Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieroby i tyle

Jak to sobie panie w Urzędzie Pracy kawkę popijają

Polecane posty

Gość nieroby i tyle

Od ponad roku szukam pracy i dopiero parę dni temu coś znalazłem. Pracodawca zaniósł do Urzędu Pracy wniosek, żeby skierowali mnie na przygotowanie zawodowe. Chciałby (ja zresztą też), żebym zaczął pracę jak najszybciej. Wysłał mnie więc do Urzędu Pracy, żebym się dowiedział co z tym wnioskiem, to się zdziwili i powiedzieli, że oni mają miesiąc na rozpatrzenie wniosku, a umowa będzie dopiero od 15.10. Tak to właśnie urzędnikom z Urzędu Pracy zależy na zmniejszeniu bezrobocia :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do konca tak jest
do poprzenika/niczki------najłatwiej zrzucic na to ze ktos jest nierobem, ja pracuje w urzedzie pracy i powiem Ci ze gdybys choc troche orientowal sie w przepisach to bys wiedzial/a ze nie wszystko mozna zalatwic w urzedzie w ciagu jednego czy dwoch dni i nie jest to nawet w jednym procencie uzaleznione od pracownikow, umow sie na rozmowe z uasawodawcami i ich krytykuj, bo to oni nam tworza takie a nie inne przepisy, ale tak juz jest ze zawsze obrywaja niewinni, poza tym z doswiadczenia wiem ze nigdy nikomu nie dogodzisz, dzis proponowalam bezrobotnej kobiecie prace sekretarki to sie na mnie wydarla ze sie osmielam jej zawracac dupe... wnioski wyciagnij sam/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieroby i tyle
Bo według was urzędasów, to człowiek ma podjąć każdą pracę, którą mu wciskacie, tak? A może ona chciała pracę zgodną z jej wykształceniem? Nie pomyślałaś o tym? Bo fajnie tak sobie w urzędzie pracować i patrzeć na wszystkich z góry, nie? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3
najłatwiej jest mówić takiemu petentowi.. jak nie prawcuje w urzedzie o oceniac innych.. jak nie wiesz to sie nie wypodaj.. nie ma wiekszej glupoty jak myslec ze w urzedzie to sie nie pracuje.. fakt ni ejest to praca na linii.. gdzi etrzeb anorme wypracowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgfd
teraz to jest tyle prac, ze pracodawcy maja problem ze znalezieniem pracownika.Bedzie sie to poglebialo .Ludzie masowo wyjezdzaja za granice i nie ma kto robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może bedziesz kiedyś
urzędasem i przekonasz się jak to jest "z drugiej strony"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3
najłatwiej jest tak mówić.. ale trzeba wiedzieć jeszcze że na stanowiska z wyższym wykształceniem zadko kiedy kieruje sie ogłoszenia do UP... a to zależy już od pracodawcy gdzie kieruje ogłoszenie ws pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do konca tak jest
poki co ty Ty patrzysz na mnie z gory oceniajac mnie po nie wiadomo czym, kobieta ktorej proponowalam prace miala srednie wyksztalcenie i znala obsluge komputera, wiec sadzisz ze zhanbilam jej honor, bezrobotna pozostaje od 5 lat w rejestrze,bo wybrzydza i nic jej nie pasuje, taki oto masz obraz bezrobocia w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3
a zresztą inaczej się załatwia petenta który jest miły.. i widać ze mu zależy.. a inaczej takiego który na dzięń dobry z "gębą" na Ciebie wyskoczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieroby i tyle
No fakt. 5 lat to trochę długo. Ale ja wiem z własnego doświadczenia. Jestem rok bez pracy (może teraz w końcu coś się uda) z wykształceniem wyższym a do tej pory najlepszą ofertą jaką od nich dostałem była sprzedaż w jakimś sklepie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do konca tak jest
d3--- dokladnie, chwilami mam dosc tej pracy i sadze ze po kilku latach calkiem sie wypale, bo mimo szczerych checi bezrobotni i tak zawsze zwalaja wine za swoja nieporadnosc zyciowa na urzednikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3
taki urzednik musi byc mily dla kazdego.. nawet jak go ktoś zeklnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do konca tak jest
nieroby i tyle----- ja sama gdybym rok nie mogla znalezc pracy to poszlabym pracowac do sklepu, a honor schowala do kieszeni (a mam wyzsze i podyplomowe) i co z tego.... zauwazylam ze ludzie z wyzszym wyksztalceniem maja nos w chmurach i oprocz wiedzy teoretycznej nie maja za grosz wlasnej inicjatywy, po co konczyle/as studia skoro teraz ogladasz sie na "urzedasow" zeby Ci prace znalezli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieroby i tyle
Kończyłem informatykę. A do sklepu nie pójdę nie z powodu honoru tylko dlatego, że nie zamierzam płacić manka za kogoś kto będzie kradł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do konca tak jest
