Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiam sie i juz

DO DZEIWCZYN/KOBIET KTORE SĄ NON STOP W MAKIJAŻU

Polecane posty

Gość zastanawiam sie i juz

Cześć dziewczyny!:) Mam 23 latka i problem, więc mam nadzieje,ze tu znajdę jakieś bratnie dusze:) Otóż mam faceta od kilku tygodni-jeszcze razem nigdzie nie wyjechaliśmy ale niebawem to nastąpi i mam problem:( Maluję się pudrem sypkim(nie używam takiego w kremie w ogóle) ale nie ukrywajmy nawet jak się użyje tylko sypkiego pudru to twarz wygląda lepiej - jest głądsza bardziej promienna i się nie świeci. Używałam pudru kolorowego,wczoraj kupiłam transparentny dlatego,ze stwierdziłam ze jak zmyję puder to będzie mniejszy szok dla mojego faceta:P niż jakbym zmyła puder kolorowy(wiadomo-w kolorowym wyglada sie na bardziej opaloną a tu nagle wyskocze taki bladziuch:P) używam tez różu ktory jest różowy wiec wygląda naturalnie jakbym miała rumieńce no i tuszu przez co ciągle słysze jakie to mam cudne oczy i boję się starsznie co to będzie jak mnie facet zobaczy bez makijazu:( Juz olewam kwestie pudru choć tez ta twarz nie bedzie taka gładka,ale jeszce brak różu nie mówiąć o oczach ktore wyglądają fatalnie bez tuszu:( dodatkowo mam straszne sińce pod oczami i je ukrywam pod cieńką warstwa pudru kremie co daje lepszy efekt jak korektor i kurcze mam stracha:( wiem,ze to głupie ale nie wiem co zrobić:( nie chcę się mu pokazać taka "łysa":P ale jeszcze głupiej będzie jak makijażu nie zmyję:D myśłałam,zeby przynajmniej henną sobie pociemnić brwi i rzęsy ale rzęs to tak za bardzo rady nie dam i i tak efekt bedzie mały w porównaniu z tym jak bym miałą tusz do rzęś:( o tych podkrążonych oczach nie wspomne:( Jest ktos kto zna tiki jakies lub ma taki problem?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .tiku tiku
omatko ..........pudernica !!!!!!sory ale jak to czytam to wymiekam ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrezygnowałąbym z wyjazdu na Twoim miejscu....Pokazać się? Bez makijażu? Bosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość np moj facet
kiedy go zapytalam czy mam ladny (bo nowy) cien na oczkach powiedzial: cien? aa no tak tak.. nie zauwazyl zwyczajnie ;] eh ;) skoro podobaja mu sie Twoje oczy to na pewno nie chodzi mu o tusz do rzes czy cien :P a puder? pewnie mu przeszkadza w calowaniu itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minieleczka86
Fakt. Faceci nie zwracają na to uwagi. Jesli malujesz się naturalnie, a z tego co napisałaś tak wynika. A poza ty to dobry sprawdzian, bo przecież musisz czuć się przy nim swobodnie. Jeśli będzie fajnie to zapomnisz o całym świecie a tym bardziej o makijażu. Dla niego jesteś piękna zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bring bring
jeżeli masz jasne brwi i rzęsy to zrób u kosmetyczki henne ale upszedzam ja jak zrobie henne to przez dwa dni jestem w szoku bo jest ciemna bardzo wiec nakładam na noc krem, i powiem tak z makijarzem kazda czuje sie piekniejsza (ja lubie delikatny makijaz nie jakies przydymione cienie na oczach albo niebieskie czy rozowe WRRR ) tez sie tym stresowałam o boze zobaczy mnie bez make up lipaa ale raz drugi sie pokazalam i teraz nawet nie zwracam na to uwagi nawet czasem moje Kochanie sie smieje po co sie malujesz, dla kogo ?? Bo dla mnie i tak jestes najpiekniejsza :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie mój facet oduczył malowania się :D zawsze musiałam mieć tusz, kredką oczy zaznaczone, podkład żeby jakoś wyglądać. pojechaliśmy na wakacje, tam mnie zobaczył bez tych wszystkich cudów i stwierdził, że po co mi to na twarzy? że lepsze własne rzęsy, choć cienkie i krótkie to przynajmniej nie cieżkie, lepiej całuje sie po twarzy bez posmaku kremów i mazideł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA MAM DOBRą RADę
