Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ofra

jak przekonac chłopaka?

Polecane posty

Gość ofra jesteś
madrą dziewczyną, tak trzymaj, powodzenia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
dziękuje! mam nadzieje, że dobrze robie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra musisz wiedziec że ...
facet to łowczy, niech zacznie o ciebie walczyc, niech mu się nie wydaje, że jestes na jego każde zawołanie, niech poczuje troche niepewności ... to nie zaszkodzi, rutyna zabije kazdyu związek, niestety, życze szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
jej dziekuje bardzo za wsparcie! na prawdę już mi lepiej po tych waszych radach! dziękuje za wszystko! całusy dla was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam nadzije
że to co tobie napisalismy da tobie do myslenia. Może spojrzysz na wasz związek troche jakby z boku - wiem to nie jest latwe, ale pamiętaj, że nie raz jest dobrze zrzucic tzw. różowe okulary, zycze tobie szczęścia i ukończenia studiów bo to najwazniejsze dla ciebie, powodzenia kochana 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
dziękuje! już dziś dużo myślałam i doszłam do wniosku, że już nie bede nic wspominać o wspólnym mieszkaniu! ewentualnie powiem mu tylko co o tym wszystkim myślę, że on w ogóle nie myśli o naszej przyszłości, że martwi mnie jego postawa,że poczułam sie po protstu z tym źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
a wasze rady dały mi dużo do myślenia dziękuje za to! całusy kochane moje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
witam dziewczyny! chyba jednak zostane dzis w domu do 1130 i zobaczymy czy moj luby przyjdzie wyjasnic sytuacje! bardzo bym tego chciala bo juz mnie to wszystko męczy! musze sie w koncu dowiedziec jak on to wszystko sobie wyobraza i dlaczego tak sie zachowuje, że każdą moja propozycję odrzuca! i jeszcze sie na mnie wkurza!! tak wiec czekam do 1130 i zobaczymy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko spokojnie ...
nie daj się przypadkiem ponieść emocjom, bo to najgorsze co mogłabys zrobic ... policz sobie w razie czego do 10 :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
dzieki za rade postaram sie nie ponieść emocjom! a to moje czekanie to chyba na marne bo jeszcze go nie ma a o 13 jedzie do pracy! wiec juz chyba dzis nie przyjdzie! i troche mu sie nie dziwie po tym jak go wczoraj potraktowałam przez telefon jak do mnie dzwonił i zapytał czy już zgoda i że przyjdzie na noc do mnie a ja mu na to, że ma nie przychodzić! zdenerwowana byłam dlatego tak mu powiedziałam a poza tym co za ,,zgoda" przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepiej nie czekaj w
domu na niego wyjdź gdzies, do kolezanki, kina ... niech się martwi i wie, że nie tylko on jeden na świecie, że tez masz swoje życie ... niech serce trochę go zaboli i poczuje dreszczyk zazdrości ... jak kiedyś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ofra nie ma za co :) 3mam kciuki żebyście się jakoś dogadali no :) z tym stworzeniem małego dystansu - to jest dobre, niech nie będzie taki pewien i niech poczuje się trochę zaniepokojony i zazdrosny, ale tak całkiem focha nie zarzucaj, nie obrażaj się też bardzo i na długo bo to może przynieść odwrotny skutek. Wprowadź włąsnie trochę niepewności, spotykaj sie z innymi ludźmi, żeby wiedział, ze nie jest całym Twoim zyciem itd głowa do góry !!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
czesc wszystkim! byłam dzis u koleżanki przez oko zobaczyłam mojego kochanego stającego na przystanku ( czekał na autobus do pracy) i tak sie stało, że mnie zobaczył i zaraz napisał smska ,,bedzie zgoda prosze" ;) wiec chyba mu jednak zależy :) a ja mu odpisałam przyjdziesz pogadamy no wiec czekam aż wróci z pracy .... dzięki wam za wsparcie!! jesteście kochani!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
abeille zdam wam relacje jutro! :) bo albo przyjdzie dziś na noc po pracy czyli dosyć późno albo jutro przed pracą ale dam wam znać na pewno :) 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybacz...
ale tutaj robisz oooooooooooooooooogromny błąd, nie do wybaczenia ... " bo albo przyjdzie dziś na noc po pracy czyli dosyć późno albo jutro przed pracą"... Co to znaczy, ty nie wiesz kiedy on przyjdzie, siedzisz w domu i czekasz na niego i potem chcesz żeby ciebie szanował, cenil, tęsknił, kochał ... nie masz swoich spraw, zainteresowań, znajomych ... Twoje zycie polega na czekaniu na niego? A nie łaska umowić się konkretnie , spotkamy się jutro o godz. ... i koniec kropka. Dlaczego ty masz na niego czekac, byc na kazde zawołanie, skinienie palca ..., a nie np. on na ciebie? Ojjjjjjjjjjj dziewczyny, jak wy się nie szanujecie, a potem macie pretensję do wszystkich tylko nie do siebie :( Tak to już jest, że coś wynika z czegoś, robimy błędy a potem cierpimy często na wlasne zyczenie :( Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
wybacz....... umówiliśmy sie konkretnie ale później zadzwonił i spytał czy może przyjść po pracy wiec mu pozwoliłam! a przedtem to mu tylko napisałam ,,przyjdziesz pogadamy" więc zadzwonił jak był w pracy spytać czy może przyjść wiec wcale aż tak na niego nie czekam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i jak kochana ...
rozmowa cos dała czy nie bardzo ? Przycisnęłaś go go muru czy może odpusciłaś ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie odwiedził
i co dalej... Dziewczyna, nawet niegłupia pyta co dale z tą miłością .... Ano nic... a co ma być kobieta nie pracuje, ale chciałaby, ąbyn mężczyzna uwił jej gniazdko... On m się starać...on ma się wprowadzić i utrzymywą mieszkanie i niepracjącą kobietę ... mądrze te kobietki to wymysliły.... Baba chce se postudiować, ale jej partner ma już się określać,,,,, Takiego świństwa dawno nie było - daj se kobieto na luz, jak Ci nie wstyd żądać czegoś takiego od partnera - chłop pracuje, całkiem niezła praca- Ty studentka.... on ma się do Ciebie wprowadzić i Ciebie utrzymywać - to wstęetne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I jeszce sie dziwi ze ani
mu sie sni o kredycie, kobiety :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...Nie odwiedził
Widzisz dziecinko, tak to jest w zyciu, że raz zarabia więcej jeden raz drugi :) Jeżeli się kocha nie ma to najmniejszego znaczenia, pieniądze w życiu sa ważne, ale nie najwazniejsze. Tutaj facet pracuje, a ona studiuje jak myslisz po co ? Powiem tobie m. in. dlatego zeby w ich wspólnym życiu było im lepiej, żeby mieli lepszy start zyciowy ... Myslisz, że ONA studiuje żeby w przyszłości siedziec w domu ? Pomyśl dziecinko, myslenie nie boli wbrew pozorom :), pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×