Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nairam

bronilam sie, ale SERCE wygralo.... niestety

Polecane posty

Gość nairam

3 lata temu pokochalam kogos bardzo mocno, bylam bardzo szczesliwa, niestety wzgardzil moja miloscia, cierpialam okrutnie, nie chcialam zyc, postanowilam ze bede sama na zawsze, wielu staralo sie wzruszyc ta skorupe jaka wytworzylam, chyba oszukiwalam sama siebie, bo podswiadomie chcialam uleczyc serce nowa miloscia, ale ona nie nadchodzila az do tych wakacji, kiedy wyjechalam do pracy za granice... na miejscu okazalo sie ze bede pracowac ze M., na poczatku nie przypadl mi do gustu, wrecz go nie lubilam, wszyscy obok mowili mi zemu sie podobam, ja to ignorowalam, ale powoli wytworzyla sie miedzy nami bardzo silna wiez, dostrzeglam ze ma bardzo dobry charakter, ze dba o mnie, troszczy sie, spedzalismy ze soba 24h na dobe przez 2 miesiace po powrocie do polski okazalo sie ze znow razem wyjezdzamy, tym razem na krocej, podczas tego wyjazdu otworzylam sie przed nim, opowiedzialam mu bolesna historie swojego zycia, byl zaskoczony, ten wyjazd umocnil nasz wiez teraz jestem w polsce i strasznie za nim tesknie, mysle o nim, placze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on cos robi zeby
sie z Toba skontaktowac? dzwoni pisze teskni> moze przeprowadzisz sie do niego na stale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nairam
on jeszcze zostal za granica, wraca za tydzien.... napisal tylko 1 smsa... nie ma kasy mamy sie spotkac jak wroci, wymienic zdjeciami i musze mu cos oddac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Może to dziwne, ale ja się wzruszam jak czytam takie historie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nairam
problem w tym ze on jest po rozstaniu z wieloletnia dziewczyna... i chyba nie chce teraz byc z nikim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on cos robi zeby
no to daj mu czas, ty chyba tez wiesz cos na ten temat. ps widze ze tak czy siak masz jakis pretekst do spotkania sie(cos oddac) no to dobrze jak wroci na spokojnie na luzaka sobie pogadacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nairam
tak, ale czuje sie niepewnie jestem dosc atrakcyjna dziewczyna ale zakompleksiona, za granica faceci "latali" za mna to on byl zazdrosny gdy to widzial, czulam sie pewnie, ale teraz dowiedzialam sie ze on ma bardzo duze powodzenie wsrod dziewczyn, ze przebiera w dziewczynach... i czuje sie niepewnie, chyba i tak nie mam u niego szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on cos robi zeby
kurcze no to przeciez nie spieszy sie ja bym poczekala jak wroci i bacznie go obserwowala:) przecieznawet kobieciaż moze sie naprawde zakochac i byc bezwzglednie wierny:) zobaczysz jak wroci jak bedzie Cie traktowal i czy zaproponuje Ci jakis zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nairam
masz racje, ale ja juz taka niecierpliwa jestem:/ a jeszcze miesiac temu bylam zla ze ludzie probuja nas ze soba swatac, wsciekalam sie ze biora nas za pare dlatego tak bardzo sie boje, ze nic z tego nie bedzie, bo "zakochalam sie" w czlowieku ktorego najpierw poznalam, a nie w jego wygladzie, tylko charakterze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on cos robi zeby
noo ja tez bym byla niecierpliwa(juz takie jestesmy ;) )no ale tak czy siak nie masz wyjscia wiem co mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×