Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonożółte oczka

***CHCIAłABYM JUŻ MIEĆ DZIDZIUSIA!!!***

Polecane posty

mam 22 latka, cudnego faceta... niestety pozycja zawodowa niepewna... prcacę niby mam ale jeszcze nie jest pewne ze będę tu na stałe... a kto zatrudni dziewczynę w ciąży lub z małym dzieckiem... nie jest trudno zafundowac sobie dzidzię... trzeba myśleć też o tej chol......... pracy, kasie i innych... :( czy ktoraś z was ma podobnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jest on chociaz twoim mężem
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i czy masz
gdzie mieszkać czy na garnuszku u rodziców? dziecko to nie zabawka, tylko WIELKA odpowiedzialnosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz isc do
tak ja mam podobnie, tyle ze mam 25 lat a o dziecku marze od 4. Najpierw czekalam, a obecnie od prawie roku staram sie o dziecko i wierz mi, ze wcale nie tak latwo zrobic dzidziola ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta zwykła kobieta.....
wiesz każda kobieta w pewnym wieku odczuwa instynkt macierzyński i to normalne ale żyjemy w czasach kiedy trzeba pomyśleć o przyszłości swojej i dziecka - choć nie rezygnuj z tego marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc właśnie... najpierw trzeba się ustawić... wiem ze dziecko to wielka odpowiedzialność... niejedno wychowałam... mam gdzie mieszkać... fakt faktem u rodziców ale nie na ich utrzymaniu... dopuki nie wybudowalibyśmy sobie domku... z reszta rodzice cieszyliby się z wnuka w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem niewiele od ciebie starsza bo mam tylko 24 lata! Kupilismy z mezem mieszkanie, on ma rewelacyjna prace, na poczatku roku kupilismy wymarzony samochod! Pozalatwialismy wszystkie formalnosci! I w marcu powiedzialam do mamy! Co ja bede robic do konca tego roku, zrealizowalam juz wszystkie plany:-)? Wyjechalismy na wymarzony urlop i sobie wpadlismy:-) Mysle ze w twojej sytuacji moglibyscie jeszcze troszke poczekac! Jestes mloda, zycie przed toba! U mnie instynkty macierzynskie rodzily sie od 18 roku zycia, zawsze na wiosne! I dobrze ze nie posluchalam zadnego z nich bo bym teraz bardzo zalowala! Mysle ze w twojej sytuacji zadbalabym najpierw o prace! Bo i dzidziusiowi i tobie bedzie potem latwiej:-) A z mieszkaniem u rodzicow, jesli wasze kontakty z mezem sie przez to nie psuja to moze tak zostac:-) Poczekajcie na ten wasz wymarzony domek:-) Oczywiscie to tylko moje zdanie! Zycze dobrych decyzji! Powodzenia, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak powyzej
Tez bym jeszcze zaczekala! Nie ma sie co spieszyc, a wyszaleliscie sie juz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"najpierw trzeba sie ustawic\":O sorry ale ustawiac to sie mozna do 40 nawet:( (szczegolnie w tym posranym kraju)... czekac i zwlekac mozna w nieskonczonosc.. najpierw skonczenie szkoly( oki z tym sie zgodze).. potem praca, potem umowa na czas nieokreslony, potem lepsze stanowisko i pensja, potem mieszkanie, samochod.. w nieskonczonosc tak mozna... a czasem zrobic baby to nie jest takie proste.. najwazniejsze to miec odpowiednia osobe u boku i nie zyc w biedzie.. jak sie chce dziecka, ma sie pewnosc ze bedzie sie mialo co temu dziecku dac jesc i w co ubrac... to czemu go nie zrobic? ale kazdy ma swoje priorytety.. i tu sie zazwyczaj wkrada niescislosc dla mnie bo ludzie pisza ze priorytetem jest dziecko a jednak czekaja na awansy na mieszkania itd.. az sie dorobia - wychodzi na to ze dziecko jest dodatkiem.. a powinno byc odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napisałam że staram się o dziecko tylko ze chciałabym je mieć, ale musze poczekać...najpierw sobie poustawiac pewne sprawy a potem do dzieła...:) jak tylko będe pewna ze nie wylece z pracy bo jestem w ciąży zaraz zaczynam... reszta przyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtrtrtr
A ja zdecydowałam się na dzidziusia będać na stażu (zaszłam w styczniu a staż kończył mi się w marcu). oczywiście jak mi się skończył to nigdzie nie poszłam do prayc, bo nikt nie chciał ciężarnej. Oprócz tego miałam cudownego faceta (teraz jest już moim mężem ;) ), byłam na 1 roku studiów zaocznych (nadal studiuję) i nie mieliśmy własego mieszkania. I powiem Tobie, że teraz NIE WYOBRAŻAM sobie życia bez mojej córeczki Hani. Gdybym cofnęła czas to powtórzyłabym wszystko bez wahania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtrtrtr
aha- i miałam 19 lat jak zaszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczkiiiii
