czy opłaca się studiować historię jeśli się nie chce zostać nauczycielem?

znacie jakieś osoby po historii które mają inne, dobrze płatne prace?

ja tam nie wiem :)

Ja studiowałam historię, a jestem informatykiem :) Historycy są bardzo wszechstronni :) Większość moich znajomych ze studiów pracuje w \"innych dziedzinach\" i jakoś im to w niczym nie przeszkadza :)

ale warto to studiować? bo ja w tym roku dostałam się na historię i nie wiem czy to nie strata czasu. można po tym kierunku wyciągać jakąś niezłą kase?

co można robić po historii, żeby wyciągać na miesiąc chociaż kilka tysiaków (tak 3-4tys)

studiowalm historie i angielski dzieki angielskiemu ma prace, wiekszosc znajomych po historii ma problemy zpraca nauczycieli jest niewielu-brak pracy wiekszosc to urzedy, biura ogolnie administracja i gary na wyspach

dodam : studiowanie historii dziennie uwazam za swoj najwiekszy blad zyciowy

studiowalam historie i teraz ekonomie tak jak poprzednik/-czka tez uwazam,ze historia byla moim najwiekszym bledem zyciowym i strata 5lat zycia :O jak studiowalam ,tez wiedzialam ,ze nie chce byc nauczycielka-no i nie jestem :O no ale zaczelam inny kierunek studiow...

Tez studiowałam ten przeuroczy kierunek - i skończyłam jako robol za granicą, gdzie w 4 dni mam tyle co w Polsce z pensji nauczycielskiej przez miasiąc. Jedno muszę napisać - są to studia w jakims tam sensie rozwijające intelektualnie, ale to wszystko. Serdecznie odradzam.

historię - archiwistykę. Raczej nie narzekam.

będziesz histerykiem / - czką

Ja też nie żałuje, wbrew pozorom nieźle się bawiłam :) A to co robisz potem, to zależy wyłącznie od Ciebie. Mam koleżanki po prawie, ekonomi czy anglistyce co teraz w hipermarkecie na kasie siedzą. Na to nie ma reguły. Pozdrawiam koleżankę archiwistkę :) Też po archiwistyce jestem :)

Ja też nie żałuje, wbrew pozorom nieźle się bawiłam :) A to co robisz potem, to zależy wyłącznie od Ciebie. Mam koleżanki po prawie, ekonomi czy anglistyce co teraz w hipermarkecie na kasie siedzą. Na to nie ma reguły. Pozdrawiam koleżankę archiwistkę :) Też po archiwistyce jestem :)

Również pozdrawiam :).

Owszem - oplaca sie :) Nauczycielem nie jestem - ukonczylam specjalizacje archiwalna i zdecydowanie nie narzekam ;)

racje ze teraz kierunek nie ma znaczenia ja po historii pracuje w Orange i zarabiam 2 tysie nie jest zle

upupuppupup

A co robisz w tym Orange? Może i ja się przeniosę :D?

specjalizacja archiwalna i praca sama mnie szuka;) ale to trzeba lubić

pozdrawiam pozostałe archiwistki, nie sądziłam, że tyle nas tu:)

a ja archeologię studiuję i tutaj mam dylemat, bo co ja mogę niby robić po owym kierunku? :)

ziazik, ile zarabiasz po tej archiwistyce. około. 1,2,3 tys? powiedz w przybliżeniu, w tysiącach. bo ja też studiuje historię i zastanawiam się co dalej

Archiwistki - gdzie konkretnie pracujecie? Archiwa zakładowe na państwowym? Czy jakieś prywatne firmy?

Pracując w dwóch miejscach - razem wychodził z tego cały etat - dociągałam do dwóch tysięcy. Teraz mam wizję lepiej płatnej pracy, też w archiwum. Archiwiści zaczynają być coraz bardziej doceniani i myślę, że zarobki też będą szły w górę, zwłaszcza w prywatnych firmach, ja póki co w państwówce

Korci mnie, żeby pójść na jakieś podyplomowe, pogłębić, czy rozszerzyć swoją wiedzę, ale nie bardzo wiem, na jaki kierunek się zdecydować. Myślałam o czymś związanym z informatyką, komputerowym przechowywaniem, czy przetwarzaniem danych. No nie wiem konkretnie, nie znam się na tym. Ale coś w tym kierunku.

Ale tez zastanawiam się, czy jest sens? Czy do tego konieczne są studia? Co myślicie?

pozdrawiam koleżanki po archiwistyce :) nauczyciel po historii to raczej niekoniecznie dobry wybór. Lekcji mało więc trudniej znaleźć pracę bo na ogół jeden max dwóch w szkole wystarczy. I dzieciaczki jakoś historii nie chcą się wcale uczyć za to są bezczelne i aroganckie ;)