Ja robię taki trik,że na twarz używam jasnego samoopalacza, wtedy twarz też jest promienna i nie wygląda blado nawet bez pudru. A na rzęsy nakładam tusz wodoodporny, dzięki temu nie rozmarze się w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po chuj udawac? japierdole! czy jedyne co macie do zaoferowania swoim facetom to makijaz, udawanie? gratuluje! podstawa to bycie zadowoloną sama z siebie. pomyslec, co bedzie gdy okazae sie ze wychodzicie za maz.. cale zycie spanie w makijazu i kombinowanie. zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .tiku tiku
moze typu rosati weroniki .............:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhg
jesli Cie nie kocha i jest z Toba tylko dlatego ze ladna jestes to po co CI to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem bardzo blada, mam lekkie sińce pod oczami i mam jasne rzęsy i brwi, bo jestem jasną blondynką. Dodatkowo mam troszkę syfków 😭 A mój facet uważa, że bez makijażu wyglądam najpiękniej :) A najbardziej mu się podobam jak wstaję rano taka zaspana :D Mówi, że wyglądam wtedy jak aniołek :D Hihi także widzisz, jeśli nie malujesz się na tyle mocno, że w makijażu jesteś nie do poznania, to Twój chłopak pewnie nawet nie zauważy różnicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to wszystko
no nie wierze, jak mozna spac i nie zmyc tuszu z rzes?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku dziewczyno
nie mozesz jechac.wykluczone.nie moze byc zeby cie facet bez makijazu widzial.ja jestem 15 lat po slubie i wstaje zawsze przed mezem zeby sobie fryzure zrobic i sie pomalowac zanim on wstanie.no i wlosy .tez myje i krece jak go nie ma w domu bo zeby mnie w walkach na glowie widzial....straszne.no i jak jestem chora i nie mam sily sie malowac i fryzurowac to maz idzie mieszkac do kumpla. dziewczyno za duzo seriali ogladasz.one tam wstaja pomalowane co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xczc
a ja dziewczyne rozumiem. jesli codziennie uzywa pudru,tuszu i rozu to doskonale wie ze wyglada tak duzo lepiej i obawia sie czy chlopak dostrzeze jej naturalne wydanie... powiem jedno-faceci nie widza tego :) chyba ze im powiesz ze nie masz makijazu i spytasz czy widza roznice to jak sie przypatrza to powiedza a rzeczywiscie cos jakby inaczej w twarzy wygladasz :) ja sama zawsze uzywam czarnej kredki do oczu i tuszu,mam niebieskie oczy i dzieki temu sa wyraziste,bez makijazu wygladam calkiem inaczej...moj facet mysli - tak mowi - ze mam takie zaspane oczy i mysli ze takie mam jak mi sie chce spac a nie ze nie mam makijazu ;) zeby poczuc sie pewniej szlam na samym poczatku spac z delikatna kreska na gornej powiece i idac do lozka kladlam bezbarwna ochronna szminke na usta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepomalowanaa
xczz--->:D:D:D:D heheheheee twój komentarz jest najlepszym , najbardziej adekwatnym do PROBLEMU autorki! :) Popieram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assads