piszesz tak jakbys zaszla w ciaze swiadomie a jak sie domyslam - wpadlas, a tu jest mowa o swiadomym zdecydowaniu sie na ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze, jesli mozesz to poczekaj jeszcze troszke! A jesli sobie wpadniesz to sprawa zalatwiona!!!! Nie sluchaj namawiania! Jesli nie jestes pewna to lepiej sie teraz nie decyduj! Ja cie w 100% popieram! Nie masz 30-40 lat zeby juz sie decydowac, bo np. trzeba! Zrealizuj swoje plany, a z tego co piszesz chodzi wlasciwie tylko o prace! To nie zajmie ci tak jak pisza kolezanki wyzej calej wiecznosci!!!!! Masz 22 lata! Nawet jak zaczniesz za 5 lat starania to sie wyrobisz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tylko ta praca wchodzi w grę... popracuję sobie trochę jako dyspozycyjna dziewvczyna a potem do roboty. pracodawcy niestety bją się trzymać ciężarne i młode mamy o czyms ię przekonałam na przykładzie mojej siostry. czekam czeka ale mnie nosi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zgadzam się w 100% z kolorową jak diabli - ma świętą racje! Jak słyszę np. trzydziestoletnia kobietę, że nie ma dziecka, bo się jeszcze \"ustawia\" to mi się słabo robi - dzidziuś to najważniejsza sprawa na świecie!!! Oczywiście, że trzeba je mieć za co utrzymać, ale jest ważniejszy od nowego samochodu, od nowego mieszkania, od awansu czy podwyżki!!!! Potem 30 beczą, że nie mogą zajść w ciażę - no nie dziwie sie jak tyle czasu zwlekały!Pierwsze dziecko powinno sie urodzić przed 27 rokiem zycia a już najlepiej miedzy 20-25!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Goni! Po pierwsze to autorka ma tylko 22 lata! A po drugie kto powiedzial ze kobieta w wieku 30 lat nie moze miec dzieci???? Niewiem czy czytalas dokladnie ale jej chodzi tylko o prace, nie planuje przewrocic swojego zycia do gory nogami! Moja babcia tez mowi ze dziecko najlepiej miec miedzy 20-25 rokiem zycia! A niby dlaczego? I dlaczego by nie poczekac az skonczy sie studia i znajdzie dobra prace? Jesli kobieta ma wybor to niech go wykorzysta, nikt nie pisal o tym ze do 40 ma czekac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_22
Wiem że to nie najlepsza rada,ale jeśli ktoś zaliczy wpadkę,a nie jest w jakiejś tragicznej sytuacji finansowej to jakoś sobie radzi,lepiej lub gorzej,ale najważniejsze jest dziecko i daje najwięcej szczęścia,więcej niz jakiekolwiek pieniądze,dom, czy samochód,dziecko jest bezcenne.A dla dziecka najważniejsza jest miłość,a nie najlepsze ciuszki czy najdroższe zabawki.Oczywiście chodzi mi o to że trzeba mieć jednak jakiekolwiek warunki,żeby nie przymierac głodem,ale nie trzeba być mega bogatym i ustawionym żeby decydować sie na dziecko.A potem takie trzydziestoparolatki płaczą bo czas im ucieka a nie potrafią w ciążę zajść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_22
Dagmarka ale jeśli bardzo chce sie mieć dziecko i jest się na nie gotowym to wiek nie ma żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ona nie napisala ze bardzo chce! Zastanawia sie nad tym:-) Przeciez znalezienie dobrej pracy nie zajmie jej 10 lat! A widac ze ambitna dziewczyna jest:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mamy 22! Sluchaj ja chcialam miec pierwszy raz dziecko w wieku 18 lat! Kocham je i bylo mi obojetne ze jestem mloda! I wiesz jaki popelnilabym blad gdybym wtedy posluchala wlasnego instynktu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagmarka piszesz bardzo mądrze, ale chyba Cię nie zrozumieją co niektóre tu dizewczyny co nie myslą mózgiem ale macicą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zrobisz im niezłe jajo jak zajdziesz w ciaze wkrótce po podpisaniu umowy:O nie będziesz miałą szans powrotu do pracy w tej firmie po porodzie. zapomnij. przepracuj z 2 lata, pokaz na co cię stać, wyrób sobie markę, masz czas, po co sie spieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_22
Dagmarka-Ale jeśli się waha to pewnie że lepiej żeby narazie dała sobie spokój z dzieckiem.Chodzi mi o młode mamy które bardzo cieszą się z macierzyństwa i są szczęśliwe,a inni je potepiają że marnuja sobie młodość,że najpierw tzreba skończyć studia,znaleźć pracę.A kto powiedziła że przy dziecku nie można studiować czy pracować??Można można....Pozatym to że młoda dziewczyna decyduje się na dziecko to nie znaczy że mysli macicą,każdy w innym wieku może byc gotowy na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_22
Japonka-Pewnie że mogą urodzić zdrowe dziecko,ale przyznasz że większe problemy z zajściem w ciążę mają kobiety po trzydziestce niż po dwudziestce.Każdy lekarz ci to powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×