Ciezarne Krakowianki

Blondasek a gdzie bedziesz rodzic? Bo ja to wracam do Polski na porod.

ja mialam zwykle usg- ale az sie poplakalam jak ja zobaczylam:)

to moj pierwszy dzidziuś:)

Ja poronilam dwa razy, wiec jestem bardzo szczesliwa teraz. Czasem za bardzo swiruje. Niekiedy jak mnie cos lekko ukuje albo zaboli to od razu lece do szpitala. Tam traktuja mnie jak natreta ale przynajmiej ja jestem spokojna jak wracam do domu.

W 12 tygodniu na USG zibaczylam jak sie rusza. Machalo nogami, raczkami i tez sie poplakalam. Moj Maz nie mogl sie nadziwic. Cala droge mowil, ze to takie male a tak sie ruszalo. Nawet zapytal lekarza czy to normalne :) Faceci!! Lekarz sie zasmial i powiedzial mu, ze bardzo normalne.

megi-uwazaj na siebie, masz racje lepiej dmuchac na zimne, ja nie przezylam tego co ty ale tez dlugo staralam sie z mezem o dzidziusia i tez czasami panikowalam choc ciaza przebiegala bez problemow

ja mialam 3 usg podczas ciazy teraz jestem w 36 tyg i pewnie bede miala przy porodzie, maz byl tylko na 3 usg i tez glupkowal:)

Dzieki Slonce!! Ja jestem caly czas na zwolnieniu, wogole sie nie przemeczam. Maz nie pozwala mi niczego nosic a sasiedzi jak widza, ze podjezdzam autem to pytaja czy cos pomoc wniesc.

nas lekarka zapewnia ze to dziewczynka, wiec wyobraz sobie co ja mam w domu- chodzi i mowi tylko ze to jego córeczka

Zaraz wracam Kolezanki tylko musze isc siu-siu :)))

ja tez nie ryzykowalam i jestem na l4 od 8tyg ciazy i nie zaluje, mialam czas na odpoczynek, na lekture, na przygotowanie wszystkiego, tymbardziej ze ja mialam bedzo stresujaca prace- z-ca kierownika w hipermarkecie:(

Faceci sa smieszni. Najpierw gadaja, zesyn musi byc pierwszy a jak pojawi sie w domu mala kobitka to im odbija. Zaczynaja ja rozpieszczac.

z tym siusianiem to jest przerabane, na poczatku jest to czeste, ale teraz to np w nocy wstaje co godzine i ide z tymi paroma kropelkami bo nie da sie wytrzymac

I dobrze!! Mnie sie tak chcialo spac w drugim miesiacu, ze nie bylam w stanie normalnie funkcjonowac. Nie wyobrazam sobie, ze mialabym pracowac. Tak to spie ile chce i kiedy chce. I nikt co najwazniejsze mnie nie stresuje. Ja pracowalam jako menager w knajpie.

zebys wiedziala, moj maz mowi ze martwil sie bedzie jak mala zacznie przyprowadzac chlopakow do domu:)

WLASNIE...BEDE RODZIC W NIEMCZECH..Z MEZEM.PIERWSZE DZIECKO 8LAT TEMU URODZILAM W polsce i powiem szczerze ja i moj syn prawie wykitowalismy.na kopernika rodzilam wtedy.a moja kolezanka rodzila w maju w zeromskim ...i dziecko jej odeslali do nieba.zdrowego chlopca tak ja przedtrzymali.boje sie tu rodzic ale wiem ze przy mezu bedzie wszystko ok.on tu jes6t 10lat chodzi ze mna od lekarzy do lekarzy.ja mam ginekologa polaka.a ten co bedzie przy porodzie tez jest polak.tyle dobrze bo ja nie mowie po niemiecku dopiero sie ucze ..dramat

Ostatnio mi nawet przeszlo ale na poczatku wstawalam po piec, szesc razy w nocy. Teraz tylko dwa lub trzy.

no to podobne stanowiska, wiec wiesz jak to jest niby wszyscy gratuluja i sie ciesza ale obowiazki obowiazkami, ja mialam strasznego dyrektora-francuza, wiec nawet sie nie zastanawialam

Wiem jak to jest na obczyznie. Ja w tamtym roku stracilam tu ciaze lale raczej przez glupote i system jaki tu maja lekarze. To jest kazdego indywidualna decyzja. Zycze Ci, zeby wszystko bylo dobrze!!!

na kopernika sa straszne warunki ale podobno opieka fachowa, w zeromskim duzo sie zmienilo maja bardzo dobre opinie, moje kolezanki tam rodzily i sa zadowolone

na kopernika sa straszne warunki ale podobno opieka fachowa, w zeromskim duzo sie zmienilo maja bardzo dobre opinie, moje kolezanki tam rodzily i sa zadowolone

Dziwne przed chwila calkiem mnie wywalilo i nie moglam otworzyc forum. Musze cos zaraz przekasic i zebrac sie, bo jeszcze jestem w szlafroku.

na kopernika maja makabryczne warunki ale opieka nad noworodkami podobno super, w zeroskim wiele sie zmienilo maj bardzo dobre opinie, moje kolezanki tam rodzily i byly zadowolone

ja tez mialam problemy z ta strona

ja jeszcze obiadu nie zaczelam gotowac a maz bedzie o 15:)

mam duzo kolezanek-mlodych mam i np jedna rodzila na kopernika bo byly problemy z dzieckiem-wada serca. ona narzekala na war.sanitarne ale mowila ze dzieckiem zajmowali sie pierwszorzednie, 2 kolezanki rodzily w zeromskim-mowia ze opieka dobra, sympatyczne siostry, polozna wszystko wytlmacza ale nie ma uzalania sie dziecko dostajesz od razu i trzeba sie nim zajmowac

Przed chwila rozmawialam na skypie z kolezanka ktora rodzila w tamtym roku w Zeromskim. Bardzo sobie chwali i moi, ze opieka super. Moja ginekolog jest z Siemieradzkiego, dlatego sie wacham. Duzo jej zawdzieczam i mam do niej zaufanie. Gdyby nie ona to nie wiem czy wogole moglabym jeszcze byc w ciazy. Te gnoje z tad przetrzymaly mnie z martwa ciaza po nad trzy tygodnie. A ona po konsultacji przez telefon kazala mi wracac. Wrocilam i na drugi dzien znalazlam sie na stole. Lekarze byli w szoku.

mam duzo kolezanek-mlodych mam i np jedna rodzila na kopernika bo byly problemy z dzieckiem-wada serca. ona narzekala na war.sanitarne ale mowila ze dzieckiem zajmowali sie pierwszorzednie, 2 kolezanki rodzily w zeromskim-mowia ze opieka dobra, sympatyczne siostry, polozna wszystko wytlmacza ale nie ma uzalania sie dziecko dostajesz od razu i trzeba sie nim zajmowac

Moj to dopiero bedzie przed 19:00, wiec wezme sie za gotowanie o 17. A Ty gdzie mieszkasz w hucie?

masz pewnosc ze twoj lekarz bedzie przy porodzie? zalatwiacie to?