ja zmywam tusz do rzes czasem co 2 dzien,wodoodporny sie trzyma w stanie nie naruszonym dluugo...zaraz sie na mnie rzuca ze nie dbam o higiene... ale nie sadze zeby mi to zaszkodzilo, juz bardziej przecieranie skory pod oczami przy codziennym demakijazu podziala na zmarszczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ciekawi, co to za zwiazek budowany na klamstwie. laska jedzie z facetem na kilka dni i kombinuje co on sobie pomysli. bez sensu. przeciez obcy sobie ludzie nie wyjezdzaja razem, wiec jak mniemam cos musza jednak do siebie czuc. i jesli mimo tego laska nadal ma obawy ze facet najwyrazniej bedzie obrzydzony czy rozczarowany tym co zobaczy... to ja gratuluje takiej relacji. bardzo zdrowo. nawet nie jechalabym nigdzie, bo to kasa wyrzucona w boto, skoro ona ma sie caly czas spinac i glowic co on mysli o jej rzesach czy cienach pod oczami. przyslzosci wspolnej nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsads
widac wypowiedzial sie ktos kto wogole sie nie maluje albo nie widac duzej roznicy miedzy twarza w makeupie i bez.... przeciez dziewczyna napisala ze zna go kilka tygodni, widac jej na nim zalezy i sie zastanwia czy jak ja zobaczy taka jak ona sie sobie mniej podoba to nadal bedzie nia zachwycony czy to tak trudno zrozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to noszenie non stop pomalowanych tuszem rzesow nie dziala na niekorzysc. przeciez noc, sen ma sluzyc by skora odpoczela. ja nie wiem w jakim swiecie wy zyjecie. nie slyszalam jeszcze zeby mycie twarzy szkodzilo (no chyba ze targasz ja na wszystkie strony...). glupie jestescie i tyle. zamiast zrelaksowac w czasie snu skore, nalozyc dobry krem, dac buzi odpoczac, bo jest ku temu okazja, to te znow nakladaja mazidla zeby facet byl zadowolony. kurwa. chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale macie problemy:O Ja się maluję jak wychodzę z domu, teraz w ogóle jestem chora i nie wyglądam zbyt fajnie. Jak jechałam z jeszcze nie zupełnie moim chłopakiem do lekarza, to jakoś mnie widział i nie padł z wrażenia:O Nie sądzicie, że ludzie są normalni? I taki facet wie, jak wygląda człowiek:O Mam blond włosy, trochę jakby rudawe, bardzo jasne rzęsy, dość jasne brwi, jestem zupełnie blada, czasami mi się robią jakieś tak pryszcze na twarzy np. przed okresem. Ale zawsze jak tylko wracam do domu, to się myję i nigdy nie chodzę w makijażu. Nawet jak przychodzę do domu z kimś. Dla mnie makijaż to jest lepsza wersja mojej fizyczności dla osób postronnych, bo inne osoby nie muszą oceniać mojego wyglądu. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja sie akurat maluje, bo lubie i wiem ze tak wygladam lepiej. nie przesadzam z iloscia makijazu. ale nie robie i o ile pamietam nigdy nie robilam problemu z tego, jak moj facet mial zobaczyc mnie bez makijazu. to jest chore. po co byc z kims skoro czuje sie przed nim strach, ze rzuci, co sobie pomysli jak zmyje tapete. to jest pojebane. co mam lasce napisac \"tak tak, naloz przed snem mocnokryjacy podklad, taki zeby sie nie scieral, bo On przeciez musi byc zadowolony\'. japierdole, co wy tworzycie za zwiazki skoro wstydzicie sie siebie nawzajem? to jest chore. ciekawe co bedzie gdy facet bedzie chcial sie kochac pod prysznicem? co wodoodporne kosmetyki? myslalam ze wspolny wyjazd z facetem to relaks, cieszenie sie chwila spedzona z nim a nie kontrolowanie w lusterku czy sztuczne rzesy sa na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie dokladnie, zgadzam sie z Toba w 100%. laska chce po prostu oszukiwac sama siebie. bo przeciez gra przed facetem, nie