Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dalia22

czy zwiazek na odległość ma szanse przetrwać?

Polecane posty

Gość Bułeczka z masełkiem
Ja jestem przykładem że ma !! Poznałam mojego faceta 3 lata temu i w dwa miesiące po naszym poznaniu powiedział ze zmienia pracę i sie przeprowadza z Katowic do Warszawy przez dwa lata widywalismy si e tylko w weekendy a dziś mieszkamy razem i mamy 4 miesieczną córke i wszystko jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 18 lati jestem z moim chłopakiem od dwóch lat. od roku mój chłopak zaczał wyjeżdzac po 2 ray w roku na 3 miesiace do usa. uzgodnilismy ze jakoś poradzimy sobie z tym i ze przetrwamy te katusze przez najbliższe lata a później sie wszystko ułoży. jednak po każdym jego wyjeździe czuje ze oddalamy sie od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze jednak twoja sytuacja jest troche lepsza bo widywaliście sie w weekendy. ja natomiast widuje sie z moim M. co 4 miesiace po 4-5 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy pojechał tam pierwszy raz bardzo tesknił za mną i dzwonił do mnie prawie codziennie nie mówiac o tym jaki był miły i kochany dla mnie.jednak teraz kiedy dorobił sie tam wiecej pieniedzy, auta. czasem martwie sie ze mnie ma już po co wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy pojechał tam pierwszy raz bardzo tesknił za mną i dzwonił do mnie prawie codziennie nie mówiac o tym jaki był miły i kochany dla mnie.jednak teraz kiedy dorobił sie tam wiecej pieniedzy, auta. czasem martwie sie ze mnie ma już po co wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy pojechał tam pierwszy raz bardzo tesknił za mną i dzwonił do mnie prawie codziennie nie mówiac o tym jaki był miły i kochany dla mnie.jednak teraz kiedy dorobił sie tam wiecej pieniedzy, auta. czasem martwie sie ze mnie ma już po co wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy pojechał tam pierwszy raz bardzo tesknił za mną i dzwonił do mnie prawie codziennie nie mówiac o tym jaki był miły i kochany dla mnie.jednak teraz kiedy dorobił sie tam wiecej pieniedzy, auta. czasem martwie sie ze mnie ma już po co wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy pojechał tam pierwszy raz bardzo tesknił za mną i dzwonił do mnie prawie codziennie nie mówiac o tym jaki był miły i kochany dla mnie.jednak teraz kiedy dorobił sie tam wiecej pieniedzy, auta. czasem martwie sie ze mnie ma już po co wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy pojechał tam pierwszy raz czułam ze bardzo teskni i tak bardzo mi to okazywał a teraz wydaje mi sie ze kiedy dorobił sie tam pieniedzy auta już nie ma za czym tesknić i nie ma po co wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem nie
skoro się przeprowadził do wawy, to nie był zwiazek na odległość tutaj mowa o związkach w przypadku braku przeprowadzki moim zdaniem nie mają racji bytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed jego wyjazdami tak nam było ze soba dobrze a teraz tak często sie kłucimy i nie dogadujemy. jestem bardzo o niego zazdrosna i boje sie ze znajdzie tam jakaś uroczą amerykanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie ze zostane sama i ze moge go starcić. a czuje ze zaczynam go powoli tracić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio nawet dowiaduje sie ze w weekendy wychodzi sie rozerwać. raz był na dyskotece i dotego kłamiąc mnie przy tym bo bał sie ze bede zła. i wychodzi często do knajp z kumplami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze nie ma tu nikogo. wiec jutro bede popołudniu i prosze piszcie co o tym myślicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie taki związek nie ma szans jeśli rozłąka trwa dłużej. Ja spotkałam się z takim przypadkiem. Dziewczyna poznała chłopaka, a kilka tygodni później on oznajmił jej że wyjeżdża do pracy aż za granicę. Na początku pisał codziennie i dzwonił też często. Po jakimś czasie odzywał się coraz rzadziej aż w końcu całkiem przestał. Ona uznała, że to koniec znajomości i tak to sie skończyło. Ja osobiście nie wierzę w związki na odległość, bo odległość robi swoje, ludzie się zmieniają. Taki związek nie ma szans na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem to rowniez nie bardzo ma szanse...:/ odleglosc jednak robi swoje...na poczatku zawsze sa telefonu smsmy itp. a potem w miare uplywu czasu wszystko w swoim tempie znika....przykre ale prawdziwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja*ty=MY
