pomóżcie znaleźć mi forum gdzie ludzie opiekują sie pasami niechcianymi

[Gość darietta]

i znalezionymi kiedyś przypadkiem weszłam na to forum ale teraz nie moge go znaleźć a jest mi pilnie potrzebne bo dziś gdy byłam na grzybach widziałam dwa biedne i wychudzone psy maltretowane przez właściciela i chce to tam zgłosić

[ukulele 0]

Zgłoś to do najbliższego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami,lub po prostu na policję a oni Cie pokierują co dalej.

[Gość nie twierdze ze jest mi latwo]

nazywa sie chyba www.dogomania.pl :)

[Gość darietta]

dzięki ale to nie to tam ludzie opisywali jakąś dziewczynę co przygarnęła psa i nie opiekowała sie nim i on zdechł wiem ze głośno o tym było a co do zgłoszenia tego do opieki od psów to nie mam pojecia gdzie to zgłosić jestem z poznania może ktoś pomoże bo zal mi tych psiaków takie wychudzone oddałam im moje śniadanie ale tylko jeden zjadł bo drugi nie miał siły wstać ani podejść a ja nie mogłam do niego dorzucić a zresztą tego co mialam było zdecydowanie za mało a co do policji to jakoś nie wierze w ich skuteczność

[ukulele 0]

Jak jesteś z Poznania to masz: Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami ul.Grunwaldzka250 tel.061 868-92-33 tylko że tam jest czynne trzy razy w tygodniu(nie pamiętam w jakie dni) dzwoń w godz.9-13.Próbuj jutro,a we wtorek to na pewno ktoś tam powinien być.

[Ariane84 0]

darietta ukulele podala Ci adres, telefon, zgłoś to jak najszybciej bo zapewne ten sadysta robi im straszne rzeczy:O

[Gość darietta]

tak znalazłam już kurcze tylko boje sie konsekwencji jakie ja mogę ponieść gdyby tamtemu sie coś udało wiecie jak sie nie jest samemu to jest lepiej szkoda ze nie miałam aparatu zawsze jakiś dowód by był

[Ariane84 0]

watpie zebys poniosla jakies konsekwencje, jego sprawdza, sprawdza zwierzaki, tak mi sie wydaje

[Gość darietta]

one pilnują na działce gdzie jest skup złomu i takich tam normalnie zal mi sie ich zrobiło i zrezygnowałam ze swojego jedzenia na rzecz ich gdybym wiedziała wziełabym więcej ze sobą a najgorsze jest to ze ja nie mam tam adresu bo nie była żadnej tabliczki wiem tylko nazwę ulicy ale numeru już nie

[ukulele 0]

Towarzystwo zapewnia anonimowość,wskaż tylko miejsce.No to teraz wiadomo skąd jestem:D Ariane,witam ponownie:)

[Gość darietta]

a nie orientujesz sie czy można coś takiego zgłosić anonimowo bez podawania jakich kolwiek danych

[ukulele 0]

Podaj nazwę ulicy,gdzie to jest?

[Ariane84 0]

darietta mysle ze to co wiesz co wystarczy, nie bój sie bedzie dobrze, sprawdzą dziada i uratuja psiaki witaj ukulele :)

[Gość darietta]

no właśnie z tym adresem jest problem bo nie było żadnej tabliczki a obok jak szłam to były ale numery jakieś dziwne i mogą nie połapać sie najlepiej jakbym jechała z nimi ale wtedy to już nie jest anonimowe a interesuje mnie los tych psiaków bo ja nie mogę patrzeć jak zwierzak cierpi

[Gość darietta]

dzięki za informacje jutro postaram sie zadziałać zobaczymy co wyjdzie najwyżej jak będą chcieli moje dane to nie podam i tyle

[Ariane84 0]

to moze zanim to zglosisz to sprawdzisz adres dokladny, oni zapewnia Ci anonimowość tym sie nie martw, chyba ze znasz nazwe tego złomu moze jeden na tej ulicy jest tylko

[Ariane84 0]

bedzie dobrze darietta, to dobrze ze martwi Cie los psiaków

[ukulele 0]

Będziesz anonimowa,w każdym razie tak zawsze było.A potrafisz opisać gdzie to jest?Między jakimi ulicami?

[Gość darietta]

to jest jedna ulica ona jest bardzo długa i tak mniej więcej umiem to opisać powiem po prostu jaki numer jest na przeciwko i mniej więcej lokalizacje a w ostateczności jak nie będą mogli trafić to powiem ze pojadę z nimi a co mi tam narazie napisałam do schroniska które jest tez na tej ulicy kilka kilometrów dalej zobaczymy co oni mi jutro odpiszą ja żałuje ze telefonu nie spisałam ale byłam w takim szoku ze wyleciało mi to z głowy ale z drugiej strony gdyby zadzwonili to nie wiadomo co ten właściciel zrobił by z tymi psami lepiej jak tam pojadą i sami zobaczą ja sie dziwie ze tym sie nikt nie zajął przecież nie pierwszy dzień te psy tak wyglądają sorki za błędy ale szybko pisze no i jestem zdenerwowana na maksa

[Ariane84 0]

kochana ludzie sa obojetni na cierpienie zwierzat, nie wszyscy na szczęście, pojada tam napewno mam taka nadzieje

[Gość darietta]

dokładnie jakby człowieka tak wychudzili to afera już dawno by była a ze zwierze to nikt sie nie interesuje chociaż ja jedna sie znalazłam no i moja mama obie tak stałyśmy wpatrzone w te zwierzaczki ja to najchętniej bym je przygarnęła ale jest to nie możliwe bo mam już swój zwierzyniec w domku hehe 4 papugi i psiak

[Ariane84 0]

dobra z Ciebie dziewczyna, ciesze sie ze są jeszcze takie osóbki:)

[Gość darietta]

staram sie można powiedzieć ze mam pecha do ludzi i znajomych a zwierze jeszcze nigdy mnie nie zawiodło dlatego wole pomagać zwierzętom niż ludziom ale cóż tak już mam

[Ariane84 0]

ja też mam uraz do ludzi, a zwierzaki kochaja zawsze

[Gość darietta]

nic mykam już dzisiaj jutro sie odezwę i napisze co załatwiłam ale normalnie mam stracha jak nie wiem co nigdy w coś takiego sie nie bawiłam

[Ariane84 0]

okej, dobranoc, nie bój sie bedzie dobrze, powodzenia

[Gość darietta]

zgłosiłam dziś te psiaki ale nie wiem czy coś z tym zrobią mam nadzieje ze tak