jest soba w 100%. udaje. tez mialam sytuacje gdy bylam powaznie chora i facet poszedl ze mna do lekarza, sam nie bylam w stanie. blada, z jasnymi, nieumalowanymi rzesami, z jakimis krostkami na twarzy 9w chorobie czesto wyskakuja). i w dupie mialam jaka mnie widzi. wlosami tez nie moglam \"zagrac\" bo nie bylam w stanie nawet ich umyc, wiec wziazalam. wszystko bylo na wierzchu. do jakich superslicznotek nie naleze 9naturalnie rude wlosy, kjasna karnacja, jasne rzesy, niebieskie oczy), nie uwzam sie jednak za jakas raszple. i co? i facet nadal sadzi ze najpiekniej wygladam bez makijazu. wiec jak czytam ze sa tu komemntarze osob ktore sie nie maluja to szlag mnie trafia. maluje sie, bo to lubie i robie to przede wszystkim dla sieie, by czuc sie dobrze, komfortowo. kiedys nie wychodzilam nawet do sklepu bez makijazu. a teraz? wisi mi to./ podstawa to dbanie o skore, dbanie, pielegnowanie a nie kolorowki rzucane na buzie tonami, kolorkow czesto niebzyt dobrej jakosci. a potem topiki \"wstydze ze bo facet zobaczy mnie bez makijazu\". opanujcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Ja się tez maluję, bo tak się po prostu lepiej czuję. Nie lubię, jak obce osoby na mnie patrzą, zwłaszcza jak jestem bez makijażu. Ale przecież chłopak to co innego. To nie jest obca osoba. Lepiej się do niego uśmiechnąc i być miłym, a nie zgrywać księżniczkę;) To jest właśnie najlepsze, ze sobie można bezkarnie wyglądać jak zaspany suseł i biegać po domu w dresach:) Osobiście pokazuje się bez makijażu jeszcze zanim ktoś zostanie moim chłopakiem, zeby nie kupował kota w worku:classic_cool: I nie działa to odstraszająco:) Wręcz przeciwnie. Chociaż zbyt ładna nie jestem. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesadzasz. Nawet najdroższy podkład nie zakryje oznak zmęczenia, trądziku, blizn czy rozszerzonych naczynek. Makijaż tylko w niewielkim stopniu eksponuje naturalne piękno. Patrzysz w lustro i widzisz obcą osobę, a w rzeczywistości inni postrzegają Cię inaczej. Bez makijażu będziesz co najwyżej trochę blada i oczy nie będą tak duże, podkreślone, ale nic poza tym. Nie zmieni Ci się kształt twarzy, kolor oczu czy nos. Na co dzień dosyć mocno się maluję (czarna kredka, tusz i podkład, to chyba mocno?) i moi znajomi nie przeżyli szoku, kiedy zobaczyli mnie rano bez tego wszystkiego. Takie rzeczy jak rozszerzone pory, niewielkie krosty, plamka na policzku czy jasne rzęsy widzą tylko kobiety. Mężczyźni nie zwracają na to uwagi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszecie tutaj ze makijaz to klamstwo i oszustwo, jakby dziewczyna popelnila co najmniej jakies przestepstwo, ona raczej nie potrzebuje waszych ,,najazdow \'\' tylko tego zebyscie jej doradzily autorko jesli boisz sie ze Twoj facet bedzie zawiedziony Twoim wygladem bez make upu, stopniowo przyzwyczajaj go do jego braku, raz nie uzyj rozu, raz tuszu itp. sa tez kremy tonujace i rozswietlajace, zawieraja drobinki , buzia od nich nie ucierpi, ale bedzie wygladala duzo lepiej. mzoesz tez uzywac zamiast tuszu odzywki do rzes, ladnie podkresli brwi i rzesy ale ich nie maluje, a o since sie nie martw rano sa mniej widoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasasasa
czyzby ktos trafil w czuly punkt olchy? tyle wyzwisk,jadu,agresji... w makijazu czy bez, pozostaje tylko wspolczuc twojemu chlopakowi... bo jest z jedza ktorej nawet makijaz juz nie pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×