niezgodze sie... moj chlopak tez wyjechal za granice i widzialam ze na poczatku przez pierwsze miesiace wciaga sie w zycie tam bardzo mu sie podoba ze ma pieniadze lepsze zycie...po 6 miesiacach okazalo sie ze chce byc ze mna bardziej niz tam i wraca...nie ma reguly:))) Wydaje mi sie ze najwazniejsze jest to jakie silne uczucie jest pomiedzy Wami. Dzieki temu wyjazdowi zdalismy sobie sprawe ze chcemy ze soba spedzic reszte zycia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....xyz....
ma szanse...jesli jest to prawdziwa milosc wszystko sie wytrzyma...moje kochanie wyjachalo miesiac temu ale wczoraj juz wrocil:) i powiem ze ciezko mi bylo poniewaz bylismy ze soba praktycznie 24 h na dobe nie liczac wakacji ktore spedzam u rodzicow kiedy widzimy sie 2 razy w tygodniu zawsze jest tesknota...myslalam nawet ze jak pojedzie nie bedzie sie odzywal itd nie bedziemy miec kontaktu a co mnie zdiwilo to bylo odwrotnie dzwonil do mnie codziennie chociaz na chwilke "aby uslyszec moj glos i powiedziec kocham" az sie cieplutko w serduszku robi...dni mijaly i wczoraj gdy przyjechal nastapil wybuch tych emocji zbieranych przez miesiac poprostu wydaje mi sie ze rozstanie na jakis czas moze jeszcze bardziej podsycic mlosc i bardziej zcementowac zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze sie da
ja jestem w takim zwiazku od pol roku.zadnego spadku uczuc,klotni etc. mieszkamy w roznych krajach ale staramy sie widywac raz na miesiac lub dwa.nie wiem ile to jeszcze potrwa.kazde z nas ma prace i swoje zycie,mysle jednak ze kiedys zdecydujemy jak ten problem rozwiazac.recepta jest prosta jesli sie kocha to zadna odleglosc nie przeszkodzi ani brak kasy na komorce he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja*ty=my najbardziej pomogła mi twoja wypowiedz bo dziewczyny piszą ze ich chłopcy wyjechali na miesiąc czy dwa a tu mówie o wyjeżdzie na 4 miesiace. już wcześniej mój M. ma ustalony powrót na kilka dni przed moją studniówką i to mnie najbardziej pociesza...martwie sie naptomiast tym ze jak tak dalej bedzie z tymi wyjazdami to wkoncu mu sie znudzi chodzenie ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłam ze gdy był tamtym razem w usa to bardziej okazywał mi uczucie i gdy dzwonił był taki milutki a teraz gdzy dzwoni nie dosć tego ze czesto sie kłócimy to jeszcze dowiaduje sie ze chodzi na imprezy z kolegami. ja też tutaj imprezuje ale nie moge zniesć tego ze on teraz sie wkręcił w rytm tam tego kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
bylam 3 lata z chłopakiem wyjechał do anli. po 6 tyg zauroczył sie w kolezance z pracy i sie rozeszliśmy. wczoraj miał przyjechać ale został tam i zamieszka z dziewczyną znając ja 2 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tipika a moge wiedzieć jak wam sie układało w waszym zwiazku? i ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia2889
Ja ze swoim chłopakiem żyłam na odległość przez 1,5 roku i udało się:):) więc jeżeli Wam będzie zależeć to i odległość da się przeżyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
ja mam 20 a on 24. bardzo dobrze nam sie układało. we wrześniu czyli teraz po powrocie miał mi się oswiadczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
mój były miał wyjechać na 4 miesiace.i wczorajmiał wrócić ale już nie wróci. tzn wróci ale juz nie do mnie. dzwoniąc do mnie spytał" dlaczego pozwoliłaś mi tam jechać? przez to teraz się rozchodzimy, bo ja nie wiem co się stał, i nie wiem jak to możliwe że kochają ciebie zauroczyłem się w niej.sam siebie nie poznaje, ale u ak jest, dyskoteki, koledzy,i brak ciebie.przepraszam. a i prosze cię znajdź sobie faceta który cie doceni bardziej niz ja i bardziej pokocha, bo ty dawałaś z siebie chyba więcej niz ja i tego nie doceniłem, a w styczniu na urodziny dostaniesz kwiaty i je przyjmij prosze."taki był nasz koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×