Nowa praca i ciąża

Jesli jestes nauczycielem ciaze najepiej planowac na wiosne(luty, marzec) wtedy we wrzesniu masz odchowanle dziecko i mozesz szukac albo nowej pracy,albo kontynuowac tą co masz...

ciaza luty, marzec-pracujesz do konca I semestru, potem macierzynski, wakacje i wracasz do pracy we wrzesniu,albo w sierpniu szukasz, a majac 6-7 miesieczne dziecko latwiej znalezc prace niz w ciazy czy zaraz po macierzynskim, nie mowiac juz o tym,ze latwiej znalezc opiekunke dla takiego juz odchowanego.

Wiem dziewczyny,ale nie jest tak żle, od maja do wrzesnia są 4 miesiące a później wyjątkowo chętna babcia obejmie rządy w moim domu(?!!!?), cóż takie życie..

Dodam,że ta babcia to teściowa:D

Nie martw sie, teraz i tak latwiej o prace niz pare lat temu,a poza tym latwiej znalezc prace z malym dzieckiem niz bez zadnego a po slubie:) wiadomo,ze tak szybko nie zechcesz zachodzic w ciaze itd.

a w koncu szkola powinna byc jak najbardziej pro-macierzynska,w koncu dzieki matkom i dzieciom dyrektor ma prace:)

Wiem,ze gdybym nie zostala przyjeta do tej samej szkoły to zanjde pracę gdzie indziej ponieważ mieszkam w Trójmieście a tu szkół jest naprawdę ogrom, zwłaszcza,ze jak w wakacje szukałam tu pracy to odezwało sie wiele szkół. Ale jak sama wiesz fajnie miec juz cos pewnego i nie martwić sie dodatkowo.

W zupełności zgadzam się z Tobą,ale życie to naprawdę różne niespodzianki.Ale jestem dobrej myśli.

Wiem, ale w wakacje bedziesz szukala czegos nowego, ewentualnie wrocisz tu gdzie bylas a teraz ciesz sie ciaza, dzidziusiem :) A jakiego przedmiotu uczysz?

Jestem nauczycielem nauczania zintegrowanego i wiedzy o kulturze.

Wszystkiego nie przewidzisz:)ale jak juz zostaniesz mianowanym, to prace bedziesz miala pewna:) Mysl pozytywnie, a to ze zycie niesie niekoniecznie fajne niespodzianki, to wiem-dlatego trzeba sie cieszyc chwila:) a kazda nawet najpewniejsza praca moze okazac sie tak naprawde niepewna, a poza tym zdrowie najwazniejsze:)

To ciesz sie ze mieszkasz w duzym miescie, bo w malym to zawod bez takich mozliwosci.Wiem cos o tym:(

Czasem nie warto poświecać się dla innych tym samym nie dbając o siebie, a to ,że jestem w ciąży jest teraz dla mnie priorytetem, tak jak dla kazdej kobiety wiec myślę pozytywnie.:):):)

Wiem,ze w małych miasteczkach jest trudniej zwłaszcza w takich gdzie są najwyżej 2 szkoły, pochodzę z takiego miasteczka i wiem,ze koleżanki ktore zosytały tam a są nauczycielkami nie mają w czym wybierać i pilnują tej pracy, bo to jedyna możliwośc pracy do emerytury.

No wlasnie:) nie martw sie, na razie masz prace i pieniadze z niej i rozne uprawnienia, a w wakacje zaczniesz myslec co dalej:) Do tej pory bedziesz dostawala normalna wyplate:)

Jak tak będziemy mysleć, czy nam przedluza czy nie, czy nas potem przyjma czy nie, to rodzic bedziemy na emeryturze:D Wiec czasami trzeba wybrac - praca czy rodzinka. A reszta jakos się ulozy - ja wybieram rodzinka:)

Rewelacyjny wybór-dokładnie taki jak mój:)

up

Dziewczyny moze Wy mipomozecie mam umowe na czas okreslony do 31 pazdziernika tego roku teraz wydaje mi sieze jestem w ciazy ale niejestem pewna bojestem jeszcze przed terminem miesiaczki robilam wczoraj test ale wyszedl nagatywny jadenk mogl byc falszywy bojeszcze moze byc za wczesnie nie wiem teraz jak moja sytuacja sie potoczy jesli sie nie przyznam w pracy ze jestem w ciazy to pewniemi przedluzy umowe a jesli by wyszlo wczesniej to czy pracodawca ma obowiazek przedluzyc mi umowe jesli bede np w drugim miesiacu? moze troche skomplikowalam ale mam nadzieje ze mipomozecie pozdrawiam

Aniu.. myślę,ze nie masz się czym martwić ja też podpisywałam umowę kiedy bylam już w ciąży i nie wiedzialam o tym, aktualnie jestem w 2 miesiącu ciąży i jeszcze nic w szkole nie mówiłam. Głowa do góry, gdyby praca byla ważniejsza niż wspaniale macieżyństwo pewnie wszystkie kobiety czekalyby do pięśdziesiątki, czyli do czasu az będą mieć ugruntowana pozycję w pracy.To nie są te czasy kiedy pracuje się w jednym zakladzie do emerytury. A tak napradę dzięki nam-przyszłym matkom, nauczyciele mają pracę. Powodzenia!!!

konczy po 3 miesiacu ciazy maja obowiazek ja przedluzyc, jesli wczesniej - nie maja, nie jest to tez w interesie pracodawcy.Logicznie myslac.

Art. 177. KODEKSU PRACY: §1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. §2. Przepisu § 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca. §3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. §31. Przepisu § 3 nie stosuje się do umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy. §4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze. § 5. Przepisy § 1, 2 i 4 stosuje się odpowiednio także do pracownika-ojca wychowującego dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego.

Up

up

Dziewczynka28-28 - nie chce Cie martwic ale skoro niby zastępujesz nauczycielkę, która jest na urlopie zdrowotnym (chodzi o ten urlop na poratowanie zdrowia?) i od wrzesnia wroci już normalnie do pracy to najnormalniej w świecie nie będzie dla Ciebie etatu. Inna sprawą jest to że powinna być to umowa o zastepstwo - ja rok temu mialam normalna umowę na rok, a teraz tez na rok, tylko ze na zastepstwo (za babke ktora jest na urlopie bezplatnym i blokuje etat). Nie rozumiem też jak mozesz sie nie martwić będac w ciązy - no chyba że masz normalna dyrekcję, bo u mnie bylabym mega afera gdybym nagle zaciążyła i np. musiała pójśc na L4 bo przeciez mam teraz kogos ZASTĘPOWAĆ.

Droga Lady.. Praca to nie wszystko. Zapewne dyrekcja nie będzie zadowolona z faktu, iż jestem w ciąży,ale teraz najważniejsze jest dziecko.Wspomnialam również, iż od września nastepnego roku zamierzam zmienić szkołę, która byłaby bliżej mojego miejsca zamieszkania. Pozdrawiam.

a jak mam drugą umowe i znowu na rok to planowac ciązę? Kurcze ja mam 27lat.