dziwie sie ze to Cie zdrazni:)

\"njuns tatuaze? a myslam ze z normalnymi tu gadamy \" dziękuje, nawzajem :P

mnie tez znajomi dotykali po brzuchu a ja bylam zadowolona i dumna :) wkoncu nie kazdy byl w ciazy i widzial/dotykal brzuszek znajomymi kieruje zdziwienie i mysla ze dzidzia moze ich kopnie podczas dotyku ja nie widze w tym nic zlego, tak samo prawie kazdy chce objerzec i dotknac kiedy nabywamy cos nowego

znajomi i rodzina nie ma problemu ;) troszkę mnie to bawi a na pewno nie złosci. Obcy albo tacy znajomi z widzenia nie mają takich zapędów.

dotykanie brzuszka ciezarnej kobiety przynosi szczescie :)

do dotykanych - tez dotknijcie dotykającej i powiedzcie \"o, jak pani ostatnio przytyla\" - skutkuje w 100%, ale trzeba tupetu

że u tych natrętów "to taki odruch" ale tak naprawdę to wtargnięcie w osobistą strefę drugiej osoby, wręcz złamanie zasad współżycia społecznego... ja tego nie pojmuję, mi samej nigdy nie przyszło do głowy że mogłabym wyciągać rękę do brzucha jakiejś kobiety żadna też nie musi na to pozwalać!!!

Nie cierpię tego..zwłaszcza, gdy robią to osby, które nie dotknęłyby mojego nieciężarnego brzucha...Co to kurczę, stalam sie przez fakt bycia w ciąży jakas ogólnie dostępna?Ale jestem mega nieasertywna i nie mam odwagi zaprotestować wprost-co najwyżej cofnąć się, jak to juz ktoś tu pisał:O

tez nie lubie jak ktos obcy dotyka ... fuj

przez ubranie moga dotykac mojego brzucha i jakos tak to mi nie przeszkadza.nie podobalo mi sie jak dotykano mojego golego brzucha przez bluzke jak bylo takie upalne lato.