nie w kazdym sklepie muisz od razu siedziec na kasie... jest wiele innych stanowisk... ale pomijajac fajnie ze skonczyles informatyke i z calego serca zycze Ci zebys znalazl prace w zawodzie, jednak prosze licz sie ze slowami obrazajac "urzedasow z urzedow pracy" bo moze kiedys sam znajdziesz sie po drugiej stronie i mimo ze bedziesz angazowal sie w to co robisz to ktos zacznie sie na Ciebie drzec ze siedzisz i kawke pijesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co obserwuję w swoim mieście w Urzędzie Pracy, to pracujące tam osoby mają pełne ręce roboty i naprawdę nie można im zarzucić lenistwa, ani małej wydajności w pracy. Przed zarejestrowaniem się też sporo się nasłuchałam negatywnych opinii o tym miejscu, ale z mojego doświadczenia wynika, że urzędnicy w tym akurat Urzędzie traktują sprawy i interesantów poważnie, a co najważniejsze są kulturalni i cierpliwi. Nie znoszę chodzić po urzędach, ale akurat Urząd Pracy wspominam miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do konca tak jest
no wlasnie najlatwiej zrzucic na urzednikow, nie rozumiem po co ludzie koncza studia....., i musze przyznac ze wiele razy wieksza inteligencja i kultura osobista w urzedzie wykazuja sie osoby z zawodowym i srednim niz po tych wszystkich studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prosze
nieroby i tyle sie zmył bo okazalo sie ze nie ma racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieroby i tyle
Zmyłem się, bo kiedyś trzeba spać :-) Ale już jestem z powrotem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja tez pracuje w urzędzie pracy, jestem z zawodu doradcą zawodowym, i zgadzam się że nie jest tak że urzędnicy pija tylko kawkę. ja pracuję w szkoleniach, daję bezrobotnym możliwość ukończenia kursu za darmo a i tak osoby bezrobotne jak do mnie przychodzą to hmmm...delikatnie mówiąc krzyczą na mnie. nawet wczoraj miałam taką sytuację niestety :( jest to niemiłe, ponieważ my też pracujemy i staramy się Wam pomóc. owszem są chwile kiedy nie ma petentów i wszystko jest zrobione, i wtedy się kawkę wypije, nie zaprzeczam, ale nie jest tak cały czas. NA NIEKTÓRE PRZEPISY NIE MA SIŁY I TRZEBA CZEKAĆ NIESTETY :( niektórych rzeczy się nie obejdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melania z praca
roznie to bywa jak chodzimy po urzedach, czasami jedna a czasem druga strona zawini, ale nie najezdzajmy zaraz na urzednikow ze tylko sobie kawke pija, przeciez oni pracuja tak jak i inni, a to ze z kubkiem kawy w reku to mnie nie przeszkadza, jest tak ze mozna spotkac zarowno wrednego urzednika jak i wrednego petenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wiem coś o pracy w urzędzie,sama tam pracuję.Często zdarzają się nieuprzejmi interesanci, którzy myślą,że najłatwiej to zbluzgać urzędasa i wtedy jest wszystko ok.Człowiek,który przynosi wniosek do rozpatrzenia uważa,że urzędnik ma tylko jego jedyne podanie do rozpatrzenia i oburza się,kiedy mówimy o miesięcznym terminie.W tym roku mam już rozpatrzonych ok. 3000 (to nie pomyłka:trzy tysiące spraw ) w moim wydziale i wielu interesantów składających podanie pisze :\"proszę o natychmiastowe rozpatrzenie sprawy\",\"dziękuję za błyskawiczną odpowiedź\",\"liczę na priorytetowe załatwienie wniosku\"Potem dzwonią i mówią,że to pilna sprawa i żeby właśnie ich wniosek rozpatrzyć w pierwszej kolejności.Często jest to fizycznie niemożliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka zołza
Witam. Widzę że jest tu pare osób które pracują w Urzędzie Pracy stąd moje pytanie: jaka jest wysokość pensji? Ja startuje wlaśnie w konkursie na stanowisko referenta ds. ewidencji i świadczeń. Może ktoś mi troszke powie o tym dziale- dobre i złe strony no i jak jest z zarobkami bo slyszałam wiele opini tylko nie do koćca sprawdzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka zołza
podnoszę bo zależy mi na odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczynałam od wydziału ewidencji świadczeń i informacji. Pensja 1200 brutto :( Równiez po konkursie. Pracy jest mnóstwo. Zależy wsyzstko od tego ile osób jest w wydziale i ile bezrobotnych zarejestrowanych. U mnie była masakra bo często zostałwałam po godzinach żeby się wyrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka zołza
O kurcze. 1200 zł to jeszcze nie tak żle- do tej pory tez pracowalam za taką pensje. Ja słyszlałam od znajomej że tam gdzie ja staruje zarabiają tą najniższą pensję- mają ponad 600 zł. na rękę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka zołza
No i teraz jestem konczę jedną pracę i staruje do UP tylko ze bede miala prawo do zasiłku dla bezrobotnych, więc tak sie zastanawiam czy jakby udało siewygrać ten konkurs to czy mogłabym sie starać o dodatek aktywizacyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to zalezy z tego co ja wiem., to ten wydział jest najmniej zarabiajacym wydziałem a ma najwiecej roboty. oststnio dziewczyna jedna przyszła tez do ESI to ma na umowie 1060 zł. czyli jakies 700 zł na reke. Wiec w sklepie zarobiłaby wiecej. A tutaj jest jeszcze odpowiedzialnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodtaek aktywizacyjny przysługuje ci wtedy kiedy przerywasz okres pobierania zasiłku, sama znajdziesz prace i nie jest to ten sam pracodawca co ostatnio. Jesli spełniasz te warunki bedziesz mogła sie ubiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×